Wreszcie bardzo ważną grupę prób w tej części badania stanowią próby dotyczące orientacji przestrzennej,
praktycznie wychodzÄ…ce już poza zakres funkcji gnostycznych. Przede wszystkim sÄ… to próby majÄ…ce na celu ustalenie, czy chory orientuje siÄ™ w prawej i lewej stronie ciaÅ‚a u siebie i u osoby badajÄ…cej, a polegajÄ…ce na tym, że prosi siÄ™ go, aby pokazywaÅ‚ kolejno np. prawe oko, lewe ucho, lewy Å‚okieć itp. OceniajÄ…c wyniki tych prób należy pamiÄ™tać, że oprócz “czystych” zaburzeÅ„ orientacji w prawej i lewej stronie przyczynÄ… nieprawidÅ‚owego ich wykonywania mogÄ… być z jednej strony zaburzenia rozumienia w ogóle (np. chory nie potrafi zrozumieć każdej wypowiedzi zÅ‚ożonej z dwóch słów, tym samym nie zrozumie wyrażenia “prawe oko”), z drugiej zaÅ› – zaburzenia w tzw. schemacie ciaÅ‚a, kiedy to chory wybiórczo nie rozumie nazw i nie potrafi samodzielnie nazwać części ciaÅ‚a ani u siebie, ani u badanego, ani nawet na rysunku. W tej ostatniej sytuacji wykonanie wspomnianych poleceÅ„ bÄ™dzie również zaburzone. Z innych ważnych prób badajÄ…cych orientacjÄ™ przestrzennÄ… należy wymienić tzw. próbÄ™ zegara, polegajÄ…cÄ… na tym, że choremu daje siÄ™ schemat tarczy zegara i prosi siÄ™ go o zaznaczenie, gdzie znajdujÄ… siÄ™ cyfry oznaczajÄ…ce np. godzinÄ™ 3, 8, 11 itp. Typowym błędem w tej próbie, Å›wiadczÄ…cym o zaburzeniu orientacji przestrzennej, bÄ™dzie umieszczenie cyfry 3 na miejscu cyfry 9, cyfry 8 na miejscu cyfry 4, cyfry 11 na miejscu cyfry l itp. Inny
wariant próby zegara polega na tym, że choremu daje się model tarczy zegarowej z ruchowymi wskazówkami (bez zaznaczonych cyfr), prosząc, aby ustawił wskazówki na godzinę, np. drugą czterdzieści, za dziesięć piąta itp., bądź aby odczytał godzinę według wskazówek ustawionych przez badającego. W badaniu orientacji przestrzennej stosuje się często również próby polegające na rysowaniu prostych planów pomieszczeń (np. sali, na której chory leży) bądź miejscowości dobrze znanych badanemu, oraz próby polegające na umieszczaniu pewnych elementów na schemacie mapy (np. mapy Polski). Oceniając jednak wyniki tych prób należy pamiętać, że ich błędne wykonanie może być uwarunkowane nie tylko zaburzeniami, lecz również niskim poziomem wykształcenia przed chorobą. Dla oceny orientacji przestrzennej stosuje się również niekiedy próby rysunkowe polegające na odtwarzaniu niesymetrycznych wzorców graficznych, przy czym szczególnie ważne jest to, czy chory potrafi odtworzyć kierunki i przestrzenne rozmieszczenie poszczególnych elementów.
Oprócz opisanych istnieje szereg prób mających charakter znacznie bardziej złożony i nie tyle sprawdzających orientację przestrzenną, co raczej skierowanych na zbadanie myślenia przestrzennego i zdolności do działania w przestrzeni. Są to przede wszystkim próby z zakresu tzw. praksji konstrukcyjnej, polegające na układaniu z elementów pewnych całości, mających określone cechy przestrzenne. Przykładowo można tu wymienić często stosowane próby z testu Kohsa, sześcian Linka, zliczanie kostek w teście Yerkesa itp. Interpretacja wyników tych prób pozostaje jeszcze dyskusyjna, chociaż stwierdzenie zaburzeń w ich wykonaniu ma wyraźne znaczenie lokalizacyjne.
d. Badanie mowy
Kolejny bardzo ważny i najdokÅ‚adniej opracowany dziaÅ‚ badania neuropsychologicznego to badanie mowy. Ważność i obszerność tego dziaÅ‚u wynika przede wszystkim z tego, że zaburzenia mowy spowodowane ogniskowymi uszkodzeniami mózgu (afazje) z jednej strony stanowiÄ… stosunkowo najczÄ™stszy objaw tych uszkodzeÅ„, z drugiej zaÅ› – ze wzglÄ™du na ogromne znaczenie mowy w życiu jednostki – nawet najsubtelniejsze zaburzenia w tym zakresie stanowiÄ… uciążliwe kalectwo i sÄ… natychmiast rozpoznawane. Dlatego też afazja od lat wzbudza bardzo żywe zainteresowanie badaczy i opracowano szereg nader szczegółowych prób majÄ…cych na celu jej wykrycie i ustalenie jej mechanizmów.
Neuropsychologiczne badanie mowy obejmuje zazwyczaj próby skierowane na wyjaśnienie stanu następujących czynności mowy: mowy dialogowej, opowieściowej, zautomatyzowanej, reproduktywnej (powtarzanie), rozumienia mowy, nazywania przedmiotów i zjawisk, czytania, pisania oraz niektórych innych, mających charakter pośredni.
Pomijając istniejące w literaturze przedmiotu dyskusje na temat słuszności dzielenia czynności mowy na czynności odbioru mowy i czynności nadawania mowy, przyjmiemy ten podział przy omawianiu poszczególnych rodzajów prób.
Badanie stanu czynnoÅ›ci odbioru mowy zaczyna siÄ™ – jak już podkreÅ›liliÅ›my – od pierwszej chwili badania chorego. Już w rozmowie wstÄ™pnej uzyskujemy szereg informacji wskazujÄ…cych, czy chory rozumie, co siÄ™ do niego mówi, czy możliwe jest nawiÄ…zanie z nim kontaktu sÅ‚ownego. Jednakże ocena czynnoÅ›ci odbioru mowy dokonana tÄ… drogÄ… ma jedynie charakter globalny, pozwala na stwierdzenie wystÄ™powania zaburzeÅ„ w rozumieniu bez dokÅ‚adniejszego okreÅ›lenia, jakie jest ich podÅ‚oże. Takie dokÅ‚adne okreÅ›lenie staje siÄ™ możliwe dopiero po zastosowaniu szeregu prób bardziej analitycznych. Należą do nich kolejno:
próby badajÄ…ce sÅ‚uch fonematyczny chorego, zmierzajÄ…ce do ustalenia, czy chory potrafi odróżnić na sÅ‚uch dźwiÄ™ki mowy zbliżone akustycznie – np. dźwiÄ™czne “d” i bezdźwiÄ™czne “t” – co jest warunkiem prawidÅ‚owego zrozumienia słów usÅ‚yszanych (jeżeli nie rozróżnia on gÅ‚osek dźwiÄ™cznych i bezdźwiÄ™cznych, nie zrozumie np. sÅ‚owa “dom”, bo nie bÄ™dzie mógÅ‚ odróżnić je od sÅ‚owa “tom”). Próby na sÅ‚uch fonematyczny majÄ… dwojaki charakter: z jednej strony polegajÄ… one na tym, że prosi siÄ™ chorego o powtarzanie par sylab lub słów różniÄ…cych siÄ™ tylko jednÄ… gÅ‚oskÄ…, np. “ba-pa” lub “półka-buÅ‚ka”, rejestrujÄ…c, czy potrafi on zachować istniejÄ…cÄ… różnicÄ™. Ponieważ jednak nieprawidÅ‚owe odtworzenie takiej pary może wynikać nie tylko z faktu niezdolnoÅ›ci do sÅ‚uchowego rozróżniania tych dźwiÄ™ków, lecz również z zaburzeÅ„ w artykulacji, z niemożnoÅ›ci do zróżnicowania ich przy wypowiadaniu, bardzo ważnÄ… rolÄ™ odgrywajÄ… próby, w których chory nie powtarza tego, co usÅ‚yszaÅ‚, lecz ma coÅ› wykonywać, w zależnoÅ›ci od tego, czy usÅ‚yszaÅ‚ sylabÄ™ (sÅ‚owo) z gÅ‚oskÄ… dźwiÄ™cznÄ…, czy też sylabÄ™ (sÅ‚owo) z gÅ‚oskÄ… bezdźwiÄ™cznÄ…. Można np. poprosić chorego, aby na sylabÄ™ “ba” pukaÅ‚ ołówkiem w stół, na sylabÄ™ “pa” powstrzymywaÅ‚ siÄ™ od pukniÄ™cia. Można również rozÅ‚ożyć przed chorym seriÄ™ obrazków przedstawiajÄ…cych przedmioty, których nazwy różniÄ… siÄ™ tylko jednÄ… gÅ‚oskÄ…, a nastÄ™pnie prosić go, aby pokazywaÅ‚ przedmioty nazwane przez badajÄ…cego. Na przykÅ‚ad, przed chorym leżą obrazki przedstawiajÄ…ce dom, tom, buÅ‚kÄ™, półkÄ™, pasek, piasek itd., a badajÄ…cy wymienia w przypadkowej kolejnoÅ›ci ich nazwy. Jeżeli chory nie potrafi precyzyjnie odróżnić poszczególnych gÅ‚osek, bÄ™dzie pokazywaÅ‚ zamiast półki – buÅ‚kÄ™, zamiast domu – tom itp. Można także zastÄ…pić obrazki napisami odpowiednio dobranych słów, jeżeli oczywiÅ›cie przekonamy siÄ™, że chory potrafi odczytywać napisy.
Ostatnio omówione próby składają się na serię zadań zmierzających do ustalenia, jak chory rozumie pojedyncze słowa lub proste ich połączenia. Najczęściej stosowana w tym zakresie próba polega na tym, że przed chorym rozkłada się serię 3 do 12 przedmiotów realnych bądź obrazków, a następnie osoba badająca prosi chorego, aby pokazywał wymienione przedmioty. W próbie tej można badać, jak chory rozumie pojedyncze słowa wówczas, gdy odpowiednie przedmioty znajdują się w jego polu widzenia, przy czym można także ustalić zależność rozumienia od tempa, w jakim słowa są choremu eksponowane (zdarza się, że chory, który może pokazać wszystkie przedmioty wówczas, gdy badający wypowiada słowa wolno, zupełnie się gubi, gdy słowa wypowiadane są szybko). W tej samej sytuacji można również badać, czy chory rozumie proste serie nie połączonych ze sobą słów, prosząc go o pokazywanie przedmiotów po dwa, po trzy czy nawet po cztery (np. proszę pokazać psa, dom, wiadro i drzewo). Do innych wariantów badania rozumienia w tej sytuacji należy bardzo ważna próba na tzw. dysocjację pomiędzy brzmieniem a znaczeniem słowa. Otóż zdarza się, że chory prawidłowo pokazuje wszystkie przedmioty za pierwszym razem, kiedy jednak monotonnym głosem powtórzymy kilkakrotnie ich nazwy, chory przestaje rozumieć, co ma pokazać, mimo że niekiedy mógłby prawidłowo powtórzyć usłyszane słowa.
W tej samej sytuacji można również badać, czy chory rozumie bardziej rozwiniÄ™te wypowiedzi sÅ‚owne majÄ…ce to samo znaczenie co i nazwa. Otóż, zamiast podawać choremu nazwy, można go poprosić o wskazywanie przedmiotów na podstawie ich okreÅ›leÅ„ typu: “Kto daje mleko (krowa)? Co siÄ™ wkÅ‚ada na nogi (buty)? Co sÅ‚uży do oÅ›wietlania (lampa)?” itd. OczywiÅ›cie, okreÅ›lenia takie trzeba formuÅ‚ować w sposób wykluczajÄ…cy możliwość wskazania wiÄ™cej niż jednego przedmiotu spoÅ›ród leżących przed chorym. Warto zaznaczyć, że czÄ™sto chory, który nie może pokazać wÅ‚aÅ›ciwego przedmiotu na podstawie jego nazwy, wskazuje go prawidÅ‚owo na podstawie takich okreÅ›leÅ„.
Powyższe próby badające rozumienie pojedynczych słów, ich prostych kombinacji oraz określeń zastępczych można również przeprowadzać w odniesieniu do przedmiotów nie znajdujących się w polu widzenia chorego-np. części pokoju (drzwi, podłoga, sufit, okno) bądź części ciała (nos, czoło, ucho).
W dotychczas omawianych próbach choremu eksponowano stosunkowo prosty-formalnie rzecz biorąc-materiał słowny, kryterium zaś rozumienia było wskazanie odpowiedniego przedmiotu. Jednak materiał słowny, który może zostać zrozumiany przez człowieka bez zaburzeń mowy, ma zazwyczaj znacznie bardziej złożony charakter, rozumienie zaś przejawia się w wielu innych postaciach. Za przykład mogą tu służyć rozmaitego rodzaju polecenia słowne.
Badanie rozumienia polec eń słownych stanowi bardzo ważną część badań nad rozumieniem u afatyków. Zazwyczaj próby z tego zakresu rozpoczyna się od wykonywania prostych poleceń typu:
“ProszÄ™ zamknąć oczy”, “Otworzyć usta”, “Wysunąć jÄ™zyk”, “Podnieść rÄ™kÄ™” itp. Próby te majÄ… okreÅ›lonÄ… wartość, należy jednak unikać poleceÅ„, które stanowiÄ… część stereotypowego badania lekarskiego, albowiem ich poprawne wykonanie może wynikać nie z prawidÅ‚owego rozumienia polecenia, lecz z przystosowania siÄ™ chorego do sytuacji. Tak np. wiÄ™kszość chorych nawet z głębokimi zaburzeniami rozumienia wykona polecenie “pokazać jÄ™zyk”, ponieważ sytuacja badania jakby z góry zakÅ‚ada takie polecenie, a jednoczeÅ›nie badajÄ…cy czÄ™sto nieÅ›wiadomie demonstruje choremu mimikÄ…, co trzeba zrobić. Oparty na tym wniosek, że chory potrafi zrozumieć polecenie, może oczywiÅ›cie, okazać siÄ™ caÅ‚kowicie mylÄ…cy. Dlatego też znacznie bardziej wartoÅ›ciowe sÄ… polecenia niestereo-typowe, chociaż caÅ‚kowicie proste, typu: “ProszÄ™ tupnąć nogÄ…”, “Kiwnąć gÅ‚owÄ…” itp. Jeżeli chory daje sobie radÄ™ z wykonaniem poleceÅ„ prostych, stosuje siÄ™ zwykle polecenia bardziej rozwiniÄ™te i wymagajÄ…ce wykonania bardziej zÅ‚ożonych czynnoÅ›ci typu: “ProszÄ™ wstać i tupnąć nogÄ…”, “ProszÄ™ otworzyć książkÄ™ i podnieść ołówek” (oczywiÅ›cie, odpowiednie przedmioty znajdujÄ… siÄ™ przed chorym) aż do już stosunkowo zÅ‚ożonej próby, polegajÄ…cej na tym, że przed chorym kÅ‚adzie siÄ™ trzy kartki papieru różnej wielkoÅ›ci i prosi siÄ™ go np. aby Å›redniÄ… kartkÄ™ daÅ‚ badajÄ…cemu, małą kartkÄ™ poÅ‚ożyÅ‚ na stole, dużą wziÄ…Å‚ sobie. Wykonanie takiej zÅ‚ożonej próby Å›wiadczy o praktycznie nie zaburzonym rozumieniu.
KolejnÄ… odmianÄ™ prób badajÄ…cych rozumienie stanowiÄ… te, w których choremu stawia siÄ™ różnego rodzaju pytania wymagajÄ…ce jedynie odpowiedzi “tak” lub “nie”. Próby te sÄ… bardzo wartoÅ›ciowe, ponieważ redukujÄ…c do minimum trudnoÅ›ci zwiÄ…zane z udokumentowaniem rozumienia (chory może nawet gestem sygnalizować odpowiedź twierdzÄ…cÄ… lub przeczÄ…cÄ…), pozwalajÄ… stworzyć warunki, w których dla zrozumienia wypowiedzi konieczne jest dokÅ‚adne zrozumienie wszystkich jej elementów. Jest to o tyle ważne, że wiele wypowiedzi jÄ™zykowych zawiera nadmiar informacji i dlatego, gdy chory ma pokazać “coÅ› brunatnego, dzikiego, żyjÄ…cego w lesie i lubiÄ…cego miód”, to wbrew pozorom jest to zadanie dużo Å‚atwiejsze niż pokazanie “niedźwiedzia”, albowiem zrozumienie tylko jednego lub dwóch z podanych okreÅ›leÅ„ może pozwolić choremu na wskazanie wÅ‚aÅ›ciwego przedmiotu na obrazkach znajdujÄ…cych siÄ™ przed nim. Jeżeli natomiast pytamy chorego “Czy ryby rosnÄ… na drzewach”, to aby znaleźć prawdziwÄ… odpowiedź, musi on rozumieć wszystkie elementy zawarte w tej wypowiedzi. Z tego wzglÄ™du badanie rozumienia obejmuje szereg pytaÅ„ tego typu, na które chory odpowiada twierdzÄ…co lub przeczÄ…co. OczywiÅ›cie, przy doborze pytaÅ„ należy kierować siÄ™ ocenÄ… stanu wiedzy chorego w danym zakresie.
Wreszcie bardzo ważną częścią badania czynności rozumienia są próby, w których chodzi o ustalenie, czy chory rozumie pewne typowe dla danego języka konstrukcje gramatyczne oraz pewne kategorie wyrażeń. Tak oto można stwierdzić, że chory rozumiejąc prawidłowo pojedyncze słowa nie może zrozumieć modyfikacji ich znaczeń związanych z określonym ustosunkowaniem gramatycznym. Na
przykÅ‚ad rozumie sÅ‚owo “klucz” oraz sÅ‚owo “zegarek”, kiedy jednak poprosi siÄ™ go, aby pokazaÅ‚ kluczem zegarek, nie potrafi wykonać tego polecenia. W zwiÄ…zku z tym zachodzi potrzeba przeprowadzenia szeregu prób specjalnych w celu stwierdzenia stanu rozumienia takich konstrukcji.
Zastosowania specjalnych prób wymaga również badanie rozumienia słów okreÅ›lajÄ…cych stosunki przestrzenne, czasowe i wielkoÅ›ciowe pomiÄ™dzy przedmiotami, zdarza siÄ™ bowiem czÄ™sto, że chory rozumiejÄ…c prawidÅ‚owo nazwy przedmiotów czy nawet caÅ‚e rozwiniÄ™te wypowiedzi,” wybiórczo nie rozumie takich okreÅ›leÅ„, jak “nad”, “pod”, “wiÄ™kszy”, “mniejszy”, “przedtem”, “potem” itp. Aby zbadać rozumienie stosunków przestrzennych prosi siÄ™ zwykle chorego o wykonanie polecenia typu: “Połóż zeszyt na książce. Połóż ołówek pod zeszytem, Na-rys~uj koÅ‚o pod kwadratem” itp. Rozumienie stosunków czasowych bada siÄ™ zwykle dajÄ…c choremu zdanie opisujÄ…ce pewnÄ… kolejność zdarzeÅ„, a nastÄ™pnie prosi siÄ™ go o podanie, co byÅ‚o najpierw, co później itp. Na przykÅ‚ad choremu podaje siÄ™ zdanie: “Po przeczytaniu gazety zjadÅ‚em obiad”, a nastÄ™pnie stawia siÄ™ pytania: Co zrobiÅ‚em najpierw? Co zrobiÅ‚em później? Podobnie przy badaniu rozumienia słów okreÅ›lajÄ…cych stosunki wielkoÅ›ciowe podaje siÄ™ choremu wyrażenia typu: “Janek jest wyższy od Zbyszka” i prosi siÄ™, aby odpowiedziaÅ‚ na pytanie, który z dwóch chÅ‚opców jest niższy?
Również badanie czynności nadawania mowy rozpoczyna się już w czasie wstępnej rozmowy z chorym. Rejestrując odpowiedzi chorego na stawiane mu pytania możemy stwierdzić szereg istotnych cech jego wypowiedzi. Obserwację należy gromadzić w następujących działach: poprawność artykulacji-czy chory prawidłowo artykułuje wszystkie głoski, a jeżeli zdarzają się artykulacje zniekształcone, to jaka jest częstość ich występowania i jaki jest ich charakter; czy prawidłowa jest budowa gramatyczna wypowiedzi-jeżeli występują agramatyzmy, to jak często i jakiego rodzaju, czy istnieje tendencja do opuszczania pewnych kategorii słów (np. niektórzy chorzy mówią tzw. stylem telegraficznym, tzn. pomijają prawie całkowicie czasowniki operując głównie rzeczownikami i przymiotnikami, inni zaś mają tendencję do pomijania rzeczowników i wypowiadania pewnych stereotypów językowych);
czy mowa chorego jest płynna-niektórzy chorzy mówią z wielkim wysiłkiem, mowa jest spowolniała, występuje tendencja do skandowania, inni zaś mają tendencję do nadmiernej, przyspieszonej produkcji słownej; czy występuje tendencja do tworzenia neologizmów; czy zachowana Jest poprawna intonacja mowy itp. Wszystkie te dane mają istotne znaczenie dla diagnozy lokalizacyjnej uszkodzenia oraz dla diagnozy typu afazji występującej u danego chorego.
Analogiczne obserwacje należy przeprowadzać w sytuacji mowy opowieściowej, którą najwygodniej jest wywołać prosząc chorego, aby opowiedział coś na temat pokazanego mu obrazka sytuacyjnego, o swojej pracy lub o jakimś wydarzeniu ze swojego życia. W ocenie jednak wyników tych prób nie można pomijać informacji na temat wykształcenia i ogólnego poziomu wiedzy chorego w okresie przed chorobą, nie ulega bowiem wątpliwości, że ludzie zdrowi bardzo znacznie różnią się
pod względem właściwości swoich wypowiedzi.
Wśród specjalnych prób badających czynności nadawania mowy szczególnie duże znaczenie mają próby na mowę zautomatyzowaną, próby na
powtarzanie oraz próby na nazywanie.
Próby na mowę zautomatyzowaną obejmują odtwarzanie przez chorego zautomatyzowanych ciągów słownych, tzn. takich serii słów, które przed chorobą były dokładnie wyuczone na pamięć. Należą do nich: ciąg liczbowy od l do 20, nazwy dni tygodnia, nazwy miesięcy, pacierz, powszechnie znane wierszyki itp. Jest rzeczą charakterystyczną, że nawet chorzy z bardzo głębokimi zaburzeniami mowy często potrafią prawidłowo odtworzyć przynajmniej niektóre z tych ciągów.
Artykuł dotyczy następujących zagadnień:
- praksja konstrukcyjna
- próba zegara
- co to jest dysocjacja między brzmieniem a znaczeniem
- dysocjacja między brzmieniem a znaczeniem słowa
- dysocjacja między brzmieniem a znaczeniem wyrazu
- kostki kohsa
- po co badamy zautomatyzowane ciągi słowne w afazji
- praksja konstrukcyjna co to
- rys 20
- zautomatyzowane ciągi słowne
Inne tematy, które mogą cię zainteresować:
Zaburzenia psychiczne związane bezpośrednio z urazem.
Patogeneza i podział urazowych zaburzeń psychicznych.
Wiadomo, że ciało migdałowate odgrywa ważną rolę w mechanizmach obronnych.
Zespoły otępienne i inne zaburzenia j psychiczne w następstwie urazów czaszkowa-mózgowych.
Rokowanie u chorych z mieszanymi postaciami otępienia
Miażdżyca tętnic.
Jako całość układ limbiczny kieruje czynnościami popędowa-emocjonalnymi.
Otępienie wielozawałowe(wielozatorowe).
Zespoły otępienne naczyniowe(naczyniopochodne).
Chcesz dodać swoje ogłoszenie na Defipedii? Wyślij nam informacje wylistowane w sekcji Dodanie ogłoszenia.
June 26, 2010
·
Psychologia kliniczna
Opublikowano w: