Tak jak dzisiejsze pawiany był on zagrożony atakami drapieżników.

Zapewne przemieszczał się w podobnie zorganizowanych grupach. Miejsca w którym znajdowano kości, zęby, narzędzia wskazują, że miały one siedziby w pobliży skalnych gór. Znalezione zęby wskazują, że samce były blisko 1/3 większe od samic. Stałe siedziby były ośrodkami życia stadnego (niczym u pawianów). Miały tam miejsce walki samców i tworzone były haremy samic.
Pół miliona lat później rozpoczął się kolejny rozdział. Stało się to na tych samych równinach Afryki Wschodniej, w środowisku tych samych zwierząt które otaczały homo habiluis. Kolejnym gatunkiem był homo erectus (człowiek wyprostowany). Jego przedstawiciele żyli na sawannie bardzo podobnie jak homo habilis.
Podkradali łupy większym drapieżnikom. Narzędzia przeistaczały się w prymitywną broń, dzięki temu mogli oni rozpocząć aktywne polowania. Mózg tych praludzi był dużo większy niż ich poprzedników, lecz nadal znacznie mniejszy, niż mózg współczesnego człowieka. Homo erectus był prawdziwym intelektualistą. Trwał półtora miliona lat. Ok. 200000 lat temu zastąpił go człowiek współczesny – homo sapiens był to gatunek zdecydowanie wędrowny. Jego kopalne szczątki znajdujemy w Chinach, na bliskim wschodzie, na wyspie Jawie w Europie. Znaleziska z Afryki pozwoliły nam uzyskać informacje o jego życiu społecznym i seksualnym. Szkielety samców są większe niż samic, ale różnica nie jest taka wielka niż u homo habilis. W świecie zwierząt im bardziej są zbliżone rozmiary obu płci, tym bardziej współdziałają one w procesie reprodukcji na zasadach partnerskich. Jest bardzo prawdopodobne, że samce pokrywały pojedyncze samice zamiast tworzyć harem. Zapewne rdzeń stada tworzyły spokrewnione ze sobą samice pozostające w oboziku. Opiekowały się one potomstwem oczekując przybycia samców, które zespołowo zdobywały pożywienie to mogło oznaczać konkurowanie samic o najbardziej wydajnych dostawców u samic mogło to wpłynąć na osłabienie roli walki i wzrost znaczenia wyglądu, samice starały się prezentować zdrowie i sprawność konieczną do rodzenia dzieci, nabrzmiałe piersi mogły oznaczać obfitość pokarmu. Współczesne kobiety jako jedyne wśród naczelnych mają wydatne piersi nie tylko w okresie laktacji. U kobiet podobnie jak u bardzo nielicznych gatunków naczelnych można zauważyć brak szczególnych oznak owulacji tj. Gotowości do poczęcia potomstwa. Brak tych zewnętrznych oznak gotowości do rozrodu powodował niepewność i stałe zainteresowanie samców. Prawdopodobnie było to powodem powstania silnych więzi pomiędzy parą partnerów i odchodzenia od systemu haremowego. Nikt nie wie czy Homo Erectus był monogamiczny, lale z pewnością ku temu zdążał. W istocie monogamia dziś najbardziej rozpowszechniony wzorzec życia seksualnego jest skutkiem procesu zapoczątkowanych przez gatunek Homo erectus. To co dziedziczymy po naszym bezpośrednim przodku można scharakteryzować następująco: Widzimy zwierzę chodzące w pozycji wyprostowanej nieco większe od Homo erectus i o mniej zróżnicowanym wzroście oby płci. Widzimy wielką dbałość o nieliczne potomstwo. Widzimy grupy rodzinne, w których obecny jest samiec, co oznacza że ojciec pomaga troszczyć się o swoje młode. Dostrzegamy też osobniki, które po przez rozwój intelektu stały się inne od pozostałych zwierząt (dzięki zdolności postrzega innych przejawów życia niż tylko rozmnażanie drogą płciową). Osobniki te mogą uwolnić się od wszechogarniającego instynktu zachowania gatunku władającego pozostałymi zwierzętami.
Czy jako ludzie jesteśmy odporni na imperatyw genetyczny? Czy jesteśmy wolni od dyktatury chemii? Przede wszystkim jesteśmy produktem genów, rezultatem milionów lat przekazywania genów dążących do reprodukcji innych genów.
Nasz intelekt jest w stanie osłabić ten imperatyw np. Kiedy opiekujemy się dziećmi innych , ale kochamy przede wszystkim swoje własne. A jeżeli kochamy bardziej swoje niż cudze to czy nie ze względu na nasze geny? Czym się różnimy od owada, który opiekuje się swoimi larwami?
A co do partnerstwa, w czyim jest ono interesie, na ile altruistyczna jest romantyczna miłość? Jak długo utrzymujemy związek partnerski? W ludzkich społecznościach dzieci wymagają długotrwałej opieki. Dwoje rodziców może ją zapewnić skutecznie. Aby to umożliwić, kobieta i mężczyzna wchodzą w długotrwały związek partnerski.