Do ważniejszych schorzeń wieku dziecięcego, które ze względu na występujące w nich zmiany psychiczne interesują psychologów, należy padaczka. Najistotniejszym jej objawem są występujące co pewien czas napady o różnym charakterze i nasileniu. Choroba ta w 25% przypadków pojawia się w pierwszych dziesięciu latach życia.
Atak padaczkowy, jak to już określił J. Jackson (1931) jest nagłym i silnym wyładowaniem, którego źródłem jest określona okolica kory mózgowej. Cechy charakterystyczne dynamiki korowej w padaczce, to
jej duża siła, wybuchowość i okresowość.
Napady padaczkowe ze względu na ich przebieg i formę manifestowania się dzieli się zwykle na trzy rodzaje, z których jeden, dwa lub wszystkie mogą występować u tego samego pacjenta. Trzy rodzaje ataków padaczkowych to: atak duży (grand mai), atak mały (petit mai) oraz tak zwane ekwiwalenty padaczkowe, które mogą przybierać postać fug
epileptycznych i stanów pomrocznych.
Atak duży (grand mai) cechuje natychmiastowa utrata przytomności oraz wystąpienie silnych drgawek, obejmujących mięśnie całego ciała. Atak taki często poprzedza tzw. aura, która polega na odbieraniu różnych, specyficznych wrażeń, na zaburzeniach procesów wegetatywnych lub wykonywaniu określonych ruchów; może ona także przejawiać się w formie różnych stanów emocjonalnych. Chory przed atakiem odczuwa zapachy, ból, widzi kolory, kręci się w kółko, atak mogą wreszcie poprzedzać takie stany psychiczne, jak wybuchy złości, lęk lub poczucie zagrożenia. Czas trwania aury waha się od kilku sekund do kilku godzin, a nawet dni. Dziecko niekiedy ma czas na to, aby zawiadomić otoczenie o nadchodzącym ataku lub szukać schronienia i opieki u matki, w niektórych przypadkach atak nadchodzi jednak nagle i dziecko natychmiast
traci przytomność.
Rodzice często na podstawie zachowania dziecka poznają, że atak się zbliża i potrafią nawet określić, jakie są objawy poprzedzające wystąpienie ataku. Przytoczymy kilka wypowiedzi rodziców, charakteryzujących zachowanie dziecka przed atakiem:
“Widzi przed oczami kolory czerwony, niebieski i biały około 10 minut przed atakiem”.
“Mówi, że widzi różne rzeczy na ścianie i suficie”. “Czuje przed atakiem, jakby oczy wychodziły jej z głowy”. “Przed atakiem zawsze skarży się na bóle brzucha”. Ataki mogą występować o każdej porze dnia tak w stanie czuwania, jak i podczas snu. Podczas snu mogą być niezauważone, a tylko stwierdza się je nazajutrz na podstawie przygryzionego języka, bólów głowy lub zmęczenia. Istnieje absolutna amnezja przebytego ataku, dzieci jednak często dokładnie pamiętają wszystko, co działo się bezpośrednio przed – atakiem, a także na podstawie zachowania się rodziców domyślają się, że przebyły atak.
Atak mały (petit mai} polega na krótkiej, trwającej kilka sekund, utracie przytomności. Przebiega on na ogół bez aury, pacjent przerywa czynność, którą właśnie wykonywał, a po przerwie natychmiast do niej wraca.
Typowe wypowiedzi rodziców na temat małych ataków brzmią: “Siedzi z nieobecnym wzrokiem i nie zwraca na nic uwagi”. “Przerwie w połowie zdania, a potem dalej mówi, jak gdyby nigdy nic”. “Traci świadomość na okres około dwóch sekund, upada, gdziekolwiek jest, a potem podnosi się, wykonuje przerwaną czynności, jak gdyby nigdy nic”.
Podobnie jak w atakach dużych występuje w petit mai kompletna amnezja, a przebieg ich często przypomina ataki duże. Według L. Kan-nera, rację mają ci badacze, którzy uważają, że różnice między atakami dużymi i małymi są natury ilościowej a nie jakościowej.
Ekwiwalenty psychiczne padaczki to takie stany, w których występują zaburzenia świadomości, ale nie dochodzi do wystąpienia ataków ani dużych, ani małych. Dziecko, u którego padaczka przejawia się w postaci ekwiwalentów padaczkowych, może zachowywać się w sposób bardzo dziwny, często dla otoczenia zupełnie niezrozumiały. Na przykład, nagle zrywa się i szybko biega dookoła stołu. Kanner opisuje dziewczynkę z ekwiwalentami padaczkowymi, która od czasu do czasu wpadała do sklepu i zaczynała rozbijać znajdujące się tam jajka. Ekwiwalenty padaczkowe mogą przejawiać się jako tendencje niszczycielskie, agresywne, zboczenia seksualne lub ucieczki z domu połączone z włóczęgą. Przybierają one niekiedy postać stanów pomrocznych, w których występują zamącenia świadomości bardzo szczególne. Chory w czasie ich trwania może wykonywać codzienne czynności, ale nie zdając sobie z tego sprawy może też wyjść z domu, kupić bilet autobusowy lub kolejowy, udać się do odległej miejscowości i dopiero po odzyskaniu przytomności stwierdzić, że znajduje się daleko od domu. W stanach zamroczenia dziecko, które nigdy nie ruszyłoby cudzej własności, potrafi ukraść żywność lub inne przed-
mioty. Stany takie, zwane fugami, mają charakter czynności automatycznych, które przebiegają bez udziału świadomości.
Do ekwiwalentów padaczkowych należy także zaliczyć krótko- i długotrwałe nastroje epileptyczne z objawami podniecenia, złego humoru lub skłonności do stanów przygnębienia.
Podstawą klasyfikacji padaczki jest rodzaj ataków lub etiologia. Ze względu na przyczynę ataków dzieli się zwykle padaczki na samoistne i objawowe.
O padaczce samoistnej (epilepsja genuina) mówimy wówczas, gdy za pomocą metod badawczych, jakie współcześnie są do naszej dyspozycji, nie potrafimy wykryć przyczyny powodującej występowanie napadów. Przyjmujemy, że przyczyną tej postaci padaczki są prawdopodobnie bliżej nieokreślone dyspozycje dziedziczne i rodzinne. O padaczce objawowej mówi się wówczas, gdy na podstawie zapisu EEG stwierdza się ognisko patologiczne uważane za źródło ataków. Granica między padaczką samoistna a padaczką objawową będzie się, zdaniem Bilikiewicza, coraz bardziej zacierała i “być może, wszystkie przypadki padaczki będzie można uznać za objawowe” (Bilikiewicz T., 1960, s. 419).
Zdaniem T. Michalskiego (1959, s. 19), możliwość ścisłego rozgraniczenia padaczki objawowej od samoistnej nie wyczerpuje zagadnienia. Obrazy i przebieg ataków nawet w obrębie padaczki objawowej są tak różne, że podział na padaczkę samoistną i objawową już obecnie nie wystarcza jako zbyt ogólny. Toteż w obecnym stanie wiedzy na temat padaczek przyjmuje się podział Penfielda, oparty na ocenie zapisów elek-troencefalograficznych. Autor wyróżnia:
1. Padaczkę ogniskową.
2. Padaczkę wskutek rozsianych zmian w mózgu.
3. Napady ośrodkowo-mózgowe (centreencephalitic epilepsy). Penfieid i Jasper określają swój podział jako klasyfikację anatomiczno-kliniczną. Opiera się ona na lokalizacji i wielkości ognisk, które są źródłem wyładowań o charakterze padaczkowym. Padaczka, której przyczyną są patologiczne ogniska w korze mózgowej i padaczka spowodowana rozsianymi zmianami w mózgu, są zawsze postaciami objawowymi. Napady ośrodkowo-mózgowe mogą być spowodowane padaczką samoistną, ale mogą tu wchodzić w grę także przypadki ze zmianami organicznymi w śródmózgowiu i międzymózgowiu.
Liczbę przypadków z ogniskami korowymi ocenia się na około 50°/o. Statystyka Penfielda i Jaspera (1954) obejmuje około 1500 przypadków:
Padaczka ogniskowa 52tl/o Padaczka wskutek zmian rozlanych 25 – 30’% Padaczka ośrodkowo-mózgowa 20 – 25%. Wystąpienie choroby u dzieci badał w sposób systematyczny Bird (1957) i wyróżnił trzy formy jej rozwoju:
1. Atak pojawia się w okresie niemowlęctwa, a potem następuje długa przerwa, w której w ogóle ataki się nie pojawiają. Wystąpienie następnego ataku może wiązać się z silnym przeżyciem emocjonalnym, często z rozpoczęciem nauki szkolnej. W okresie między pierwszym a następnym atakiem występują często trudności w postaci niepokoju, nerwowości, lęków nocnych. Wielu badaczy jest zdania, że pierwszy atak drgawek w niemowlęctwie powinien uczulić na możliwość wystąpienia padaczki w późniejszych latach.
2. Ataki zaczynają się w niemowlęctwie i trwają przez cały okres dzieciństwa. Ich forma i siła może być różna. Grand mai może zmienić się w małe ataki, mogą wystąpić ekwiwalenty padaczkowe, ale padaczka ciągle istnieje.
3. Ataki zaczynają się w późnym wieku dziecięcym lub w wieku po-kwitania, a dziecko do tego czasu było zupełnie zdrowe. Prawie w połowie przypadków padaczka zaczyna się w wieku dziecięcym. Pierwsze ataki pojawiają się najczęściej w pierwszych dwóch latach życia, w 7 roku i w wieku pokwitania.
Wszystkie rozważania dotychczasowe, dotyczące klasyfikacji i etiologii padaczki są ważne ze względu na rozumienie istoty tego schorzenia. Psychologa jednakże interesują głównie zmiany, ewentualnie zaburzenia, które może ta choroba wywołać, jak również środki terapeutyczne i działania korekcyjne, jakie należy zastosować, aby zmniejszyć skutki choroby.
W związku z analizą zaburzeń psychicznych w padaczce podkreśla się przede wszystkim obniżenie sprawności intelektualnej, chociaż obecne prognozy z tego punktu widzenia są bardziej optymistyczne niż to było dawniej. Kanner wyróżnia trzy formy upośledzenia umysłowego, które wiążą się z epilepsją. Są to:
1. Ataki padaczkowe u osobnika niedorozwiniętego umysłowo.
2. Ataki padaczkowe pojawiające się w okresie pokwitania u dziecka wykazującego niższy poziom intelektualny.
3. Upośledzenie umysłowe powstające u dziecka zdolnego pod wpływem częstych ataków epileptycznych. W tym przypadku wielu autorów mówi raczej o demencji epileptyczne j, która się pogłębia, jeżeli pod wpływem leczenia liczba ataków nie zmniejszy się.
W przypadkach nasilania się defektu intelektualnego obserwuje się-u dzieci spowolnienie czynności umysłowych, bardzo widoczne przy wykonywaniu testów, których wynik zależy od czasu wykonania; wydłuża się czas reakcji, myślenie dziecka staje się coraz bardziej konkretne a zainteresowania ulegają zawężeniu. Stwierdza się więc u tych dzieci cechy charakterystyczne dla wielu pacjentów z organicznymi uszkodzeniami mózgu.
W badaniach nad myśleniem dzieci epileptycznych Azbukina (1962)-wykazała, że najbardziej typową cechą ich umysłu jest inercja. Na dalszym miejscu występuje obniżenie pamięci oraz trudność w koncentracji uwagi. Inne cechy myślenia to: echolalie, perseweracje, reakcje
opóźnione.
Lubart (1962), opisując procesy intelektualne dzieci epileptycznych, stwierdza, że niechętnie włączają się one do pracy, łatwo się męczą, pamięć – głównie mechaniczną – mają słabą, brak im wytrwałości, a uwaga ich jest chwiejna. Oprócz wymienionych cech, Suchariewa podaje jeszcze pedantyczną dokładność, skłonność do powtarzań i niezdolność do krótkich
sformułowań.
Należy równocześnie podkreślić, że u wielu dzieci cierpiących na padaczkę nie obserwuje się w ogóle obniżenia sprawności intelektualnej. Inteligencja ich nie tylko pozostaje w normie, ale często jej iloraz jest powyżej normy.
Oprócz zaburzeń funkcji poznawczych obserwuje się u dzieci epileptycznych charakterystyczne cechy osobowości. Cechy te uważa się za specyficzne dla padaczki i mówi się nawet o osobowości epileptycznej lub epileptoidalnej.
Dzieci cierpiące na padaczkę są ogromnie uparte. Upór ten nie tyle ujawnia się w chęci posiadania czegoś czy zrobienia czegoś, ile w lepkości myślenia, usilnym trzymaniu się swego toku myślenia. W badaniach metodą Rorschacha stwierdzono u tych dzieci często występujące perseweracje, które także wiążą się z lepkością ich myślenia. Dzieci epilep-tyczne potrafią być niezmordowane, gdy idzie o przeszkadzanie innym dzieciom w ich zajęciach. Błędem byłoby traktować takie zachowanie wyłącznie jako niegrzeczne i złośliwe, jest to raczej głównie zachowanie się popędowe, którego dziecko nie potrafi opanować. Dzieci te często kłamią, a także kradną różne przedmioty, należące do kolegów lub osób, które się nimi opiekują.
Kreindler stwierdza, że dziecko epileptyczme staje się z czasem coraz bardziej niespokojne, egoistyczne, traci zainteresowania, robi się nieposłuszne i niezdyscyplinowane, kłóci się z kolegami. Juriewa określa dzieci chore na padaczkę jako podejrzliwe i skryte, lepkie, uczuciowo oziębłe. U dzieci tych autorka obserwowała także łatwą zmianę nastrojów i dużą drażliwość. Uspinskaja uważa, że u wszystkich dzieci z padaczką pojawiają się zmiany osobowości, różny jest tylko stopień ich nasilenia. Najczęściej występuje drażliwość i nadruchliwość. Niepokój ruchowy może być tak znaczny, że uniemożliwia dziecku przebywanie w zespole. Podobne poglądy wypowiada Suchariewa, dodając, że u dzieci epileptycznych obserwuje się często takie cechy, jak przejście od ordynarności do uprzejmości i lizusostwa. Oprócz powolności cechuje je gwałtowność i impul-sywność, często pedantyczna dokładność.
Stosunkowo często u dzieci epileptycznych pojawia się jąkanie. Nie wiadomo, czy występuje ono wskutek zaburzeń motorycznych, czy też w takiej formie przejawia się u nich tendencja do perseweracji. Jest rzeczą interesującą, że jąkanie się występuje często w rodzinach epileptycznych także u tych osobników, którzy sami nigdy nie mieli ataków. U epileptyków, podobnie jak u ludzi jąkających się, spotyka się częściej niż w ogólnej populacji leworęczność.
Gdy mowa jest o zaburzeniach osobowości, należy pamiętać o tym, że choroba wpływa nie tylko na zachowanie samego dziecka, ale także rodziny, powodując na zasadzie sprzężenia zwrotnego ukształtowanie się specyficznych stosunków między chorym dzieckiem a innymi członkami rodziny.
Jeżeli dziecko jest umysłowo niedorozwinięte, uważa swoje ataki za zjawisko naturalne, przyjmuje je w sposób bierny i nie martwi się z ich powodu. Jeżeli jednak ataki padaczkowe ma dziecko inteligentne, sytuacja jest wówczas zupełnie inna. Pojawianie się ataków w najbardziej nieo– czekiwanych sytuacjach bywa dla dziecka tak przykre (zwykle dowiaduje się o nich później), że może kształtować jego postawy wobec otoczenia. U dziecka mogą pojawiać się lęki przed wystąpieniem ataku w miejscu publicznym lub w obecności kolegów. Zaczyna ono myśleć wówczas o sobie jako o kimś, kto różni się od swoich rówieśników i takie stwierdzenie może stać się przyczyną unikania kontaktu z grupą. Epilepsja może również być podstawą do uzyskania uprzywilejowanej pozycji na terenie domu lub klasy szkolnej. Choroba wreszcie może stać się przyczyną nadmiernego rozpieszczania dziecka. Wobec dość rozpowszechnionego poglądu, że epilepsja jest chorobą dziedziczną, rodzice mając poczucie winy za chorobę dziecka, rozpieszczają je, co z kolei wywołuje agresję rodzeństwa. Trudno zatem ustalić, czy takie cechy osobowości dziecka epileptycznego, jak agresywność, złośliwość, częste konflikty z rodzeństwem i rówieśnikami należy odnieść do zaburzeń wywołanych samą chorobą czy wiązać je z zażywanymi przez okres wielu lat lekami prze-ciwpadaczkowymi, czy wreszcie traktować je jako wynik specyficznej sytuacji dziecka epileptycznego w środowisku rodzinnym i szkolnym.
Prawdopodobnie wszystkie wymienione czynniki odgrywają rolę w kształtowaniu się osobowości dziecka cierpiącego na padaczkę. Obraz kliniczny i zachowanie się dziecka w zależności od przebiegu choroby, wieku zachorowania, warunków, w jakich dziecko żyje, mogą być tak różne. że trudno jest z punktu widzenia psychologicznego mówić o padaczce w sposób jednoznaczny. Każdy z przypadków jest inny i stwarza inne problemy psychologiczne, powinien więc być traktowany indywidualnie.
Dla zilustrowania różnego przebiegu padaczki u dzieci podajemy dwa przypadki, leczone w Klinice Psychiatrycznej A.M. w Krakowie:
T. S. lat 12. Rozwijał się prawidłowo, uczył się średnio. Na żadne poważne choroby nie cierpiał. Pierwszy atak utraty przytomności wystąpił w wieku lat 11. Od tego czasu ataki były bardzo częste, występowały kilka razy w miesiącu, a bywały okresy, że nawet kilka razy dziennie. Atak był zwykle poprzedzony aurą, tj. słod-kawo-kwaśnym smakiem w ustach. Podczas ataku padał nieprzytomny na ziemię, wysuwał język, ale nie miał drgawek. Po ataku przez okres około godziny był w stanie przymroczonym. Na podstawie badania neurologicznego i zapisu EEG rozpoznano u niego padaczkę skroniową z objawami napadowymi, zwłaszcza w odprowadzeniach skroniowych. Po leczeniu ataki ustąpiły, ale chłopiec zaczął uciekać z domu i dokonywać kradzieży. Kradł głównie motorowery i wyjeżdżał na nich za miasto. Czasem przez kilka dni nie było go w domu. Nie potrafił podać motywacji swego postępowania, twierdził, że odczuwa przymus udania się przed siebie i że nie umie tego opanować. W klinice początkowo grzeczny, potem stał się agresywny. Badanie poziomu intelektualnego wykazało iloraz inteligencji w granicach normy.
W przypadku.tym zachowanie chłopca cechujące się agresją, ucieczkami z domu i kradzieżami należy niewątpliwie wyjaśnić atakami padaczki skroniowej, która zaczęła się w okresie tuż przed pokwitaniem. Leczenie wprawdzie zlikwidowało ataki, jednakże nie mogło zmienić cech osobowości związanych z chorobą.
M. S. lat 16. Do VII klasy rozwijał się prawidłowo, nie sprawiał kłopotów wychowawczych, uczył się dobrze. W klasie IX pogorszył się gwałtownie w nauce, za-, czął kraść większe sumy pieniędzy w domu, a także u sąsiadów. Pieniądze wydawał w całości na jazdy taksówkami. Za jeden kurs (na drugi koniec Polski) zapłacił 4500 zł, za inny 2500 zł. Spośród taksówek wybierał wyłącznie okazałe wozy, najchętniej mercedesy i wołgi. Ze względu na to, że żadne zabiegi wychowarwcze nie odnosiły skutku, został skierowany do Kliniki Psychiatrycznej. Tutaj zachowywał się niegrzecznie i opryskliwie w stosunku do lekarzy i innych pacjentów. Badanie EEG wykazało u niego zapis o wyraźnych cechach patologicznych w odprowadzeniach skroniowo-potylicznych i pozytywnych cechach napadowych, występujących po aktywacji. Po leczeniu środkami przeciwpadaczkowymi chłopiec stał się spokojny, grzeczny, zaczął się znowu uczyć. Wobec wyraźnej poprawy w zachowaniu chłopca, rodzina odstawiła leki, po czym zaraz chłopiec dokonał w krótkich odstępach czasu nowych kradzieży, a zapis EEG po przerwaniu podawania leków znowu się pogorszył.
W tym przypadku padaczka objawiała się nie w formie ataków, lecz ekwiwalentów padaczkowych w postaci fug. Fugi te miały szczególny charakter, chłopiec posługiwał się w nich autem. Chłopięce zafascynowanie ładnymi samochodami ujawniło się tutaj w sposobie ucieczek, które miały niewątpliwie charakter ekwiwalentów padaczkowych, o czym świadczył patologiczny zapis EEG i poprawa zachowania się chłopca po podaniu leków przeciwpadaczkowych.
U 15-letniej dziewczynki ataki zaczęły się w ten sposób, że podczas lekcji dość głośno nuciła piosenki. Upominana przez nauczycielkę twierdziła, że ona przecież wcale nie śpiewa. Następne ataki występowały w formie kręcenia się w kółko, a potem wystąpiły pełne ataki padaczkowe (grand mai}, które mimo leczenia utrzymują się do tej pory.
We wszystkich cytowanych przypadkach padaczka rozpoczęła się w wieku dojrzewania, u żadnego z przedstawionych pacjentów nie stwierdzono obniżenia sprawności intelektualnej, natomiast u wszystkich wystąpił rodzaj zachowania, którego nie obserwowano przed chorobą.
W literaturze często rozpatruje się związek między głębokością zmian psychicznych w przebiegu padaczki a liczbą ataków oraz związek między
zaburzeniami psychicznymi a wiekiem, w którym zaczęła się choroba. Kreindler, na podstawie własnych badań, dochodzi do wniosku, że nie ma związku między częstością ataków a głębokością zaburzeń psychicznych. Podobnie twierdzą T. Bilikiewicz i A. Gromska (1964), iż kształtowanie się cech charakteropatycznych nie zależy od częstości ataków, czasem mała ich liczba wywołuje głęboką charakteropatię.
Wielu autorów sądzi, że proces degradacji intelektualnej jest często postępujący, chociaż pod wpływem leczenia wydatnie zmniejsza się liczba ataków, natomiast prawie wszyscy autorzy zgodnie przyjmują, że istnieje zależność między czasem trwania choroby a nasileniem zmian psychicznych. Im wcześniej zaczęły się ataki, tym głębsze są zaburzenia psychiczne.
Zadania psychologa w stosunku do dzieci epileptycznych są różne, zależnie od tego, czy diagnoza jest już postawiona i leczenie w toku, a także zależnie od tego, w jakim stanie fizycznym i psychicznym jest dziecko i w jakich żyje ono warunkach.
Niekiedy dziecko zgłoszone z powodu trudności wychowawczych i ucieczek z domu wymaga badania elektroencefalograficznego w celu wykluczenia padaczki. Często jednak zdarza się, że w takich przypadkach padaczka zostaje rozpoznana i specyficzne leczenie zmniejsza, a nawet likwiduje trudności. Do zadań psychologa należy stwierdzenie poziomu intelektualnego dziecka i w związku z tym decyzja, czy dziecko może uczęszczać do szkoły, czy może pozostać w szkole normalnej; czy też wymaga szkoły specjalnej. Praca terapeutyczna z dzieckiem epileptycznym nie jest łatwa, zwłaszcza że musi ona obejmować rodziców i nauczycieli. Niekiedy bardziej niż samo dziecko wymagają psychoterapii rodzice, załamani jego chorobą, nauczycielom zaś należy dać wskazówki, jak mają się zachowywać wobec trudnych do tolerowania wybryków dziecka, a także jak reagować na ataki, które mogą zdarzyć się w szkole. Jeżeli nauczy- . ciele współczują dzieciom, które mają wyraźne ataki padaczkowe i rozumieją je, to znacznie trudniej im wyjaśnić, że ekwiwalenty padaczkowe także są chorobą, a nie świadomie kierowanym zachowaniem dziecka.
Trudną sprawą, z którą często zwracają się rodzice do psychologów, jest wybór szkoły i zawodu dla dzieci epileptycznych. Szczególnie w małych miastach, w których liczba szkół jest ograniczona, wybranie takiej szkoły zawodowej, aby przygotowała do zawodu, który może być wykonywany pomimo choroby, często nie jest sprawą łatwą. Jak w innych przypadkach zaburzeń psychicznych, psycholog musi bardzo dokładnie zbadać przypadek, zdobyć dobrą orientację w stanie zdrowia dziecka, jego możliwościach intelektualnych, zainteresowaniach i warunkach życiowych, aby odpowiedzieć na pytania dotyczące wychowania i przyszłych losów dzieci cierpiących na padaczkę. Nie można tu stawiać sztywnych reguł, gdyż zmiany osobowości w związku z chorobą mogą być bardzo nieznaczne albo też mogą być tak poważne, że wymagają stałej hospitalizacji.
Artykuł dotyczy następujących zagadnień:
- padaczka skroniowa
- padaczka objawy
- stan przedzawaowy objawy
- inteligencja osob epileptycznych
- osobowość epileptyczna
- zawód dla epileptyka
- ekwiwalent padaczki
- zaburzenia epileptyczne
- padaczka epileptyczna u dziecka