w przeciwieństwie do “neurotyzmu”, który tych objawów nie wykazuje. Eysenck zaznacza, że lista “wymiarów” nie jest kompletna, osobny wymiar stanowi inteligencja, a dalsze badania pozwolą zapewne wykryć jeszcze inne wymiary.
77
dwuwymiarowej przestrzeni każdego osobnika z punktu widzenia stopnia I oraz stopnia N (por. rys. 6). Psychopatów i histeryków umieszcza Eysenck na wykresie w górnej prawej ćwiartce, tzn. uważa ich za eks-trawertów (niskie I), którzy trudno poddają się socjalizacji, a równocześnie wykazują ponad przeciętną pobudliwość emocjonalną.
Równocześnie jednak Eysenck podkreśla dwa dalsze momenty. Po pierwsze – wysokie N i niskie I jeszcze nie decydują w sposób absolutny o predyspozycji do zachowań psychopatycznych, taka predyspozycja zależy również od warunków środowiskowych. Osobnik całkowicie pozbawiony zdolności do warunkowania odruchów emocjonalnych będzie aspołeczny nawet w najlepszym społecznym środowisku, ale w złym środowisku osobnikiem aspołecznym stanie się też ten, kto posiada wysoką
78
zdolność warunkowania autonomicznego. Ponieważ jednak nawet przy niskich stopniach I zdolność warunkowania nie jest całkowicie zniesiona, lecz tylko w różnym stopniu ograniczona, można mieć nadzieję, że i psychopatę uda się socjalizować, choć będzie to wymagało dłuższego czasu niż u kogoś z wysokim I. Można też przypuszczać, że zaburzenia psychopatyczne będą częściej występowały u osób młodych, ponieważ gromadzący się z wiekiem zasób doświadczeń socjalnych powinien wystarczyć do socjalizacji nawet tego ospbnika, który ma obniżoną zdolność warun-i kowania autonomicznego., Według tego autora, Kliniczne doświadczenia psychiatrów potwierdzają to przewidywanie (Eysenck H. J., 1960&, s. 8). Po drugie – predyspozycja psychopatyczna nie oznacza jeszcze psychopatycznego zachowania. Reakcja psychopatyczna jest zawsze rezultatem oddziaływania jakiegoś czynnika stressowego, według formuły (por. Eysenck H. J., 1960, s. 28):
Reakcja psychopatyczna = f (predyspozycja X stress).
Im wyższa predyspozycja, tym słabszy stress potrafi wywołać psy-; chopatyczne zachowanie; im niższa predyspozycja, tym silniejszy musi być wstrząs emocjonalny, aby zachowanie osobnika uległo dezorganizacji i wykazało cechy psychopatyczne.
Koncepcję Eysencka cechuje to, że daje ona przynajmniej pewną możność empirycznego stwierdzenia fizycznych wyznaczników reakcji psychopatycznej, sprowadzając je do trudności autonomicznego warunkowania i do wzmożonej pobudliwości emocjonalnej. Wyjaśnia ona też, dlaczego u psychopatów inteligencja może być normalna, mimo wzmożonej trudności warunkowania. Mówiąc o warunkowaniu odruchów emocjonalnych, Eysenck opiera się na teorii Mowrera, który uważa warunkowanie autonomiczne za mechanizm odrębny i niezależny od warunkowania odruchów ze strony ośrodkowego układu nerwowego (odruchy mięśni szkieletowych). Jeśli inteligencję powiązać z warunkowaniem działań, można zrozumieć, że istnieją osoby wykazujące dobre warunkowanie ośrodkowe, t j. dobrą inteligencję, a złe warunkowanie autonomiczne, czyli są mało podatne na socjalizację.
Niewątpliwie koncepcja Eysencka przyjmuje cały szereg założeń teoretycznych, “które wymagają jeszcze starannego sprawdzenia, pokazuje jednak pewną drogę, na której można szukać rozwiązania skomplikowanych zagadnień etiologicznych związanych z psychopatią i nasuwa szereg konkretnych hipotez badawczych, wymagających sprawdzenia empirycznego.
Dyskusja nad oligofrenią i psychopatią ujawniła trudności w ukazaniu roli, jaką w uwarunkowaniu zaburzeń zachowania odgrywają wady i defekty organiczne nie dające się stwierdzić klinicznie, lecz tylko hipotetycznie. Jednakże nawet wtedy, gdy mamy do czynienia z klinicznie wykrywalnym uszkodzeniem mózgu, z reguły wątpliwa jest sprawa określenia, w jakiej mierze zaburzenia zachowania u badanego są uwarunkowane
-70
przez te właśnie czynniki, a w jakiej przez wadliwe wpływy środowiskowe stwierdzone w historii życia pacjenta. Z tą sytuacją mamy do czynienia przy tzw. charakteropatii, tj. zaburzeniach objawowo podobnych do psychopatii, ale różniących się tym, że u badanego można stwierdzić w badaniu neurologicznym lub laboratoryjnym faktyczne uszkodzenie mózgu (Bilikiewicz T., 1957, s. 618). Tutaj problem polega na tym, że do dziś jeszcze dokładnie nie wiadomo, w jakim stopniu określone uszkodzenia tkanki mózgowej uszkadzają motywację i w rezultacie ograniczają podatność na wpływy wychowawcze. Bilikiewicz, omawiając kwestię organicznego uwarunkowania zaburzeń zachowania u psychopatów, skarży się, że “wciąż jeszcze górują tu i ówdzie metody psychologiczno–pedologiczne 10, którymi usiłuje się wyjaśniać nieprawidłowości charakterologiczne u dzieci wyłącznie szkodliwymi wpływami wychowawczo-śro-dowiskowymi, podczas gdy u ich podłoża mogą leżeć organiczne zmiany mózgu” (1957, s. 619). Wydaje się jednak, że równie groźny jest błąd przeciwny, t j. przyjmowanie bez dostatecznych empirycznych dowodów, że takie czy inne organiczne uszkodzenie mózgu jest wyłącznym czynnikiem w uwarunkowaniu zaburzeń motywacji, a pomijanie stwierdzanych w historii przypadku błędów wychowawczych, popełnianych w stosunku do dziecka, czy trudnych sytuacji środowiskowych u ludzi dorosłych. “Bio-logizacja etyki”, o której mówi z uznaniem Bilikiewicz, przyjmowanie, że “brak poczucia etycznego jest zawsze patologicznym stanem ubytkowym” (1957, s. 631), w obecnym stanie wiedzy neuropsychologicznej jest co najmniej równie pochopne, jak przecenianie u charakteropatów wpływów środowiskowych. Wydaje się, że i tutaj sprawa prognozy i możliwości korygowania zaburzeń za pomocą oddziaływań psychologicznych nigdy nie daje się z góry wykluczyć, przynajmniej tak długo, jak długo nie stwierdzimy, na podstawie dobrze udokumentowanych faktów, że wpływ określonych uszkodzeń mózgu na przebieg motywacji całkowicie znosi podatność osobnika na wpływy socjalizacyjne. ^
10 Określenie to jest samo w sobie dziwne. Terminem “pedologia” ‘zwykło się oznaczać teorie przypisujące znaczenie przede wszystkim biologicznym “zadatkom”, a nie doceniające uwarunkowań kulturowych, jak np. w słynnym wypadku pomyłek diagnostycznych u pedologów radzieckich, które zostały skrytykowane w znanej uchwale WKP(b) z 1936 roku. Trudno jednak chyba nazwać “pedologicznymi” badania psychologiczne podkreślające właśnie znaczenie wpływów środowiskowych.
Artykuł dotyczy następujących zagadnień:
- psychotyzm
- psychotyzm eysenck
- rys psychotyczny
- psychotyzm charakterystyka
- psychotyczny osobnik
- psychotyzm niski