Istotną cechą postawy unikającej jest zaniedbywanie dziecka, brak

głębszego zainteresowania jego sprawami i prawdziwej więzi uczuciowej, co powoduje naruszenie potrzeby poczucia bezpieczeństwa u dziecka. Ponieważ z tym typem postawy łączy się pozostawianie dziecku nadmiernej swobody, ulega ono łatwo wpływom zdemoralizowanych grup dziecięcych lub młodzieżowych (np. band chuligańskich), w których szuka oparcia
uczuciowego.
Postawa nadmiernie wymagająca łączy się z autorytatywnym typem wychowania. Tendencją rodziców jest przyspieszenie rozwoju dziecka, przywiązują oni zbyt dużą wagę do osiągnięć szkolnych, stosują sztywny system reguł zachowania, nakazów i zakazów. “Dziecko nie jest kochane takim jakim jest, lecz naginane do wyobrażonego sobie przez matkę wzoru dziecka, jakie matka chciałaby posiadać i zmuszane do działań kolidujących z jego indywidualnymi możliwościami lub z potrzebami fazy rozwoju” (Ziemska M., 1966).
Widzimy więc, że postawy rodziców determinują na ogół przyjmowanie określonego systemu wychowawczego i pociągają za sobą określone błędy wychowawcze. Oprócz już wspomnianych tu błędów, warto podkreślić wychowanie niekonsekwentne, typowe dla rodzin, w których dominuje matka mająca skłonności do histerii, oraz częste w przypadkach, gdy między rodzicami istnieją duże rozbieżności w poglądach na wychowanie. Brak konsekwencji w postępowaniu z dzieckiem powoduje u niego niestałość uczuciową i staje się przyczyną nieuniknionych trudności wychowawczych, ponieważ dziecko nie wie, do jakich wzorów i zasad ma się dostosować.
Podamy przykład trudności wychowawczych wywołanych głównie niewłaściwymi postawami rodziców i błędami w sposobie postępowania z dzieckiem.
Tadek, lat 11, uczeń klasy V.
Matka zgłosiła się z synem do Poradni Wychowawczo-Leczniczej UJ z powodu niepowodzeń w nauce i trudności wychowawczych. Tadek do lat 3 rozwijał się do–brze, był spokojny i posłuszny. Trudności pojawiły się od chwili urodzenia młodszego brata. Nie lubił chodzić do przedszkola, nie umiał bawić się zgodnie z dziećmi, chciał nad nimi dominować, był zazdrosny, płaczliwy, a przy tym nadruchliwy: nie kończył rozpoczętych czynności, szybko się zniechęcał. W szkole jest niesystematyczny, nie uważa na lekcjach, kręci się w ławce. Interesuje się naukami ścisłymi i w nich ma osiągnięcia, natomiast uzyskuje bardzo słabe oceny z przedmiotów humanistycznych. Nauczyciele często go upominają i karzą, uważają, że jest niegrzeczny i zbyt dziecinny na swój wiek. Tadek stara się pozyskać sobie kolegów, chwali się przed nimi sukcesami ojca itp., nie jest jednak popularny w klasie. W domu jest ponury, drażliwy, niezadowolony. Dużo czyta, ma własną bibliotekę, uprawia sporty, lubi majsterkować, pragnie zostać inżynierem, jak ojciec. Chciałby prowadzić drużynę zuchową. I. I. w teście Wechsiera = 140 (w skali słownej 142, bezsłownej 131).
Przyczyną niepowodzeń w nauce i zaburzeń w zachowaniu są w dużym stopniu konflikty z rodzicami (głównie z ojcem) i z bratem. Brat ma 9 lat, jest wesoły, towarzyski, pewny siebie, faworyzowany przez rodziców, którzy stawiają go za wzór. Do Tadka ma stosunek wyższości, prowokuje kłótnie i czeka na interwencje rodziców. Matka nie pracuje, jest wrażliwa, uczuciowa, stale zatroskana. Utrzymuje dom we wzorowym porządku, lecz jest niezbyt zaradna i samodzielna. Ojciec, inżynier, pochodzi z rodziny chłopskiej, wychowywał się w trudnych warunkach, podkreśla, że “trzymano nas twardą ręką, nikt nie rozczulał się nad nikim, nie wolno się było poskarżyć” i że dzięki takiemu wychowaniu doszedł do czegoś w życiu. Apodyktyczny i nietolerancyjny, wyżywa się w pracy zawodowej, w domu nie znosi sprzeciwu. Jest chłodny uczuciowo, egocentryczny i uparty, a przy tym wybuchowy. Małżeństwo jest na ogół zgodne, choć powstają konflikty na tle metod wychowania dzieci. Matka przejmuje się niepowodzeniami Tadka i jego usposobieniem, staje w obronie syna w domu i w szkole, stara się pomóc mu i pocieszyć go. Ojciec potępia jej postawę, wymawia jej, że zrobiła z syna “mazgaja i nieporadną babę”. Wobec Tadka ojciec stosuje surowe metody wychowawcze, wytyka mu na każdym kroku błędy i wady, odnosi się do niego lekceważąco i wyśmiewa się z niego. Chło-Piec szanuje ojca, ale bardzo się go boi i stara się schodzić mu z oczu.
Postępowanie korekcyjne: Głównym kierunkiem było oddziaływanie na chłopca, odpowiednie zorganizowanie mu wolnego czasu (działalność w drużynie harcerskiej, lekcje języka angielskiego). Nastąpiła znaczna poprawa, zwłaszcza w zakresie kontaktów społecznych z rówieśnikami. Zmiana postaw rodziców okazała się bardzo trudna, gdyż zasady wychowawcze realizowane przez ojca były zbyt sztywne i utrwalone.
9 Z materiałów mgr M. Steciak,
Źródła zaburzeń w zachowaniu tkwią często w środowisku poza-rodzmnym dziecka. Żłobek, przedszkole, a potem szkoła są to środowiska odmienne od domu rodzinnego pod względem swej struktury, a także z uwagi na atmosferę uczuciową, zazwyczaj bardziej chłodną niż ta, która otacza dziecko w rodzinie. Dziecko musi się przystosować nie tylko do wychowawców i nauczycieli, którzy zastępują poniekąd rodziców, odnoszą się jednak do niego z większą rezerwą i dystansem, lecz również do rówieśników stanowiących zbiorowość o niejednolitych postawach i wymaganiach. Ponadto zachodzi często sprzeczność między regulaminem szkolnym a swoistym kodeksem, jakim kierują się uczniowie w klasie i według którego oceniają kolegów. A. Ferre charakteryzuje w następujący sposób szkolne środowisko uczniowskie: “Wszyscy są zaczepni, skorzy do przekomarzania, szyderstwa, nawet do bicia, szczególnie krytyczni wobec objawów czułostkowości, niewątpliwie trochę z zazdrości, że nie mogą się jej poddać sami. Dąsy, płaczliwość, »pieszczenie się«, a bardziej jeszcze »podlizywanie« karane są w szkolnym gronie bezlitośnie; największa hańba-to denuncjacja (Ferre A., 1963). Nic dziwnego, że wiele dzieci nie wytrzymuje tak bezwzględnego reżimu; uciekają się one wówczas do pomocy dorosłych i to pogarsza, jeszcze ich sytuację w oczach grupy, lub też starają się pozyskać za wszelką cenę rówieśników, co wywołuje konflikty z nauczycielami. Niekorzystna pozycja ucznia w zespole klasowym, tj. negatywny stosunek uczuciowy do niego większości kolegów, wyrażający się w braku uznania i popularności w klasie, godzą w zaspokojenie ważnych potrzeb społecznych dziecka, w tym przede wszystkim potrzeby przynależności do grupy rówieśniczej i akceptacji przez tę grupę. Wyśmianie i odtrącenie przez kolegów, utrata przyjaciela i inne niepowodzenia w kontaktach z kolegami bywają dla dziecka jeszcze bardziej dotkliwe i bolesne niż konflikty w rodzinie i wywołują rozmaite zaburzenia emocjonalne, takie jak ogólne obniżenie nastroju, skrytość i nieufność w stosunku do otoczenia, tendencje do izolowania się od ludzi, można je również uważać za czynniki nerwicorodne. Bywa jednak i tak, że już istniejące zaburzenia w zachowaniu dziecka są przyczyną jego nie-popularności w klasie; dzieci agresywne, dzieci -nawiązujące z trudem kontakt z kolegami z powodu swej nieśmiałości lub też z powodu nadmiernego mniemania o sobie są dezaprobowane i odrzucane, co pogłębia ich izolację i utrudnia przystosowanie się do życia grupy.
Eksperyment przeprowadzony przez Z. Zaborowskiego i P. Chrzanowskiego (1959) wykazał, że uczniowie IV klasy szkoły wiejskiej stanowią już zbiorowość, która kieruje się pewnymi normami zachowania społecznego, związanymi z określonym wzorem osobowym ucznia. A oto charakterystyka trzech uczniów odrzuconych:
B. J. uczeń słaby, opóźniony w nauce o rok, niestaranny w pracy, leniwy i nieobowiązkowy. Fizycznie średnio rozwinięty. Ubiór zaniedbany, do szkoły przychodził brudny, nieumyty. W stosunkach z kolegami przejawiał postawę submisyjną i skłonność do ustępstw. B. J. był kilkakrotnie posądzany o drobne kradzieże w szkole. Jego ojciec był alkoholikiem, w domu nierzadko brakowało jedzenia.
S. M. uczeń zdolny, wyniki w nauce średnie, pewne trudności w pisaniu i czytaniu. Rozwój fizyczny w normie, wygląd zewnętrzny zaniedbany. Przejawia dużą impulsywność, złośliwość i agresywność. Popada dość często w konflikty z kolegami. Pochodzi z wielodzietnej rodziny chłopskiej. Warunki materialne średnie, warunki mieszkaniowe i higieniczne złe.
K. L. uczennica drugoroczna. Poziom umysłowy poniżej średniego. Słabe wyniki w nauce, duże trudności z ortografią i czytaniem. Niepunktualna i mało obowiązkowa. Przejawia skłonności do krętactwa, kłamstwa i kradzieży. Fizycznie dobrze rozwinięta, wysoka. Trudne warunki materialne w rodzinie, liczne rodzeństwo, często zostaje w domu, aby się nim opiekować.
Jak widzimy, już w tej niewielkiej grupie (klasa IV składała się z 23 uczniów) motywy odrzucenia były rozmaite, wszystkie te dzieci były jednak zaniedbane tak pod względem zewnętrznym, jak i moralnym, wskutek niekorzystnych warunków rodzinnych. Sytuacja psychiczna dziecka odrzuconego przez rówieśników jest bardzo trudna. Szczególne problemy przystosowawcze nasuwa pozycja repelentów, którzy znaleźli się nagle w zupełnie innym środowisku i muszą nawiązać nowe stosunki koleżeńskie. Jak stwierdziła M.Tyszkowa (1964), uczniowie drugoroczni są często izolowani od kolegów klasy (35

Artykuł dotyczy następujących zagadnień:

  • konsekwencje postawy unikajacej