@ – Psychologia kliniczna

@

Wydaje się, że panująca w tej dziedzinie niejasność jest wynikiem dwóch spraw,
po pierwsze-nieprawidłowego, teoretycznego ustawienia problemu oraz, po drugie-braków w wiedzy empirycznej. Jeśli idzie o pierwszą sprawę, to należy przede wszystkim stwierdzić, że różne cechy fizyczne mają różny związek z mózgiem jako narządem samoregulacji i dlatego mechanizm ich działania na osobowość może być różnorodny. Wyróżnimy tu trzy rodzaje wpływu defektów fizycznych na osobowość:
\^\Do pierwszej grupy zaliczymy tu defekty fizyczne, które wpÅ‚ywajÄ… na oÅ›rodkowe procesy regulujÄ…ce, zakłócajÄ…c bezpoÅ›rednio mechanizm kodowania i przewodzenia informacji w drodze “fizjologicznej” (por. s. 46). BÄ™dÄ… tu należaÅ‚y wrodzone wady i nabyte defekty mózgu (różne formy oligofrenii, otÄ™pienia i tzw. charakteropatii), niektóre zaburzenia przemiany, materii (np. przy oligofrenii fenylopirogronowej) oraz zabu-
72
rżenia hormonalne (kretynizm i inne defekty osobowoÅ›ci obserwowane przy chorobach tarczycy i dysfunkcjach wielogruczoÅ‚owych). WpÅ‚yw ich może być, jak siÄ™ zdaje, dwojaki. Jedne z nich uszikadzajÄ… wprost procesy przewodzenia i magazynowania informacji, co dla psychologa jest równoznaczne z obniżeniem poziomu inteligencji. Jednakże przy innych sam aparat kodujÄ…cy i przewodzÄ…cy nie jest uszkodzony, natomiast obserwuje siÄ™ zaburzenia polegajÄ…ce na zmniejszeniu bÄ…dź podwyższeniu napÄ™du emocjonalnego, co wtórnie odbija siÄ™ na procesach orientacyjnych, zgodnie z prawem Yerkesa-Dodsona (por. s^ 55). Tak jest najprawdopodobniej przy zaburzeniach hormonalnych. Mateer (1955; por. Ruch F. L., 1941, s. 515) pokazaÅ‚, że u dzieci z niedoczynnoÅ›ciÄ… tarczycy, o niskim ilorazie inteligencji (I. I. = 50 – 60) można uzyskać poprawÄ™ aż do stanu normy intelektualnej (I. I. == 90) przez regularne podawanie wyciÄ…gu tarczycy, co wskazuje, że ich mózg jako taki jest zdolny do normalnego funkcjonowania. PewnÄ… rolÄ™ może tu odgrywać również defekt cechy, którÄ… Pawłów nazywaÅ‚ “siłą kory mózgowej”, co przejawiaÅ‚oby siÄ™-jak już wzmiankowano – w obniżeniu odpornoÅ›ci procesów korowych na pobudzenie emocjonalne.
2. Druga grupa defektów fizycznych obejmuje chroniczne choroby somatyczne, takie jak organiczna wada serca, goÅ›ciec zwyrodniajÄ…cy itp”” O ile wiadomo, choroby te nie wpÅ‚ywajÄ… na czynnoÅ›ci mózgu bezpoÅ›rednio, tak jak wymienione poprzednio, wpÅ‚yw ich jest raczej poÅ›redni i “psychologiczny”. Przede wszystkim sÄ… one źródÅ‚em trwaÅ‚ych lub czÄ™sto siÄ™ powtarzajÄ…cych dolegliwoÅ›ci, tzn. przykrych, stressowych bodźców interoreceptywnych, z całą ich nadbudowÄ… psychologicznÄ…, jak lÄ™k przed Å›mierciÄ…, niepokój o dalszy rozwój choroby itd. PQ drugie-choroby te mniej lub wiÄ™cej utrudniajÄ… choremu normalne życie w otoczeniu spoÅ‚ecznym. Na przykÅ‚ad przy daleko posuniÄ™tym gośćcu wystÄ™pujÄ… znieksztaÅ‚cenia koÅ„czyn utrudniajÄ…ce, a nawet uniemożliwiajÄ…ce wykonywanie szeregu czynnoÅ›ci, a tym samym ograniczajÄ…ce możliwoÅ›ci pracy, korzystanie z rozrywek, stosunków towarzyskich itd. Inaczej mówiÄ…c, choroby te produkujÄ… liczne Å›rodowiskowe sytuacje stressowe, omówione w poprzednich paragrafach, i raczej w ten sposób przyczyniajÄ… siÄ™ do wystÄ…pienia takich, czy innych defektów osobowoÅ›ci niż przez bezpoÅ›redni wpÅ‚yw na czynnoÅ›ci mózgu.
3. Do trzeciej wreszcie grupy zaliczymy wrodzone lub nabyte kalectwa sensoryczne i motoryczne, a także wady budowy ciała, jak skrzywienie kręgosłupa i garb. Należałoby tu włączyć również pewne cechy normalne, ale stanowiące defekt fizyczny w świetle przyjętych w społeczeństwie standardów urody, np. niski wzrost u mężczyzn, a bardzo wysoki ^n kobiet, nadmierna (ale nie patologiczna) otyłość czy chudość, znacznego stopnia brzydota rysów twarzy itp. Wpływ kalectw sensorycznych polega przede wszystkim na tym, że odcinają one pewne źródła informacji o otoczeniu. Wiadomo, że wrodzony brak słuchu czy wzroku upośledza

inteligencjÄ™ dziecka, co szczególnie dramatycznie przedstawia siÄ™ w wypadku osób gÅ‚uchociemnych (Laura Bridgeman, Helena Keller, Olga Skorochodowa i in.). Kalectwa motoryczne wrodzone (np. przy chorobie Little’a) lub wczeÅ›nie nabyte (nastÄ™pstwa choroby Heinego-Medmy) podobnie ograniczajÄ… dopÅ‚yw informacji dotykowych i kinestetycznych, istotnych dla rozwoju spostrzegania i myÅ›lenia (por. Szuman S., 1932, 3, s. 263-94 oraz Szuman S., 1955), ponadto zaÅ› utrudniajÄ… wykonywanie mnóstwa czynnoÅ›ci i ograniczajÄ… normalne stosunki z otoczeniem, stano–wiÄ…c źródÅ‚o stressu, podobnie jak omówione przed chwilÄ… choroby somatyczne. I wreszcie, wszystkie inne defekty fizyczne, nabyte w późniejszym wieku kalectwa oraz defekty budowy ciaÅ‚a, należy uważać przede wszystkim za czynnik produkujÄ…cy Å›rodowiskowe sytuacje stressowe. W ten sposób ta grupa defektów fizycznych, łącznie z poprzedniÄ…, dziaÅ‚a raczej w drodze “psychologicznej”, przyczyniajÄ…c siÄ™ do powstania wadliwego lub niewystarczajÄ…cego doÅ›wiadczenia, podobnie jak wadliwe wpÅ‚ywy Å›rodowiskowe. PodkreÅ›laÅ‚ to szczególnie A. Adier, wedÅ‚ug którego “kompleks niższej wartoÅ›ci” może być uwarunkowany tak samo błędami wychowawczymi, jak defektami fizycznymi.
Znaczenie tego twierdzenia dla psychologii klinicznej jest jasne. Defekty fizyczne grupy drugiej i trzeciej należy uważać za w pełni dostępne oddziaływaniom psychologicznym, ponieważ mózg jako narząd samore-gulacji jest przy nich zdolny do normalnego funkcjonowania i dostępny tym oddziaływaniom. Chociaż więc tego rodzaju cechy fizyczne niewątpliwie mają wpływ na osobowość, można go kompensować przez odpowiednie wychowanie czy oddziaływanie rehabilitacyjne albo psychoterapeutyczne. Pozytywne wyniki wychowania specjalnego dzieci niewidomych i głuchoniemych, rehabilitacji inwalidów ortopedycznych, a także znane z obserwacji przykłady osób chorych na ciężkie chroniczne choroby, a nie wykazujących wyraźnych defektów osobowości, przemawiają wyraźnie za tym stanowiskiem. Można również przytoczyć z klinicznych obserwacji wypadki wrodzonych, bardzo ciężkich defektów mo-torycznych, przy których , osobnik nie tylko nie wykazywał obniżonego poziomu umysłowego, ale uzyskiwał wysokie stopnie akademickie i odznaczał się wyjątkową inteligencją (informacja osobista doc. dr Zwoź-dziaka z Kliniki Neurologicznej AM w Poznaniu).
Problem rozgraniczenia pomiÄ™dzy wpÅ‚ywem na osobowość cech fizycznych i czynników psychologicznych sprowadza siÄ™ wiÄ™c w zasadzie do pytania, w jakim stopniu można mówić o roli czynników psychologicznych w powstawaniu defektów osobowoÅ›ci w wypadku strukturalnych defektów mózgu lub zaburzeÅ„ jego czynnoÅ›ci pod wpÅ‚ywem patofizjolo-gicznych wpÅ‚ywów ze strony ukÅ‚adów somatycznych. Jest to znane z pa-topsychologii zagadnienie roli “organiki” w uwarunkowaniu predyspozycji do zaburzeÅ„ zachowania. To wÅ‚aÅ›nie jest przedmiotem sporów miÄ™dzy zwolennikami mniej lub bardziej jednoznacznej determinacji pato-
74
logicznych predyspozycji przez cechy organiczne a tymi, którzy podkreÅ›lajÄ… również znaczenie wpÅ‚ywu, jaki wywierajÄ… na osobowość szkodliwe oddziaÅ‚ywania psychologiczne. Przypomnimy tylko znane spory o psychopatiÄ™ i genezÄ™ skÅ‚onnoÅ›ci przestÄ™pczych, zagadnienie, o ile obniżenie ilorazu inteligencji u oligofreników jest uwarunkowane defektem mózgu, o ile’ zaÅ› niedostatecznym nauczaniem i wychowaniem, czy też zawiłą sprawÄ™ zależnoÅ›ci tendencji aspoÅ‚ecznych u tzw. charakteropatów od stwierdzonego u nich defektu organicznego (Bilikiewicz J., 1957, s. 619).
Wydaje siÄ™, że i ten. problem nie jest jeszcze postawiony zupeÅ‚nie jasno. Przede wszystkim należy zwrócić uwagÄ™ na to, że w szeregu wypadków uwarunkowanie predyspozycji osobniczej przez cechy fizyczne nie daje siÄ™ wykazać ani klinicznie, ani laboratoryjnie i stanowi tylko czysto teoretycznÄ… próbÄ™ wyjaÅ›nienia stwierdzanych w obrazie klinicznym zaburzeÅ„ zachowania. Tak jest np. przy wielu wypadkach oligofrenii (por. SpÅ‚onek, 1965, s. 23) oraz w psychopatii. Przy diagnozie oligofrenii opieramy siÄ™ przede wszystkim na znacznie obniżonym ilorazie inteligencji, sÄ…dzÄ…c, że wskazuje on na organiczne uwarunkowanie defektu w przewodzeniu i magazynowaniu informacji. Jednakże Ciarke i Ciarke, którzy zajmujÄ… siÄ™ rehabilitacjÄ… osób umysÅ‚owo upoÅ›ledzonych, stwierdzili, że u’debilów o przeciÄ™tnym I. I. = 59 – 75 w skali Wechsiera, poprawna rehabilitacja może podnieść iloraz inteligencji w granicach nawet do 22 punktów (Ciarke A. D. B., Ciarke A. N., i ReÅ‚man S., 1958). Ponieważ równoczeÅ›nie jest rzeczÄ… klinicznie stwierdzonÄ…, że przy bardzo znacznym obniżeniu poziomu rozwoju umysÅ‚owego u imbecylów, a tym bardziej* idiotów, odziaÅ‚ywania psychologiczne dajÄ… znacznie mniejsze efekty, trzeba przyjąć, że defekt umysÅ‚owy jest wypadkowÄ… wychowania oraz okreÅ›lonych (choć czÄ™sto nie znanych jeszcze) cech organicznych, które mogÄ… w różnym stopniu ograniczać oddziaÅ‚ywanie czynników psychologicznych, w poszczególnych przypadkach klinicznych jednak, szczególnie gdy obniżenie poziomu rozwoju umysÅ‚owego nie jest zbyt znaczne i mieÅ›ci siÄ™ jeszcze w granicach tzw. debilizmu, niepodobna orzec, w jakim stopniu jest ono zdeterminowane przez cechy organiczne, w jakiej zaÅ› stanowi rezultat wadliwych ukÅ‚adów czynników psychologicznych. Przy diagnozie hipoteza zależnoÅ›ci od czynników psychologicznych bÄ™dzie tym prawdopodobniejsza, im gorsze wystÄ…piÄ… warunki spoÅ‚eczne w obrazie klinicznym przypadku.
Jeszcze bardziej skomplikowana jest sprawa psychopatii. Psychopatia objawowo przedstawia siÄ™ jako – “anomalia temperamentu i charakteru” (Chalecki i SÅ‚uczewski, por. Horoszowski, 1965, s. 237), a nie intelektu, tzn. – inaczej mówiÄ…c – anomalia kierunku i dynamiki dziaÅ‚ania. Koncepcje dotyczÄ…ce uwarunkowania psychopatii sÄ… ogromnie różnorodne. Na jednym kraÅ„cu stojÄ… teorie “psychopatii konstytucjonalnej”, przyjmujÄ…ce jednoznaczne uwarunkowanie objawów psychopatycznych przez cechy organiczne, na drugim-koncepcje, że cechy organiczne nie
75

wyznaczają wcale defektu osobowości, co więcej, że psychopatia może być pochodzenia czysto środowiskowego. Jako przykład krańcowo konstytucjonalnej koncepcji można przytoczyć stanowisko Steckera i Ebaugha, którzy itak formułują tę teorię:
“Ogólnie mówiÄ…c, terminem “konstytucjonalna maÅ‚owartoÅ›ciowość psychopatyczna” okreÅ›lamy osobnika, którego wrodzone wyposażenie nie pozwala mu przystosować siÄ™ do wymagaÅ„ otoczenia. SÄ…dzimy, że w prawdziwej “niższoÅ›ci psychopatycznej” czynnikiem istotnym jest stan defektu. Defekt ten jest innego rodzaju niż przy upoÅ›ledzeniu umysÅ‚owym, które wiąże siÄ™ przede wszystkim z intelektualnym wyposażeniem pacjenta, polega zaÅ› na wyraźnej, konstytucjonalnie uwarunkowanej nie-wrażliwoÅ›ci na spoÅ‚eczne wymagania uczciwoÅ›ci, prawdomównoÅ›ci, przyzwoitoÅ›ci i liczenia siÄ™ z dobrem innych, a być może głównie na niezdolnoÅ›ci do korzystania z doÅ›wiadczenia” (Preu P. W.; W: Hunt McV, 1944, II, s. 922 – 3).
Na przeciwnym kraÅ„cu znajduje siÄ™ np. poglÄ…d B. Zawadzkiego (1959, s. 73). Zamiast terminu “psychopatia” używa on – za współczesnÄ… literaturÄ… amerykaÅ„skÄ…-nazwy “socjopatia” (loc. cit., 72) i wyróżnia dwie zasadnicze grupy socjopatów – dysocjalnych i antysocjalnych. Dysocjalni posiadajÄ… okreÅ›lony kodeks moralny, ale wypaczony, np. zacieÅ›niony do wÅ‚asnej grupy przestÄ™pczej, a nie obejmujÄ…cy innych ludzi, antysocjalni natomiast nie majÄ… żadnego kodeksu moralnego, ponieważ brak im sumienia i zdolnoÅ›ci kochania innych- sÄ… to wiÄ™c ludzie amoralni, odpo- ‘ wÅ‚adajÄ…cy typowi, o którym mówiÄ… w cytowanym fragmencie Stecker i Ebaugh. Jednakże Zawadzki nie zgadza siÄ™ ani z tezÄ…, że socjopaci nie majÄ… zdolnoÅ›ci do korzystania z doÅ›wiadczeÅ„, bo znaczyÅ‚oby to, że majÄ… obniżone inteligencjÄ™, co nie jest prawdÄ…, ani też że socjopatia jest dziedziczna, uwarunkowana konstytucjonalnie. “Dzisiaj już nie wierzymy, że sumienie jest wrodzone, a socjopatia dziedziczna”-mówi ten autor • i przedstawia zarys koncepcji Å›rodowiskowej genezy sumienia, w której istotnÄ… rolÄ™ odgrywajÄ… błędy wychowania rodzinnego, wywoÅ‚ujÄ…ca u dziecka brak miÅ‚oÅ›ci i szacunku dla rodziców (loc. cit., s. 76 – 77).
PomiÄ™dzy tymi dwoma stanowiskami kraÅ„cowymi, z których jedno akcentuje wyłącznie znaczenie czynników organicznych, konstytucyjnych a drugie-rolÄ™ czynników psychologicznych, leży caÅ‚y szereg koncepcji poÅ›rednich przyjmujÄ…cych takie lub inne współdziaÅ‚anie obu tych czynników. Tak np. Bilikiewicz twierdzi, że psychopatia jest wynikiem zarówno czynników organicznych, jak i Å›rodowiskowych, ale w niektórych wypadkach, przy bardzo zÅ‚ych warunkach Å›rodowiskowych “normalny w zarodku osobnik może … dojść do takiego stopnia zepsucia charakterologicznego, że przejawiać bÄ™dzie objawy psychopatii”. Z drugiej strony ktoÅ›, kto “urodziÅ‚ siÄ™ psychopatÄ…”, “w pomyÅ›lnych warunkach Å›rodowiskowych może doznać takich przeistoczeÅ„ wewnÄ™trznych, że zatraci swoje cechy psychopatyczne i osiÄ…gnie »optimum normy « 1957, s. 598).
76
Należy też wspomnieć o stanowisku Hendersona i Gillespie (por. Horo-szowski P., 1965, s. 237), wedÅ‚ug których cechy organiczne leżące u podÅ‚oża psychopatii wcale nie przesÄ…dzajÄ… o spoÅ‚ecznej maÅ‚owartoÅ›ciowoÅ›ci czÅ‚owieka, ponieważ “nieraz osoby psychopatyczne należą do wybitnie nawet wyróżniajÄ…cych siÄ™ pod wzglÄ™dem dodatnim w spoÅ‚eczeÅ„stwie i przynoszÄ… mu dużo korzyÅ›ci”. W tym ujÄ™ciu sam termin psychopatia zmieniÅ‚ swoje załączenie. Nie oznacza on, jak w poprzednich definicjach, osobowoÅ›ci spoÅ‚ecznie maÅ‚owartoÅ›ciowej, lecz pewne biologiczne “zadatki”, które-zależhiÄ™ od wychowania-mogÄ… dać spoÅ‚ecznie nawet bardzo wartoÅ›ciowe cechy osobowoÅ›ci.
Cała ta dyskusja na temat roli czynników organicznych i psychologicznych w uwarunkowaniu psychopatycznych predyspozycji osobniczych jest możliwa dzięki temu, że wady i defekty organiczne, które mają odgrywać rolę w genezie osobowości psychopatycznej, są czynnikami czysto teoretycznymi i nie dają się stwierdzić empirycznie. Sytuacja jest tu więc podobna jak przy oligofrenii o nieznanym uwarunkowaniu organicznym. W poszczególnym przypadku nie potrafimy powiedzieć, w jakiej mierze mamy do czynienia z defektem osobowości pochodzenia środowiskowego, a w jakiej z ograniczeniem przez cechy organiczne możności psychologicznego oddziaływania na osobnika.
Być może, do rozwiÄ…zania tego trudnego problemu diagnostycznego, a zarazem i prognostycznego można dojść w sposób wskazany przez Eysencka. Autor ten dokonaÅ‚ analizy czynnikowej różnego rodzaju zachowaÅ„ patologicznych, a także zachowaÅ„ ludzi normalnych w sytuacjach życia codziennego i w sytuacjach eksperymentalnych, i wydzieliÅ‚ na tej podstawie trzy kwantyfikowane czynniki, czyli “wymiary” osobowoÅ›ci, okreÅ›lajÄ…c je jako^mtrowersja” (I), ,,neurotyzm^(N.)-4^,p&yehjQtyzmlJP)9. Wymiary te utożsamiÅ‚ on ż pewnymi wrodzonymi cechami organizmu, które decydujÄ… o predyspozycji do zaburzeÅ„ nerwicowych bÄ…dź psychotycznych. PomijajÄ…c w tym miejscu wymiar P, jako nie zwiÄ…zany z zagadnieniem psychopatii, zajmiemy siÄ™ tylko czynnikami I oraz N. Otóż wymiar I (introwersji) Eysenck identyfikuje z Å‚atwoÅ›ciÄ… albo trudnoÅ›ciÄ… warunkowania odruchów ze strony ukÅ‚adu autonomicznego, które wiąże z emocjonal»oÅ›ciÄ…. Im wiÄ™ksza Å‚atwość ich warunkowania, tym wiÄ™ksza podatność czÅ‚owieka na socjalizacjÄ™; im trudniejsze warunkowanie-tym wiÄ™ksza trudność socjalizacji. W podobny sposób wymiar neurotyzmu zostaÅ‚ powiÄ…zany z pobudliwoÅ›ciÄ… ukÅ‚adu autonomicznego, czyli z pobudliwoÅ›ciÄ… emocjonalnÄ… (Eysenck H. J., 1965, s. 315; 1960, s. 28). Oba te wymiary tworzÄ… continua, które można przedstawić graficznie jako dwie przecinajÄ…ce siÄ™ osie współrzÄ™dnych, lokujÄ…c w powstaÅ‚ej w ten sposób

Artykuł dotyczy następujących zagadnień:

  • socjopatia
  • psychopatyczne mozgi
  • defekt w psychologii inaczej
  • konstytucjonalnie mniej wartoÅ›ciowych
  • maÅ‚owartoÅ›ciowość
  • socjopatia psychologia kliniczna
  • wady rozwojowe oun bibliografaia
  • wychowanieczy cechy nabyte

Inne tematy, które mogą cię zainteresować:

Zakażenia bakteryjne.Wirusowe zapalenia opon mózgowa-rdzeniowych i mózgu.Zakażenia grzybicze występują w Polsce rzadko.
Zmiany czynności mózgu w następstwie różnych czynników etiologicznych a zaburzenia psychiczne.
Zaburzenia psychiczne w neuroinfekcjach.
Powikłania psychotyczne w guzach wewnątrzczaszkowych.
Typowy dla uszkodzenia międzymózgowia jest tzw.zespół międzymózgowiowy(diencefaliczny).
Czynniki genetyczne w etiopatogenezie zaburzeń psychicznych.
Podział guzów według umiejscowienia.
Guzy wewnÄ…trzczaszkowe.
Stosunkowo częstym, odległym następstwem urazu czaszkowa-mózgowego jest padaczka pourazowa, która nie jest zespołem psychiatrycznym. Tyłku u czeki chorych padaczka wspó(występuje z zaburzeniami funkcji poznawczych(otępienie)i zmianą osobowości(charakteropatia).
Etiologia i patogeneza zaburzeń psychicznych.

Chcesz dodać swoje ogłoszenie na Defipedii? Wyślij nam informacje wylistowane w sekcji Dodanie ogłoszenia.

 June 18, 2010 ·  
 Opublikowano w: Psychologia kliniczna