6. Uwarunkowanie zachowania przez osobowość

a. Czynnikowa i dynamiczna teoria osobowości
Czynniki sytuacyjne nie wyjaśniają w pełni, dlaczego w różnych sytuacjach człowiek działa w taki a nie inny sposób. Przede wszystkim sytuacje życiowe nieustannie się zmieniają, tymczasem zachowanie ludzi cechuje pewna stałość. W obiektywnie różnych sytuacjach dany osobnik zachowuje się podobnie i to przez tak długie okresy czasu, że można go na tej podstawie charakteryzować i przewidywać jego dalsze postępowanie. Złośliwość, punktualność, nieśmiałość, wesołość – oto przykłady takich form zachowania w typowy sposób powtarzających się u różnych osób. Po drugie – zachowanie ludzi w takich samych sytuacjach jest zindywidualizowane. W sytuacjach, w których jeden osobnik przejawia nieśmiałość, drugi wykazuje właśnie duży “tupet”, zadanie łatwe dla jednego, może innemu sprawiać znaczne trudności łtd. Stałość i indywidualizacja zachowania składają się na pewien swoisty “styl życiowy” jednostki i wskazują, że zachowanie zależy również od indywidualnie zróżnicowanego i względnie trwałego czynnika działającego w jego organizmie. Czynnik ten określimy jako “osobowość”. Jeśli oznaczyć go
symbolem O, formuła warunków, od których zależy zachowanie przybierze postać
R = f (S, A, W, O).
Sytuacja i osobowość działają stale łącznie. Osobowość jest-jak to trafnie określił S. L. Rubinsztejn (1961, s. 416)-pewnego rodzaju “pryzmatem psychicznym”, w którym w określony typowy dla jednostki sposób załamuje się działanie czynników sytuacyjnych. Powstaje pytanie, czym jest osobowość, jaka jest jej natura. Próbują na nie odpowiedzieć liczne teorie osobowości (por. Hali C. S. i Lindzey G., 1957). Wydaje się, że najkonkretniejsze, a dla psychologii klinicznej najważniejsze są dwie teorie. Pierwsza, którą można określić jako “czynnikową”, stanowi pro-
37 .

dukt statystycznej analizy czynnikowej zastosowanej do typowych zachowań ludzi; druga, “dynamiczna”, wynika z teoretycznej analizy typowych zachowań w terminach psychologii ogólnej, motywów, emocji, spostrzegania, myślenia itd. Teoria czynnikowa twierdzi, że osobowość jest zespołem trwałych czynników, które można poznać badając, jakie typowe formy postępowania korelują ze sobą u ludzi. Wysoki stopień korelacji wskazuje, że dane formy zachowania zależą od jednego i tego samego czynnika. W taki sposób dokonał np. Thurstone analizy sprawności rozwiązywania różnych zadań, wyróżniając siedem podstawowych zdolności umysłowych, a podobnie przeanalizował typowe zachowania w sytuacjach społecznych R. B. Cattell, dochodząc w rezultacie do dwunastu podstawowych czynników osobowości. Każdy z tych czynników stanowi pewien “wymiar”, czyli continuum i może u poszczególnych osób mieć wartość wyższą lub niższą. Bardzo niskie i bardzo wysokie wyniki przejawiają się w biegunowo przeciwnych formach zachowania, takich jak cyklotymia i schizotymia, dominowanie nad innymi i podporządkowywanie się im itd.
Teorię czynnikową trudno uważać za realne poznanie osobowości. Po pierwsze – każdy autor, dokonując czynnikowej analizy zachowania, dochodzi do odmiennych wyników, zależnie od tego, jakie formy zachowania bierze pod uwagę, jaką bada je metodą itd. (por. Morgan C. F., 1961, s. 470). Na przykład Eysenck w swoich badaniach prowadzonych metodą analizy czynnikowej wyróżnił jednolity wymiar introwersji-ekstrawer-sji (I), natomiast Guilford i Martin D. W., pracując również itą metodą, wykazali, że tzw. introwersja składa się z kilku oddzielnych- czynników (introwersja umysłowa, socjalna, ratymia itd., por. Shaffer G. W. i La-zarus E. S., 1952, s. 233). Po drugie-czynniki składające się na osobowość stanowią luźne i niepowiązane ze sobą “wymiary”, tymczasem wszystko, co wiemy o samoregulacji wskazuje, że osobowość posiada pewną organizację, tzn. że poszczególne jej elementy są powiązane w jednolitą całość. I wreszcie, po trzecie – “czynniki” osobowości są rezultatem statystycznych operacji, tj. stanowią zasadniczo pewną nieokreśloną bliżej abstrakcję, a ich utożsamianie z takimi czy innymi właściwościami psychicznymi czy też cechami organizmu stanowi hipotezę, która dopiero wymaga potwierdzenia. Jeśli np. Eysenck twierdzi, że czynnik I (introwersja) jest identyczny z łatwością tworzenia autonomicznych (emocjonalnych) odruchów warunkowych, to jest to hipoteza, którą należy sprawdzić, wykazując, że osoby przejawiające zachowania typowe dla wysokiego I (introwertycy) łatwiej tworzą emocjonalne odruchy warunkowe niż te, które wykazują niski stopień I (ekstrawertycy).
Jak zauważa Morgan (1961, s. 470), wartość takich czy innych teorii czynnikowych polega nie na tym, że dają one rzeczywiste poznanie osobowości, lecz że każda z nich tworzy pewien jednolity układ odniesienia, pozwalając w praktyce klinicznej porównywać ze sobą ludzi. Mają one również pewne znaczenie heurystyczne, mianowicie nasuwają-tak jak
38
wspomniana przed chwilą koncepcja introwersji u Eysencka – pewne hipotezy, które można weryfikować w dalszych badaniach.
Z koncepcją samoregulacji ściślej związany jest drugi rodzaj teorii, które określiłem jako “dynamiczne” (por. Andersen H. H. i Andersen G. L., 1951, s. 542). Występują one u różnych autorów w nieco odmiennych wersjach, ale wspólną ich cechą jest to, że osobowość pojmują jako pewną względnie trwałą organizację procesów regulacyjnych (“psychicznych”). Stałość i indywidualność zachowania wyjaśniają te koncepcje tym, że stały i zindywidualizowany jest sposób funkcjonowania mechanizmu kierującego zachowaniem, procesów motywacyjnych i umysłowych. Tak pojmowana osobowość nie jest zbiorem luźnych “czynników” czy “wymiarów”, lecz tworzy jednolitą organizację, w obrębie której działanie jednych elementów zależy od tego, jak funkcjonują inne. Na przykład, sprawność myślenia przy rozwiązywaniu problemów zależy od motywacji: Jeśli motywacja jest za słaba, osobnik nie będzie się wysilał i wykaże niską sprawność, a jeśli będzie zbyt silna, powstające napięcia emocjonalne zdezorganizują pracę kory, a w konsekwencji też działanie (por. rozdział III, s. 55). Z drugiej strony braki w myśleniu, np. wadliwa orientacja, związana z brakiem wiadomości i umiejętności, wpływają na motywację zarówno bezpośrednio, mianowicie nastawiając działanie w wadliwym kierunku, jak i pośrednio, ponieważ niepowodzenia powodują konsekwencje dla dalszych działań, np. obniżają atrakcyjność celów, których osobnikowi nie udało się osiągnąć (Filer K. J.; por. Malewski A., 1962, s. 245), i w rezultacie osłabiają motywację nastawioną na te cele.
b. Doświadczenie i cechy organizmu jako wyznaczniki osobowości
Jeśli osobowość pojmujemy jako pewną trwałą organizację procesów kierujących zachowaniem, powstaje pytanie: co sprawia, że procesy te układają się właśnie według takiego typowego dla osobnika schematu? Czynniki stabilizujące i indywidualizujące sposób, w jaki funkcjonuje mechanizm zachowania, to pewne trwałe cechy człowieka, wśród których wyróżnimy: a) doświadczenie zgromadzone w ciągu ubiegłego życia oraz b) cechy organizmu, takie jak anatomiczne i fizjologiczne właściwości mózgu, układu gruczołów dokrewnych, indywidualne schematy, według których przebiegają u osobnika procesy metaboliczne, a także właściwości analizatorów i narządów ruchu oraz konstytucji fizycznej (wzrost, uroda itp.). W historii psychologii różni autorzy kładli nacisk bądź to na jedne, bądź też na drugie z tych właściwości: empiryści podkreślali raczej rolę doświadczenia, natywiści – znaczenie wrodzonych właściwości organizmu. Dziś panuje na ogół przekonanie, że funkcjonowanie mechanizmu zachowania zależy od jednych i od drugich w ich wzajemnym powiązaniu (por. np. Horoszowski P., 1965, s. 250 – 51).
W

Doświadczenie rozpatrywane z fizjologicznego punktu widzenia, to – mówiąc najogólniej – ukształtowany w OUN pod wpływem interakcji człowieka z jego otoczeniem zespół “narządów’funkcjonalnych” (Uchtom-ski, por. Rubinsztejn S. L., 1961, s. 389) czy “systemów funkcjonalnych” (Anochin, por. Łuria A. R., 1962, s. 22), przystosowanych do wykonywania rozmaitych czynności samoregulujących. Z badań Pawiowa wiadomo, jak powstają proste, odruchowo-warunkowe systemy funkcjonalne przez tworzenie się związków warunkowych w korze mózgowej, jak łączą się w złożone stereotypy, tworzące “mózgową mozaikę” itd. U człowieka systemy funkcjonalne są jeszcze bardziej skomplikowane niż u zwierząt, obejmują duże obszary kory mózgowej, a przede wszystkim ośrodki mowy, dzięki czemu doświadczenie człowieka ma w znacznym stopniu charakter uogólnionej i zwerbalizowanej wiedzy. Z psychologicznego punktu widzenia rozpatrujemy doświadczenie jako zespół informacji “wpisanych” (Semon) w mózgu, czyli “śladów pamięciowych”. Można wyróżnić wśród nich: l) informacje o przedmiotach, jak cechach, funkcjach, stosunkach, łącznie z iinformacjaimi o własnych cechach osobnika; 2) informacje o wartościach przedmiotów; 3) informacje o normach i sposobach postępowania dostosowanych do różnych sytuacji. Ponadto systemy funkcjonalne, wiążąc zespoły śladów pamięciowych z efektorami, decydują o posiadaniu nawyków i umiejętności umożliwiających sprawne wykonywanie czynności. U człowieka doświadczenie jest uogólnione i tworzy “systemy pojęciowe” o określonej organizacji (Hunt D. E., Harvey O. J. i Schróder H. M., 1961).
Psychika funkcjonuje na podłożu doświadczenia jednostki, człowiek dąży do tych wartości i unika tych niebezpieczeństw, które zna, w działaniu zaś posługuje się posiadanymi wiadomościami o świecie i sobie samym zgodnie z normami postępowania, jakie wytworzył w toku życia. Jeśli np. ktoś na podstawie dotychczasowych nieprzyjemnych doświadczeń urobił sobie pogląd, że ludzie są egoistami, którzy dążą do własnych celów nie zważając na dobro innych, będzie w stosunku do innych podejrzliwy, nieufny i nie potrafi z nimi normalnie współżyć tak długo, jak długo nie zmieni się zawarte w jego doświadczeniu, pesymistyczne pojęcie człowieka. Nie znaczy to, że człowiek potrafi zwerbalizować każdy element swego doświadczenia, wyrazić w słowach wszystkie posiadane informacje o świecie i o sobie samym oraz zasady, którymi faktycznie kieruje się w działaniu. Spora część doświadczenia składa się z niezwerbalizowa-nych “dresatów” (Kunkel F., 1935, s. 13), które można poznać tylko przez obserwację zachowania i analizę dotychczasowych kolei życia jednostki, które wytworzyły takie właśnie doświadczenie.
Istnieje szereg faktów wskazujących na to, że raz nabyte doświadczenie łatwo wzbogaca się w toku dalszych kolei życia o nowe elementy, które nie są z nim sprzeczne, może natomiast stawiać opór przyjmowaniu przekonań wymagających przebudowy dotychczasowych poglądów. Mechanizm, który zapewnia ową stałość doświadczenia, wykrył jeszcze
40
A. Adier i nazwał go “tendencyjną apercepcją” (Kunkel F., 1935, s. 12). Polega ona na tym, że osobnik tak interpretuje nowe informacje, aby były one zgodne z już posiadanymi przekonaniami. Adier, zgodnie ze swą teorią, sądził, że tendencyjna apercepcją jest mechanizmem służącym do obrony “ideału mocy”, jaki ktoś sobie wytworzył. Na przykład, nieraz spotykamy ludzi, których spotkało w życiu szereg niepowodzeń i którzy w rezultacie nabrali przekonania, że mają “pecha”. Przekonanie to uważałby Adier za mechanizm obronny, umożliwiający osobnikowi zachowanie dobrego mniemania o sobie pomimo doznawanych niepowodzeń ; niepowodzenia uważa bowiem taki człowiek za rezultat niezależnego. od siebie “pecha”, a nie za wynik własnej nieudolności. W myśl tego przekonania nowe niepowodzenia są interpretowane tak samo, wskutek tego zaś osobnik nie uczy się na własnych błędach, czyli nie zmienia dotychczasowego doświadczenia. Szerzej ujmuje ten mechanizm Frank, teoretyk metod projekcyjnych, według którego osobowość w ogóle działa “kształtując, wypaczając, naginając i transformując każdą sytuację czy przeżycie i dostosowując je do konfiguracji prywatnego świata jednostki” (1943; por. Andersen H. H. i Andersen G. L., 1951, s. 542).
Nowe oświetlenie mechanizmu tendencyjnej apercepcji zawiera przedstawiona przez L. Festingera teoria dysonansu poznawczego (1957). Dysonans to pewnego rodzaju poznawczy konflikt wewnętrzny, który powstaje wtedy, gdy człowiek spotyka się z faktami lub poglądami sprzecznymi z już posiadanymi przekonaniami. Rozwiązać dysonans poznawczy można w dwojaki sposób: przez zmianę dotychczasowych przekonań lub przez takie intelektualne opracowanie nowych faktów, aby zgadzały się z już posiadanymi przekonaniami. Festinger wskazuje na okoliczności, w których możliwe jest przyjęcie nowego przekonania, ale cytuje też dane dowodzące, że ludzie często postępują właśnie w drugi sposób albo – po prostu unikają sytuacji, które mogłyby wywołać u nich dysonans poznawczy (por. Malewski A., 1964, s. 93).
Analiza mechanizmów utrzymujących stałość doświadczenia wymaga jeszcze dalszych badań, jednakże istnienie ich nie ulega, jak się zdaje, wątpliwości. Dzięki niemu doświadczenie utrzymuje stałość osobowości mimo zmieniających się warunków życia, jest istotnym czynnikiem “homeostazy osobowości” (por. s. 35). Równocześnie widzimy, jak dawne koncepcje, pojmujące doświadczenie według modeli mechanicznych jako swoiste “fotografowanie” faktów w mózgu (Ziehen) czy też powstawanie “odcisków” (engramy Semona) nie zgadzają się z rzeczywistą jego naturą. Powiedzielibyśmy, że powstawanie nowego doświadczenia przypomina raczej biologiczne procesy asymilacji pokarmu przez poddawanie przyjętych substancji określonym przeróbkom, niż zjawiska zachodzące w ciałach martwych.
Drugim czynnikiem stabilizującym i indywidualizującym funkcjonowanie mechanizmu zachowania są cechy organizmu. Sprawą tą nie bę-
41

dziemy się tu bliżej zajmować, bardziej szczegółową analizę wpływu tego czynnika na osobowość i zachowanie przedstawimy w rozdziale następnym, poświęconym genezie zaburzeń zachowania. W tym miejscu zaznaczymy tylko, że cechy organizmu’są czynnikami stałymi, z których jedne określają sprawność przewodzenia, przetwarzania i przechowywania informacji (anatomiczne i fizjologiczne właściwości mózgu), inne – bogactwo informacji (sprawność analizatorów), a jeszcze inne-sposób, w jaki otoczenie odnosi się do osobnika (uroda, wzrost itp.). Nie można ich więc rozpatrywać według jednego schematu, ponieważ różne rodzaje tych cech mają różne znaczenie dla samoregulacji człowieka. Psychologa w tym kontekście interesuje to, że cechy organizmu nie są dostępne oddziaływaniu psychologicznemu i mogą być zmieniane co najwyżej drogą bezpośredniego oddziaływania na organizm, np. za pomocą zabiegów chirurgicznych. Są to więc czynniki stałe, na które nie mamy wpływu, i problemem psychologicznym staje się nie to, jak je zmienić, ale jak – w wypadku gdy one przyczyniają się do p.owstania zaburzeń zachowania – skompensować ich wpływ przez odpowiednie kształtowanie doświadczenia osobnika.

Artykuł dotyczy następujących zagadnień:

  • uwarunkowania zachowan niezgodnych z prawem
  • osobowosc czlowieka a uwarunkowania
  • temperamentalne uwarunkowania zachowania
  • uwarunkowania stałości zachowan
  • uwarunkowania temperamentalne przy stresie
  • uwarunkowanie temperamentalne i osobowosciowe czlowieka
  • zachowanie dysforycze