ZAGADNIENIA OGÓLNE

l. Terminologia
Dzieci z zaburzeniami w przystosowaniu są określane w literaturze psychologicznej najrozmaitszymi terminami. W literaturze anglosaskiej na przykład znajdujemy takie określenia, jiak abnormal child, exeptio-nal child, problem child, special groups of chiidren; ponadto stosuje się takie terminy jak hehamoral disorders, beha.vioral disturbances oraz wiele innych o zakresie znaczeniowym nieco węższym jak mcdadjusted child, handicapped child itp.
Najbardziej ogólne z tych terminów trudno byłoby zastosować w psychologii polskiej zarówno ze względów logicznych i językowych, jak i merytorycznych. Jaką bowiem treść zawiera określenie “dziecko wyjątkowe” lub “specjalne grupy dzieci”?. Co należy rozumieć przez dziecko “anormalne” lub “odchylone od normy”?.
Ten ostatni termin jest szczególnie wieloznaczny. O normie możemy mówić w sensie statystycznym i wartościującym. Z punktu widzenia sta-\j tystycznego norma to wartość przeciętna, zespół cech charakteryzujących większość jednostek danej populacji lub – innymi słowy – zachowanie się i poziom rozwoju właściwe dla większości dzieci w danym wieku i środowisku. W znaczeniu wartościującym, zespół właściwości psychicznych i zachowań odbiegających od normy to zarazem zjawiska niepożądane, niezdrowe, nieprawidłowe ze względu na pewne ogólnie uznane normy społeczne, moralne itp. W konsekwencji tych dwóch wariantów semantycznych słowa “norma”, określenia “anormalny” lub “odchylony od na-my” używa się niekiedy w znaczeniu wartościującym wówczas, gdy chodzi o charakterystykę dzieci trudnych, niedostosowanych społecznie oraz młodzieży przestępczej. W znaczeniu statystycznym natomiast stosuje się ten teranin przy określaniu poziomu umysłowego dziecka. Dzieci z inteligencją tak poniżej, jak i powyżej przeciętnej, odbiegają od normy intelektualnej, nikt ich jednak nie nazwie anormalnymi w sensie Wartościującym.
W psychologu unika się w zasadzie określeń wartościujących i to
z wielu powodów. Po pierwsze, jeśli nawet przyjęlibyśmy, że zaburzenie w przystosowaniu jest swoistym “złem” – owo “zło” nie powstaje często z winy jednostki (zwłaszcza dziecka), lecz obciąża jego środowisko. Po drugie, wartościowanie i ocena zjawisk odbiegających od nor’-ny są bardzo względne. Nie ulega więc wątpliwości, że grupa jednostek przestępczych jest szkodliwa społecznie, ale nie można już twierdzić tego samego o osobnikach nerwicowych, jak również o dzieciach, które przejawiają trudności w przystosowaniu, manifestując je np. negatywizmem, uporem lub nieposłuszeństwem. Trudności takie mogą być reakcją na “niezdrowe” otoczenie, a w efekcie przeciwstawiania się swemu środowisku dziecko może wytworzyć sobie i zaakceptować pozytywny system wartości i pojęć, co będzie korzystne dla społeczeństwa.
Wiadomo też, jak płynne są granice między tzw. “normą psychiczną”, czyli zdrową psychicznie osobowością, a zaburzeniami i odchyleniami od tej normy. Faktem znanym z potocznych obserwacji są rozmaite dziwactwa i anomalie w zachowaniu się u ludzi uważanych za zupełnie normalnych. Psychologia rozwojowa wskazuje na wiele przejawów zachowania się dzieci, charakterystycznych dla określonych stadiów rozwoju, które niepokoją rodziców i uważane są przez nich za symptomy zaburzeń. Zanim dziecko osiągnie dojrzałość psychiczną w dziedzinie umysłowej, emocjonalnej i społecznej, przeżywa wiele okresów zachwiania równowagi uczuciowej, wątpliwości i lęków oraz przejściowych trudności przystosowawczych.
Istnieją jednak dzieci, u których z różnych przyczyn trudności w przystosowaniu są bardziej trwałe i głębokie niż u większości ich rówieśników. Stopień nasilenia tych trudności, częstość ich występowania, jak również czasami uporczywe utrzymywanie się objawów zaburzenia mimo podjęcia przez samo dziecko lub jego otoczenie wysiłków w celu ich przezwyciężenia – wszystko to świadczy, że mechanizmy samoregulujące zachowania nie działają u tych dzieci w sposób prawidłowy. Dzieciom tym’ psychologia kliniczna musi poświęcić specjalnie dużo uwagi, a często niezbędna jest w tych przypadkach pomoc psychiatry.