Oprócz profilaktyki, diagnozowania, leczenia i rehabilitacji, orzecznictwo należy do podstawowych obowiązków lekarza.
Mówi o tym ustawa o zawodzie lekarza już w pierwszym jej artykule.
Orzecznictwem lekarskim nazywamy te czynności lekarza, które polegają na stwierdzeniu pewnych stanów faktycznych i wysnuwaniu z nich wniosków oceniających w postaci orzeczeń lub opinii” (Popielski).
Te zadania spełniają lekarze różnych specjalności.
Do wydania prawidłowej opinii nie wystarczą jednak nawet wysokie umiejętności kliniczne.
Niezbędna jest rćwnież znajomość zasad orzecznictwa i obowiązujących przepisów.
Z tego powodu wyodrębniono medycynę sądową, której głównym zadaniem jest wydawanie opinii dla potrzeb wymiaru sprawiedliwości.
Lekarze sądowi przez wiele lat zajmowali się również orzecznictwem sądowa-psychiatrycznym.
Obecnie orzeczenia o stanie zdrowia psychicznego wydają wyłącznie psychiatrzy.
Psychiatria stała się (po medycynie sądowej)drugim działem, z którego korzystają sądy, prokuratury, ZUS i inne instytucje zainteresowane oceną stanu zdrowia swoich pracownikuw, kandydatów do pracy, osób starających się o grupę inwalidzką, poszkodowanych, podejrzanych czy oskarżonych.
Każda opinia pociąga za sobą jakieś skutki-czasem korzystne, kiedy indziej niekorzystne dla opiniowanego.
Zdarza się zresztą, że orzeczenie oczekiwane i oceniane przez opiniowanego jako korzystne przynosi na dłuższą metę negatywne skutki.
Z takimi przypadkami mamy np. do czynienia, kiedy zbyt pochopnie orzeka się inwalidztwo badanego, które wtórnie wywołuje stałą niezdolność do pracy.
Kiedy indziej orzeczenie niepoczytalności czy zmniejszonej poczytalności powoduje niezdolność do wykonywania jakiegoś zawodu, np. kierowcy, lub reż wywołuje komplikacje w pracy zawodowej albo rodzinie.
Czasem dane zawarte w orzeczeniu i podane do wiadomości wywołują bardziej dotkliwe następstwa niż ewentualna kara.
Może to dotyczyć np. ujawnienia zaburzeń popędu seksualnego, nałogów, prób samobójczych czy istnienia schorzeń, które powszechnie są uznane za wstydliwe bądź ośmieszające.
Lekarz, powołany jako biegły, jest wprawdzie zwolniony z tajemnicy lekarskiej, ale powinien przed badaniem wyjaśnić danej osobie, w jakim charakterze występuje oraz to, że wyniki badań zostają ujawnione sądowi lub upoważnionemu organowi.
Oczywiście nawet w takich wypadkach należy unikać podawania szczegółów, które nie mają istotnego znaczenia dla ostatecznej opinii.
Nie należy np. podawać danych o homoseksualizmie wtedy, gdy opiniujemy o poczytalności w sprawach gospodarczych, czy też o zdradach małżeńskich, kiedy orzekamy o zdolności do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Inaczej przedstawia się sprawa, kiedy badany przyznaje się w czasie wywiadu do popełnienia przestępstwa, któremu poprzednio przeczył.
W tym wypadku biegły może stać się świadkiem oskarżenia.
Dylemat ten zostanie rozwiązany w momencie wprowadzenia ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, która zawiera zakaz ujawniania przyznania się do przestępstwa.
Oczywiście nie dotyczy to tych przypadków, w których czyn wynika z motywów chorobowych i jest podstawą do przyjęcia niepoczytalności czy zmniejszonej poczytalności.
Lekarz jest rżwnieżzwolniony z tajemnicy, służbowej”na podstawie kodeksu karnego wówczas, gdy osoba korzystająca z pomocy lekarza lub jej prawny zastępca zezwolą na ujawnienie tajemnicy.
Moim zdaniem dotyczy to tylko tych danych, o jakich ujawnienie chodzi pacjentowi.
Jeśli np. zależy mu na podaniu sądowi, że leczył się z powodu niepłodności, to nie wolno równocześnie podać, że chorował na chorobę weneTVCZllĘ.
W każdym przypadku psychiatra-niezależnie od tego, czy występuje takt leczący, czy jako biegły-powinien zażądać tajności rozprawy, na której wygłasza swoją opinię.
Dotyczy to zwłaszcza takich spraw, w których mogą być ujawnione dane drastyczne, przykre dla oskarżonego lub jego rodziny, przedstawiające go w ujemnym świetle lub ośmieszające.
W takich przypadkach tajemnica dotyczy nie tylko lekarzy, ale wszystkich osób, które zapoznały się z tymi danymi, np. prokuratorów, sędziów, protokolantów, dziennikarzy.
Niestety wielokrotnie tajemnica ta nie była przestrzegana.
Od dnia 1, 09, 1998 r. wchodzi w życie nowy kodeks karny, kodeks postępowania karnego, kodeks karny wykonawczy.
Art. 193 g I kpk w sprawie powoływania biegłych brzmi: .
Jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, tu zasięga się opinii biegłego lub biegłych.
ś 2.
W celu wydania opinii można też zwrócić się do instytucji naukowej lub specjalistycznej.
ś 3.
W wypadku powołania biegłych z zakresu różnych specjalności, o tym czy mają oni wydać jedną wspólną opinię, czy opinie odrębne-rozstrzyga organ procesowy powołujący biegłych”.
Art. 195 brzmi: .
Do pełnienia czynności biegłego jest obowiązany nie tyłku biegły sądowy, lecz także każda osoba, o kturej wiadomo, że ma odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie”.
Art.
199: .
Złożone wobec biegłego albo wobec lekarza udzielającego pomocy medycznej oświadczenia oskarżonego, dotyczące zarzucanego mu czynu, nie mogą stanowić dowodu”.
Art.
200: 1: .
W zależności od polecenia organu procesowego biegły składa opinię ustnie lub na piśmie.
ś 2.
Opinia powinna zawierać: 1)imię, nazwisko, stopień i tytuł naukowy, specjalność i stanowisko zawodowe biegłego: 2)imiona i nazwiska oraz pozostałe dane innych osób, które uczestniczyły w przeprowadzeniu ekspertyzy, ze wskazaniem czynności dokonanych przez każdą z nich: 3)w wypadku opinii instytucji, także pełną nazwę i siedzibę instytucji 4)czas przeprowadzonych badań oraz datę wydania opinii: .
5)sprawozdanie z przeprowadzonych czynności i spostrzeżeń oraz oparte na nich wnioski: 6)podpisy wszystkich biegłych, którzy uczestniczyli w wydaniu opinii”.
Art.
201: .
Jeżeli opinia jest niepełna lub niejasna, albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych”.
Art.
202!
1: .
W celu wydania opinii o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator, powołuje co najmniej dwóch biegłych lekarzy psychiatrów.
42.
Na wniosek psychiatrów do udziału w wydaniu opinii powołuje się ponadto biegłego lub biegłych innych specjalności.
: 3.
Biegli nie mogą pozostawać ze sobą w związku małżeńskim ani w innym stosunku, który mógłby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do ich samodzielDOSCl.
44.
Opinia psychiatrów powinna zawierać stwierdzenia dotyczące zarówno poczytalności oskarżonego w chwili popełnienia czynu, jak i jego aktualnego stanu zdrowia psychicznego oraz zdolności do udziału w postępowaniu, a w razie potrzeby co do okoliczności wymienionej w art. 93 kodeksu karnego”.
Art. 203 g 1: .
W razie zgłoszenia przez biegłych takiej konieczności, badanie psychiatryczne oskarżonego może być połączone z obserwacją w zakładzie leczniczym.
42.
Orzeka o tym sąd, określając miejsce obserwacji.
W postępowaniu przygotowawczym orzeka sąd na wniosek prokuratora.
ł 3.
Obserwacja w zakładzie leczniczym nie powinna trwać dłużej niż 6 tygodni: na wniosek zakładu sąd może przedłużyć ten termin na czas określony, niezbędny do zakończenia obserwacji. . .
“Am. 31 g I kk stwierdza: .
Nie popełnia przestępstwa, kto z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
ł 3.
Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem były w znacznym stopniu ograniczone, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
43.
Przepisów g I i 3 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał lub mógł przewidzieć”.
Jedyną różnicą pomiędzy nowym a starym kodeksem jest wprowadzenie w miejsce, niedorozwoju umysłowego”określenia, upośledzenie umysłowe”, jako bardziej nowoczesnego i odpowiadającego dzisiejszym klasyfikacjom psychiatrycznym.
Według Waltera: “Niepoczytalność jest zaprzeczeniem poczytalności”.
Nie bez powodu problemem prawa karnego jest właśnie niepoczytalność, jako okoliczność wyłączająca odpowiedzialność karną za przestępstwo, a nie poczytalność jako warunek konieczny odpowiedzialności za przestępstwo.
Większość ludzi dorosłych i karnie odpowiedzialnych-tu właśnie ludzie poczytalni, czyli regułą jest poczytalność i związana z nią odpowiedzialność, natomiast niepoczytalność to wyjątek ud reguły. . : innymi słowy, bada się, czy sprawca jest niepoczytalny, a nie czy jest poczytalny.
Zmniejszona poczytalność to forma poczytalności, sprawca odpowiada za swoje postępowanie, a sąd może-ale nie musi-, zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”.
Formuła niepoczytalności, znajdująca się w kodeksie karnym, zawiera kryteria medyczne: “upośledzenie umysłowe, choroba psychiczna, inne zakłócenia czynności psychicznej”uraz psychologiczne: “niemożność rozpoznania znaczenia czynu”lub, kierowania postępowaniem”.
Kodeks natomiast nie wymienia przesłanek medycznych w zastosowaniu przepisów o zmniejszonej poczytalności.
Na ogół przyjmuje się, że są one takie same, jak w 41, tylko wyrażone w mniejszym stopniu.
Pojęcia, upośledzenie umysłowe”i, choroba psychiczna”nie budzą większych wątpliwości, dyskusję budzi natomiast sformułowanie “inne zakłócenia czynności psychicznej”.
Znaczna część psychiatrów uważa, że zakłócenia te muszą wynikać z przesłanek patologicznych, część zaś psychiatrów i prawie wszyscy prawnicy stoją na stanowisku, że kodeks nie zawiera w tym względzie żadnych ograniczeń i w grę wchodzą również takie czynniki fizjologiczne, jak: intoksykacja, okres dojrzewania płciowego, krwawienie miesiączkowe, ciąża oraz wzruszenie steniczne i asteniczne, jak gniew, przerażenie, rozpacz itp.
Spór ten ma obecnie charakter historyczny, ponieważ Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów w 1963 r. wydał wyrok, wpisany do księgi zasad prawnych, w którym stwierdził, iż: , poglądu niektórych psychiatrów, według których podstawą do stosowania kary z ah, lb 4 I (art. 25 ł 2 w starym kodeksie karnym)mogą być tylko kryteria natury patologicznej, nie można uznać za trafny. . .
“W grupie, innych zakłóceń czynności psychicznych”mieszczą się również osoby z głębokimi zaburzeniami osobowości, jeśli ich czyn wynika z tych zaburzeń.
Na przykład można orzec zmniejszoną poczytalność u człowieka z eksplozyjną osobowością w wypadku czynu agresywnego.
Ta sama osoba, jeśli popełni kradzież, będzie uznana za poczytalną.
Jeszcze wyraźniejsze jest to w przypadku zaburzeń popędu seksualnego, gdzie poszczególne czyny są realizacją dewiacji seksualnej.
Twierdzenie, iż spaczony popęd seksualny można tak samo hamować jak prawidłowy jest co najmniej dyskusyjne.
Po pierwsze-nie w pełni panujemy nad naszymi popędami, po drugie-niektórych dewiacyjnych zachowań seksualnych nie jesteśmy w stanie realizować bez naruszenia przepisów prawnych.
Dotyczy to pedofilii, w znacznej mierze sadyzmu, a również innych zboczeń.
Oczywiście wielokrotnie zachodzi konieczność izolacji takich przestępców.
Paragraf 3 ma zapobiec temu, aby z przywileju niepoczytalności czy zmniejszonej poczytalności korzystali ludzie puzosrający w sranie upojenia alkoholowego lub pod wpływem innego środka uzależniającego.
Wiele przestępstw jest popełnianych poi wpływem tych środków: 60%zabójstw, około 75%wszystkich czynów agresywnych, praktycznie 100%tzw. chuligaństwa jest popełnianych w stanie upojenia alkoholowego.
Również znaczny procent pijanych spotyka się wśród kierowcćw powodujących wypadki.
Upicie się alkoholem niczym nie różni się od zatrucia innymi substancjami protoplazmatycznymi i oddziałującymi na o u, n.
Nawet nieznaczna ilość alkoholu wpływa na nasz nastrój, obniża krytycyzm.
Zwykle w tym stanie człowiek przecenia swoje możliwości, staje się wesoły, gadatliwy, czasem agresywny.
Jeśli ilość wypitego alkoholu jest duża, to mogą pojawić się zaburzenia ruchów i mowy.
oraz niezborność.
Artykuł dotyczy następujących zagadnień:
- Psychologia sdowa
- orzecznictwo sadówa dministracyjnych
- psychologia kliniczno sądowa
- niepoczytalność w psychiatria sądowa magisterka
- obserwacja psychiatrycxna oskarzonego
- podpis osoby upojonej alkocholem
- psychologiczne orzecznictwo sądowe
- pupojenie patologiczne biegly