Właściwy proces resocjalizacji przebiegający w zakładzie karnym wymaga od zatrudnionego tu psychologa wykonywania szeregu czynności dodatkowych, które ogólnie określone zostały poprzednio jako organizowanie i konsultowanie przebiegu resocjalizacji. Można wśród nich wyróżnić następujące:
473
a) opracowanie dla danego zakładu ogólnego planu wychowawczego;
b) weryfikację i uzupełnienie indywidualnych planów resocjalizacyjnych, dostarczonych przez OOR (albo-przy ich braku-sporządzanie ich na podstawie samodzielnie opracowanej diagnozy penitencjarnej);
c) ocenę postępów, jakie czyni więzień, lub analizę trudności, jakie sprawia (tzn. diagnoza reedukacyjna, por. s. 444) w celu ustalenia sposobu postępowania z nim;
d) konsultacje w sprawie warunkowych zwolnień, przerw w odbywaniu kary itp.
Omówimy bliżej każdy z tych punktów:
a) Zadaniem psychologa jest opracowanie, wspólnie z wychowawcami l – ewentualnie – pedagogiem, ogólnozakładowego planu wychowawczego, uwzględniającego specyfikę zakładu, tzn. możliwości szkolenia zawodowego czy nauki, którymi dysponuje dany zakład, a także możliwości nawiązania kontaktu z instytucjami społecznymi i państwowymi w danej miejscowości. Nie można uspołeczniać więźniów izolując ich od wszelkiego udziału w życiu społecznym. Powinni oni mieć świadomość, że znajdując się w określonej części kraju biorą udział w życiu jej społeczeństwa i realizują pewne ważne dlań zadania. Z drugiej strony – instytucje społeczne powinny pomóc więzieniu w wykonywaniu jego funkcji wychowawczej przez nawiązanie kontaktu z więźniami w postaci wizyt, wygłaszania odczytów i pogadanek, organizowania koncertów, wieczorów literackich itp. Więzień powinien odczuwać, że nie jest odrzucony przez społeczeństwo, że świat ludzi wolnych interesuje się nim, popiera jego wysiłki zmierzające do resocjalizacji. W więzieniu powstaje w ten sposób klimat psychiczny sprzyjający w możliwie największym stopniu nawiązaniu przez więźniów kontaktów ze społeczeństwem, a tym samym – ich resocjalizacji. W planie resocjalizacji należy również uwzględnić organizowane przez zakład formy pracy kulturalno-oświatowej z więźniami, wyposażenie biblioteki w odpowiednie pozycje beletrystyczne i popularno-nau-kowe, radiofonizację cel czy sypialń, urządzenie świetlicy (telewizory, kino, wyposażenie teatru amatorskiego i zespołu muzycznego itp.) boiska sportowe i łn-
b) Właściwa działalność resocjalizacyjna psychologa w zakładzie karnym zaczyna się od konkretyzacji i-ewentualnie-rewizji indywidualnych planów resocjalizacyjnych, nadesłanych wraz z dokumentacją więźnia przez OOR odpowiedniego więzienia centralnego. Jeśli więzień nie przeszedł przez OOR, psycholog zakładu karnego przeprowadza sam badanie diagnostyczne i na tej podstawie ustala plan resocjalizacji. Po przewiezieniu do zakładu więzień jest zwykle poddawany dłuższej obserwacji. W tym okresie nie próbuje się jeszcze oddziaływać na niego, a tylko otacza się go normalną opieką psychologiczną, o czym była mowa poprzednio. Psycholog stara się wówczas stwierdzić, co to jest za człowiek i w jakim stopniu jego zachowanie się w nowym zakładzie potwierdza diagnozę
474
OOR, bądź daje pewne punkty zaczepienia dla jego własnej diagnozy. W tym okresie więzień przeważnie nie jest jeszcze “sobą”, tzn. nie jest swobodny, ostrożnie orientuje się dopiero w nowych warunkach, nawiązuje kontakty itd. Dopiero po pewnym czasie zaczyna reagować spontaniczne na różnorodne sytuacje więzienne, zgłaszać prośby i domagać się pewnych rzeczy, mogą też pojawić się wówczas pierwsze wykroczenia regulaminowe. Psycholog w czasie rozmów, które nie wychodzą jeszcze poza zwykłą opiekę psychologiczną, ma okazję poznać potrzeby więźnia jego sposób emocjonalnego reagowania na sytuacje więzienne, postawy wobec funkcjonariuszy, stosunek do wyroku i wiele innych rzeczy istotnych dla zrozumienia go. Może wówczas przeprowadzić również określone badania weryfikujące diagnozę OOR czy też mające na celu postawienie własnej diagnozy.
Diagnoza OOR niekiedy bywa błędna, a czasem niezupełna i wymaga określonych korekt. Powody tego bywają rozmaite: i psychologowie OOR mogą się pomylić, np. wskutek zbyt małego doświadczenia czy braku dostatecznego materiału, mogą ulec złudzeniu wskutek zamaskowania się więźnia (np. na OOR więzień przedstawił się jako spokojny i zdyscyplinowany, a w zakładzie karnym zaczyna ,,rozrabiać”) itp. Pomyłki są zawsze możliwe, zwłaszcza gdy przedmiotem oceny jest tak skomplikowany twór, jak człowiek, a szczególnie człowiek asocjalny, który dla korzyści osobistych potrafi znakomicie się maskować, symulować choroby psychiczne i somatyczne i w różny sposób “manipulować” personelem więziennym.
Mając już poczucie, że więźnia “rozgryzł”, tj. że jego sylwetka psy-. chiczna jest dostatecznie jasna i zrozumiała, psycholog przystępuje do weryfikacji indywidualnego planu resocjalizacji, nakreślonego przez OOR bądź do nakreślenia własnego planu. Sprawa ta została omówiona poprzednio (por. s. 450), postępowanie psychologa zakładu karnego zasadniczo nie różni się tu od pracy psychologa OOR przy układaniu indywidualnego planu resocjalizacji. Należy jednak podkreślić, że nawet wówczas, gdy diagnoza OOR okazuje się słuszna, a wynikające z niej wnioski resocjalizacyjne uzasadnione, psycholog zakładu karnego musi wykonać trudną czynność skonkretyzowania ich na podstawie znajomości warunków panujących w jego zakładzie. Nieraz na przykład okazuje się, że zaleceń w sprawie pracy lub nauki nie da się zrealizować w danym zakładzie bądź dlatego, że zakład nie dysponuje potrzebnymi do tego miejscami pracy lub nauki, bądź też dlatego, że więzień przyszedł do zakładu w środku roku i nauka już trwa od paru miesięcy. Wówczas w rozmowie z więźniem, znając jego uzdolnienia i zainteresowania, należy dokonać odpowiednich zmian w planie resocjalizacji, ustalić inny profil pracy czy szkolenia zawodowego albo – wyjaśnić mu, dlaczego nie może od razu podjąć nauki, i doradzić, żeby zajął się na razie jakąś pracą, a naukę rozpoczął od nowego roku szkolnego. W każdym razie nie można bez poro-
475
zumienia z więźniem zmieniać tej części planu, grozi to bowiem aspołecznymi, odwetowymi reakcjami z jego strony: więzień nastawił się już na pewną formę aktywności w czasie odbywania kary i wszelkie nieuzasadnione niespełnienie jego oczekiwań może być-i zwykle bywa-interpretowane jako krzywda i akt wymierzony przeciw niemu.
Bardzo ważną sprawą jest stwierdzenie, w jakim stopniu więzień został przygotowany przez OOR do odbycia kary, “ustawiony” w kierunku pracy nad sobą. Jeśli psycholog OOR spełnił tę funkcję należycie, psycholog zakładu karnego podejmuje ją tylko i kontynuuje, jeśli zaś sprawa została przez OOR zaniedbana, uzupełnia tę lukę zgodnie z danymi przytoczonymi poprzednio (por. s. 361).
Trzeba przy tym podkreślić, że jeśli diagnoza OOR wykazuje pewne braki czy luki, psycholog zakładu karnego jest obowiązany zasygnalizować to odpowiedniemu więzieniu centralnemu, przesyłając własną diagnozę oraz proponując wynikające stąd zmiany w planie resocjalizacjL-Tak samo postępuje on, jeśli plan podany przez OOR okazuje się niemożliwy do zrealizowania w danym zakładzie karnym. Jest to potrzebne nie tylko psychologowi OOR dla jego osobistego doświadczenia, lecz przede wszystkim stanowi istotne zabezpieczenie prawidłowego przebiegu resocjalizacji. Więzienie centralne powinno być poinformowane o dalszych losach więźniów, którzy przeszli przez OOR i za których musi ono czuć się w pewnej mierze odpowiedzialne. Sprawa ma znaczenie również dla badań naukowych nad resocjalizacją, do których materiały powinny gromadzić poszczególne OOR.
c) Ustalenie programu reedukacyjnego dla danego więźnia i zaktywizowanie go do udziału w jego realizacji jest tylko pierwszym krokiem w postępowaniu resocjalizacyjnym, chociaż niewątpliwie krokiem ogromnie ważnym. Również ważne jest wykonanie programu i to wykonanie możliwie efektywne. Udział, jaki powinien mieć w nim psycholog, został w znacznej mierze omówiony na stronach poprzednich. Należy tu opieka psychologiczna nad więźniem, a więc pomaganie mu w zaspokojeniu jego słusznych potrzeb, zapobieganie wykroczeniom dyscyplinarnym i czynom autodestrukcyjnym oraz opiniowanie kar dyscyplinarnych i ulg za dobre sprawowanie.
Dodatkowa funkcja psychologa polega jednak na tym, że musi on w czasie trwania całego tego procesu orientować się w tym, czy i jakie więzień czyni postępy w resocjalizacji albo też – przeciwnie – jakie ma w tym trudności. Inaczej mówiąc, psycholog musi w istocie stale wykonywać pewne funkcje diagnostyczne dla oceny zmian, jakie zachodzą w osobowości więźnia i w jego funkcjonowaniu w więzieniu. Musi on więc odpowiedzieć na pytania, czy asocjalność więźnia faktycznie się zmniejsza (faktycznie, a nie tylko pozornie wskutek przyjęcia pewnej zewnętrznej taktyki postępowania obliczonej na uzyskanie określonych ulg), a także, jakie są przyczyny i motywy występujących u niego wykroczeń
476
dyscyplinarnych, odmowy pracy czy nauki, czynów autodestrukcyjnych itd., tzn. co przeszkadza mu w czynieniu postępów. Działalność tę można nazwać prowadzeniem bieżącej diagnozy reedukacyjnej. Jest ona istotna, ponieważ bez właściwego rozeznania w tym, jak wpływa na więźnia pobyt w zakładzie, nie można myśleć o efektywnym oddziaływaniu na niego. Dopiero na tej podstawie psycholog może opiniować udzielanie ulg czy wymierzanie kar, konsultować z wychowawcami i innymi funkcjonariuszami sposób odnoszenia się do więźnia, a w razie potrzeby interweniować samemu przeprowadzając z więźniem odpowiednie rozmowy. Wskazane byłoby też wprowadzenie w więzieniach karnych obowiązkowych codziennych konferencji psychologa z wychowawcami, na których omawiane byłyby i analizowane szczególne trudności, jakie sprawiają indywidualni więźniowie, oraz ustalane kolektywnie sposoby postępowania wobec każdego z nich. Taki tryb postępowania, wynikający z wieloletniej tradycji wypracowanej w służbie zdrowia, w szpitalach i klinikach, jest już wprowadzany np. we wspomnianym poprzednio duńskim zakładzie w Herstedvester (Stiirup K. G., 1965, s. 33). W konferencjach dotyczących więźniów wykazujących odchylenia od normy, więźniów nerwicowych, somatycznie chorych, podejrzanych o symulację czy o autentyczne reakcje psychotyczne, powinni brać udział również lekarze.
Jest rzeczą jasną, że efektywne funkcjonowanie psychologa na terenie zakładu karnego wymaga odpowiedniej organizacji całego procesu resocjalizacyjnego. Jak już była o tym mowa, psycholog sam niewiele potrafi tu zrobić, choćby nawet był bardzo dobrze wykształconym i doświadczonym fachowcem, ponieważ nie tylko on wywiera wpływ na przebieg i postępy resocjalizacji, lecz cały personel i warunki życia. Dziś jeszcze nasze więzienia wiele tu pozostawiają do życzenia. Resocjalizacja powoli tylko wciska się w ramy starego systemu represyjnego, i tam, gdzie w realizacji tego procesu stawia się pierwsze kroki, podejmowane działania nieraz mają charakter intuicyjno-emocjonalnych improwizacji, a nie są działaniami planowymi, opartymi na wiedzy o modelowaniu osobowości w warunkach pozbawienia wolności i częściowej izolacji społecznej. Jest to problem, którego rozwiązanie zarówno przez centralne władze więzienne, jak i przez naczelników poszczególnych więzień zależy w istocie od tego, w jakim stopniu serio potraktują oni samą ideę resocjalizacji.
Artykuł dotyczy następujących zagadnień:
- resocjalizacja
- Zakad karny cs