Dla ilustracji podamy dwa przypadki enuresis leczone w Poradni przy Zakładzie Psychologii Klinicznej UJ.

Joasia, lat 9, zgłoszona do poradni z powodu trudności wychowawczych. Sytuacja domowa dobra. Jest najstarszym dzieckiem, ma młodszą o dwa lata siostrę i dwuletniego brata. Śpi głęboko, ale z trudem zasypia. Moczy się do tej pory. Zdarza się to szczególnie wtedy, gdy się czymś przejmie. Była bardzo zazdrosna o młodszą siostrę, wyrzucała ją z wózka, sama się kładła na jej miejsce i nazywała siebie Małgosią (imię siostry). Uczy się dobrze, ale stale ma konflikty z koleżankami. Zawsze była przekorna i nieposłuszna, stara się postawić na swoim. Obserwuje się u niej stany, w czasie których jakby nie słyszała, co się do niej mówi.
W tym przypadku, podobnie jak w wielu innych powodem zgłoszenia się do poradni nie jest sprawa enuresis, ale inne trudności. Problem moczenia ujawniony został przy okazji zbierania wywiadu o dziecku. Rodzice nie wiążą niektórych cech osobowości i zachowania dziecka z jego reakcją na moczenie się. Może nawet najmniejsze znaczenie przywiązują do tej dolegliwości dziecka, usprawiedliwiając je, że ma “słaby pęcherz”, natomiast zaniepokojeni są niepowodzeniami dziecka w szkole i innymi trudnościami wychowawczymi.
Zdarza się też, że dziecko po długiej przerwie zaczyna się znowu mo-t^yć pod wpływem trudnej sytuacji:
Zygmunt, lat 9, skierowany do Poradni z powodu • nerwowości i trudności w nauce. Jedynak. W przedszkolu lubił bić się z innymi dziećmi. W szkole jest nie-
spokojny, spaceruje po klasie, nic sobie nie robi z uwag nauczyciela. Nie jest przywiązany do rodziców. Wysłany na kolonię, czuł się tam źle, koledzy dokuczali mu. Na kolonii zaczął się moczyć. Zabrano go do domu, tam moczenie ustało, ale nasiliło się znowu, gdy chłopiec poszedł do szkoły, a nauczycielka wpisywała mu często do dzienniczka, że jest niegrzeczny.
Na podstawie naszych doświadczeń pragniemy podkreślić, że u większości badanych przez nas dzieci enuretycznych stwierdziliśmy poziom umysłowy w normie oraz niewłaściwy ich stosunek do rodziców. Dane te potwierdzają różni psychologowie i psychiatrzy zajmujący się problemem moczenia nocnego.
Skuteczne leczenie tego schorzenia powinno obejmować psychoterapię dziecka i całego jego środowiska. Pewne przypadki enuresis są prawdopodobnie ekwiwalentem padaczki, najczęściej jednak moczenie się jest jednym z objawów zaburzeń w przystosowaniu dziecka do jego środowiska.
Z kolei omówimy nieco bliżej nerwicę lękową, częstą u dzieci. Nie ma ona charakteru zaburzenia monosymptomatycznego, lecz obejmuje całą osobowość dziecka.
Stopień nasilenia lęku może być rozmaity, od najczęściej występujących fobii, aż do ostrych stanów lękowych. Trzeba jednak zaznaczyć, że istnieje rodzaj lęku, który jest biologicznie uzasadniony i który chroni organizm przed realnymi niebezpieczeństwami. Zjawiskiem patologicznym, spotykanym w głębokich niedorozwojach i w psychozach, jest brak reakcji lękowej wobec realnego niebezpieczeństwa. Mówiąc o nerwicy lękowej mamy na myśli stany niepokoju i lęku występujące w sytuacjach, w których nie ma do tego obiektywnych podstaw.
Typowym przypadkiem takiej reakcji jest lęk dziecka przed ciemnością. Może on wystąpić pod wpływem wiadomości, że starszy brat, siostra lub koleżanka boją się przebywać w ciemnym pokoju. Dziecko podejrzewa wówczas istnienie jakiegoś niebezpieczeństwa, tajemniczego i nieznanego, którego należy się bać. Jeśli matka boi się np. burzy i chroni się w tym czasie do łazienki, to dziecko zacznie na pewno bać się również ‘grzmotów i błyskawic. Rówieśnicy lub dorośli wprowadzają więc w życie dziecka wiele lęków. Dogodną sytuację do ich powstawania stanowi straszenie dziecka kominiarzem, Babą Jagą itp.
Lęk nie jest przeważnie objawem izolowanym. Powodem zgłoszenia dziecka do lekarza lub psychologa są zwykle inne sprawy, a w toku badania okazuje się, że dziecko przeżywa silne lęki. Niewątpliwie też istnieje wiele dzieci, które przeżywają stany lękowe, ale mimo to są dobrze przystosowane i nie wymagają pomocy psychologa. Z lękiem łączą się często takie objawy, jak wybuchy gniewu, problemy przy jedzeniu, ogryzanie paznokci, jąkanie się, zaburzenia snu, zgrzytanie zębami, moczenie nocne. Im dziecko jest starsze, tym częściej stany lękowe przeszkadzają
mu w dobrym przystosowaniu się do życia szkolnego i współżyciu z szerszą grupą społeczną.
U niektórych dzieci lęk dotyczy określonych sytuacji lub przedmiotów: boją się one zwierząt, aut, ciemności, określonej osoby; u innych dzieci lęk stanowi nie tyle obawę przed czymś, co raczej postawę wobec życia i one stale się czegoś boją. Mówią często szeptem i mają z tego powodu trudności w szkole. Boją się o cośkolwiek zapytać, jeśli nawet są bardzo czymś zainteresowane. Mimo dobrego poziomu rozwoju umysłowego nie mają odpowiednich osiągnięć, ponieważ lęk nie pozwala im na wykorzystanie swych możliwości intelektualnych.
Zdaniem K. Dąbrowskiego (1958), okres dojrzewania sprzyja powstawaniu, szczególnie u osobników nerwowych, nieokreślonych niepokojów, związanych ze zjawiskiem zanikania jednych tendencji i pojawiania się nowych. A. Homburger (1926) zaś uważa, że niepokoje okresu dojrzewania powodują powstawanie hipertonii psychicznej, która stanowi pogotowie lękowe, związane z napięciem oczekiwania.
Podobny jest także mechanizm lęku przed pytaniem, występującego u dzieci w szkole. Istniejące napięcie lękowe zmniejsza koncentrację uwagi, co powoduje, iż dziecko odpowiada na lekcji znacznie gorzej niż wtedy, gdyby potrafiło się skupić. W ten sposób stan lękowy dziecka pogłębia się, prowadząc często do powstania tzw. nerwicy szkolnej, która nie jest niczym innym, jak właśnie nerwicą lękową, związaną z sytuacją szkolną. Nerwica szkolna może być, oczywiście, zdeterminowana także innymi czynnikami. Jeśli wymagania w szkole przekraczają możliwości intelektualne dziecka, powstaje “pogotowie” do wystąpienia nerwicy lękowej. Schorzenie to, podobnie jak u dorosłych, ma często komponentę depresyjną.
A oto przykład.
Genowefa, lat 14, uczennica V klasy szkoły podstawowej. Matka lat 45, bez zawodu, zajmuje się domem, mieszkają na wsi. Choruje na nadczynność tarczycy. Ojciec lat 45, pracownik poczty, zdrowy, nie pije. Małżeństwo zgodne. Warunki mieszkaniowe bardzo trudne. Sześcioro dzieci, z których badana jest trzecim z kolei.
Dziecko urodziło się zdrowe, tylko “strasznie brzydkie”, ale potem wyładniało. G. zaczęła chodzić w normalnym czasie, natomiast mówić dopiero w 6 roku życia, moczyła się do lat 3. Sypia niespokojnie. W 10 roku życia spadła z rusztowania,
a w wieku lat 12 została potrącona przez auto i z tego powodu przebywała w szpitalu.
Do szkoły poszła w 7 roku życia. Nauka od samego początku sprawiała jej trudności. Jest pilna, uczy się dużo, “ale nic jej do głowy nie idzie”. Najgorzej jest z arytmetyką. Repetowała klasę IV i V. Rodzice prosili, aby ją skierować do szkoły specjalnej, ale kierowniczka szkoły nie zgodziła się. Dziewczynka nienawidzi szkoły. Ostatnio stała się lękliwa, łatwo płacze, wybucha gniewem, krzyczy, ucieka z domu,
zamyka się, a nawet grozi samobójstwem. Ma lękowe sny. Płacze przed pójściem do szkoły.
W badaniu inteligencji skalą Wechsiera uzyskała w skali słownej 1.1.-72, w skali bezsłownej 1.1.-64. Skala pełna 1.1.-68. Poradnia spowodowała skierowa-
nie dziecka do szkoły specjalnej dla dzieci umysłowo upośledzonych. Jest nadzieja, że gdy dziewczynka znajdzie się w szkole, w której będzie mogła sprostać stawianym jej wymaganiom, znikną stany lękowe i reakcje depresyjne.
Jedną z głównych przyczyn nerwic lękowych u dzieci są błędy wychowawcze w domu lub w szkole, a także niewłaściwe oddziaływanie środowiska rodzinnego. Awantury w domu, alkoholizm ojca, nieuregulowany tryb życia, bicie, powodują powstawanie u dziecka uczucia niepewności, co przy zadziałaniu dodatkowych niekorzystnych bodźców prowadzi do wystąpienia nerwicy lękowej, która często ma silną kompo-nentę depresyjną. Opiszemy przypadek nerwicy lękowo-depresyjnej u 12-letniej dziewczynki.
Ania lat 12. Ojciec elektromonter, pracowity, ceniony w pracy, ale alkoholik. Kiedy jest pijany, awanturuje się, używa wulgarnych słów i zwykle wtedy zaczyna przepytywać dzieci rachunków (dzieci ogromnie boją się tego pytania). Matka, kierowniczka sklepu, jest nerwowa, przemęczona, często płacze. Dziewczynka do 3 roku życia rozwijała się prawidłowo, chodziła do przedszkola. Kiedyś w przedszkolu podczas ciszy zmoczyła się, za co bardzo ją skrzyczano. Od tej pory zaczęła bardzo bać się ciszy, aby się znowu nie zmoczyć. Kiedyś urządzano w przedszkolu przedstawienie, w którym A. bardzo chciała występować. Istotnie otrzymała rolę, którą jej jednak potem odebrano. Tak się tym przejęła, że wieczorem dostała wysokiej gorączki. Do szkoły poszła w normalnym czasie, była pilna, ale nigdy sama nie zgłaszała się do odpowiedzi. Bardzo cieszyła się zawsze z pochwał.
Badanie psychologiczne: kontakt z dzieckiem łatwy, na pytania odpowiada głosem cichym, skarży się na bóle głowy. Boi się ciemności i pijaków. Lubi bawić się lalkami i czytać książki o dzieciach. W teście Wechsiera uzyskała wynik 1.1.-78, Jest bardzo niepewna siebie, zahamowana, odpowiada głosem cichym, często się uśmiecha, w ten sposób pokrywając onieśmielenie. Pracuje bardzo powoli, wymaga ciągłej zachęty.
W teście zdań niedokończonych ujawniają się sytuacje ‘konfliktowe na terenie domu. Martwi się pijaństwem ojca, ale go kocha i cieszy się, gdy wraca do domu. W przyszłości chce “ożenić się” i mieć małe dziecko. Przykłady odpowiedzi w tym teście: “Największą radość sprawia mi… bawić niemowlę. Mogłabym być szczęśliwa… gdybym miała niemowlę. Jest mi źle, gdy… mamusia i tatuś kłócą się. Myślę często, że… umrę. Najbardziej boję się… pijaków. Nikt nie wie, że boję się… być sama. Martwię się tym… że tatuś pije. Złości mnie to, że… Pani jest niesprawiedliwa”.
Nerwica lękowo-depresyjna, którą stwierdzono u dziecka na podstawie badań psychologicznych i psychiatrycznych, jest spowodowana całą sytuacją dziecka. Kłótnie na terenie domu, konflikt między miłością do ojca a lękiem przed nim, mierne zdolności (iloraz na pewno jest wyższy, ale dziecko było bardzo zahamowane przy odpowiedzi) stwarzają dziewczynce, w dodatku dość słabej fizycznie, sytuację trudną, która, trwając przez wiele lat, spowodowała nerwicę. W tym przypadku leczenie jest bardzo trudne, ponieważ wymaga zmiany atmosfery rodzinnej, a także szczególnego zajęcia się dzieckiem w szkole.
U dzieci bardzo rzadko występuje nerwica wyłącznie depresyjna

Artykuł dotyczy następujących zagadnień:

  • psychologia stosowana UJ
  • Psychologia UJ