Podejmując zagadnienie, jakimi metodami powinien posługiwać się psycholog badający chorych z ogniskowymi uszkodzeniami mózgu, musimy zdać sobie sprawę, że diagnostyczne badania psychologiczne spełniają tu funkcję dwojakiego rodzaju:
1) stanowią one-jak już ustaliliśmy-element pomocniczy w diagnostycznym postępowaniu klinicznym mającym na celu określenie lokalizacji uszkodzenia mózgu;
2) stanowią one również bardzo ważną przesłankę postępowania rehabilitacyjnego. Opanowanie procesu chorobowego niszczącego tkankę mózgową nie oznacza bynajmniej zakończenia terapii, procesu leczenia chorego. Pełna terapia powinna obejmować również postępowanie rehabilitacyjne zmierzające do przywrócenia w stopniu możliwie jak największym utraconych w wyniku uszkodzenia czynności. A przecież bardzo często znaczna część zaburzeń spowodowanych uszkodzeniem mózgu dotyczy czynności wyższych człowieka. Postępowanie rehabilitacyjne w tym zakresie musi być oparte na wynikach dokładnych badań psychologicznych. Ten typ diagnozy można by określić mianem diagnozy funkcjonalnej.
Z tej dwojakiej roli diagnozy psychologicznej wynika konieczność stosowania metod, które pozwalają odpowiedzieć nie tylko na pytanie, gdzie znajduje się uszkodzenie mózgu, lecz również na pytanie, jakie mechanizmy patopsychologiczne i patofizjologiczne stanowią podłoże zaburzeń. Zagadnienie roli diagnozy psychologicznej w postępowaniu rehabilitacyjnym zostanie omówione dokładniej w rozdziale poświęconym udziałowi psychologa w rehabilitacji neurologicznej. W tym miejscu natomiast skupimy się na teoretycznych i metodologicznych przesłankach badania diagnostycznego, mającego na celu diagnozę lokalizacyjną. Niemniej jednak w naszych rozważaniach będziemy mieli na uwadze również i ten drugi, funkcjonalny aspekt diagnozy psychologicznej.
a. Spór o lokalizację. Koncepcja wąskolokalizacyjna i koncepcja antylokalizacyjna
Teoretyczną przesłankę wszelkiego wnioskowania lokalizacyjnego na podstawie stwierdzanych zaburzeń czynności wyższych stanowi zawsze takie lub inne rozstrzygnięcie problemu, w jaki sposób mózg reguluje
przebieg czynności wyższych, jak są rozmieszczone w mózgu struktury ważne dla ich prawidłowego wykonania. Badania nad zagadnieniem lokalizacji funkcji psychicznych w mózgu mają swoją długą i nader skomplikowaną historię, w toku której ukształtowały się dwie nawzajem zwalczające się koncepcje: koncepcja wąskolokalizacyjna, zwana także niekiedy psychomorfologiczną oraz koncepcja antylokalizacyjna.
Koncepcja wąskolokalizacyjna sformułowana została po raz pierwszy na podstawie całkowicie fantastycznych przesłanek w pracach Galia, twórcy tzw. frenologii, a następnie pod koniec XIX i na początku XX wieku wydawało się, iż uzyskuje ona potwierdzenie w szeregu obserwacji klinicznych, w wynikach badań eksperymentalnych nad zwierzętami oraz wynikach badań anatomicznych nad strukturą mózgu. Koncepcja ta zakłada, że każda nawet najbardziej złożona funkcja psychiczna ma w mózgu odpowiadający jej ściśle, anatomicznie wyodrębniony narząd w postaci specjalnego nerwowego “ośrodka” tej funkcji. Z tego punktu widzenia mózg jest agregatem, zbiorem składającym się z wielu anatomicznie odrębnych narządów poszczególnych funkcji. Wszystkie funkcje psychiczne są ściśle powiązane z dającymi się dokładnie wskazać częściami mózgu. Dlatego też uszkodzenie jakiejś okolicy, “ośrodka” określonej funkcji prowadzi do zaburzenia bądź całkowitego zaniku tej ostatniej. Wykorzystując bogaty materiał empiryczny opisano wiele “ośrodków” rzekomo będących narządami nie tylko takich czynności, jak mowa, czytanie, pisanie, lecz również złożonych procesów i cech psychicznych, jak np. “skuteczność myśli”, “pamięć miejsca”, “myślenie abstrakcyjne” itp. Jednakże koncepcję wąskolokalizacyjna – która była w pewnym okresie koncepcją dominującą – podważały liczne stwierdzane fakty, pozostające w jaskrawej sprzeczności z podstawowymi jej założeniami. Tak np. stwierdzano w sposób niewątpliwy, że zdarza się, iż jedna i ta sama funkcja zostaje zaburzona przy zupełnie różnie zlokalizowanym uszkodzeniu mózgu. Powstawało więc pytanie, gdzie naprawdę znajduje się “ośrodek” tej funkcji. Z drugiej strony zaobserwowano, że często niewielkie pod względem rozmiarów uszkodzenie mózgu powoduje zaburzenia bardzo wielu różnych funkcji. Czyż znaczy to, że w danym niewielkim obszarze mózgu mieściły się “ośrodki” wszystkich tych funkcji? Wreszcie zaczęły się mnożyć obserwacje świadczące o tym, iż nie zawsze zniszczenie domniemanego “ośrodka” danej funkcji oznacza bezpowrotną jej utratę i funkcja ta może zostać przywrócona, mimo że jej ośrodek został zniszczony. Powstało więc pytanie, czy rzeczywiście tam znajdował się jej narząd.
Te wszystkie obserwacje bardzo znacznie wzmocniły drugą z wymienionych koncepcji, a więc koncepcję antylokalizacyjna. Została ona wprawdzie sformułowana po raz pierwszy prawie w tym samym czasie co koncepcja wąskolokalizacyjna, jednakże przez długi okres poglądy antylokalizacyjne głoszone przez poszczególnych autorów pozostawały
niezauważane. Dopiero nagromadzenie wspomnianych powyżej obserwacji oraz pojawienie się w ówczesnej nauce w ogóle tendencji całościowych spowodowało, że koncepcja antylokalizacyjna zaczęła dominować na początku XX wieku. Istotą tej koncepcji jest stwierdzenie, iż mózg będąc anatomicznym narządem psychiki funkcjonuje jako całość, poszczególne zaś jego części są “ekwipotencjalne”, równoważne z punktu widzenia prawidłowego przebiegu czynności psychicznych. Wyższe funkcje psychiczne nie posiadają więc swoich “ośrodków” w mózgu, nie są powiązane z żadnymi wyodrębnionymi strukturami, są bowiem wynikiem czynności mózgu jako całości. Zasada lokalizacji może jedynie dotyczyć funkcji niższych, takich jak np. funkcje ruchowe bądź czuciowe, natomiast zawodzi w odniesieniu do wyższych funkcji psychicznych. Nie ma tu żadnej dającej się przestrzennie rozmieścić zależności, mózg stanowi w gruncie rzeczy czynnościowo niezróżnicowany narząd.
Tak więc przedstawione itu w dużym skrócie koncepcje w sposób zasadniczo różny ujmowały zagadnienie związku pomiędzy psychiką a mózgiem6. Nietrudno zauważyć, iż przyjęcie jednej z nich ma podstawowe znaczenie dla interesującego nas zagadnienia celu i wartości diagnozy psychologicznej w przypadkach ogniskowych uszkodzeń mózgu. Dotyczy to w równym stopniu tak diagnozy lokalizacyjnej, jak i diagnozy funkcjonalnej, zmierzającej do wyjaśnienia mechanizmów opisywanych zaburzeń.
Jeżeli bowiem przyjmiemy koncepcję lokalizacyjną, to wystąpienie zaburzenia określonej czynności wyższej skłania nas do odszukania na schemacie mózgu “ośrodka” tej czynności, a kiedy go znajdziemy, do wypowiedzenia twierdzenia, iż ta właśnie okolica jest zniszczona. Jeżeli zaś przyjmujemy koncepcję antylokalizacyjna, to z faktu zaburzenia danej czynności nic nie wynika dla zagadnienia diagnozy lokalizacyjnej, zakładamy bowiem z góry, że dana czynność jest wynikiem działania mózgu jako całości i uszkodzenie dowolnie zlokalizowane może spowodować jej zaburzenie.
Artykuł dotyczy następujących zagadnień:
- teoria wąskolokalizacyjna antylokalizacyjna dynamiczna
- typy diagnozy neuropsychologicznej