Stacjonarna opieka psychiatryczna.

Szczególnie trudne jest przystosowanie dawnej, niefunkcjonalnej bazy psychiauycznegzlecznictwa stacjonarnego do współczesnych pztrzeb.
Niezbędne jest rozgęszczenie i modernizacja starych szpitali, co zawsze wiąże się ze zmniejszeniem liczby łóżek (ze względu na konieczność: likwidacji nie nadających się do celów szpitalnych zdewastowanych budynków, podziału kilku dziesięcioosobowych sal szpitalnych na mniejsze, konieczność wygospodarowania pomieszczeń na jadalnie, sale terapeutyczne, gabinety dla personelu itp) .
Jednocześnie trzeba realizować plan budowy nowych obiektów psychiatrycznych, tak aby stworzyć sieć mniejszych jednostek opieki stacjonarnej, równomiernie rozmieszczonych na terenie kraju, bliskich miejsca zamieszkania pacjentów.
Do lat siedemdziesiątych stale zwiększała się liczba chorych w stacjonarnej opiece psychiatrycznej.
Stopniowe zmniejszenie obłożenia szpitali, poprzez skrócenie czasu pobytu i zmniejszenie liczby osób przebywających w szpitalu latami, zzsrało osiągnięte dzięki zmianie organizacji systemu opieki psychiatrycznej.
Wielkie rejony, obsługiwane przez poszczególne szpitale psychiatryczne, zostały podzielone na subrejony-powiązane z konkretnymi oddziałami szpitala.
Oddziały mają obowiązek przyjmowania wszystkich pacjentów ze swojego subrejonu.
Oddziały przy szpitalach ogólnych mają również wyznaczone rejony przyjęć.
W tym systemie pacjent w razie nawrotu choroby trafia do znanego mu i znającego go zespołu terapeutycznego.
Zespoiy są zobowiązane do utrzymywania kontaktów z placówkami psychiatrycznymi w swoim rejonie.
Przy dobrze zorganizowanej współpracy pracownicy poradni zdrowia psychicznego utrzymują kontakt ze szpitalnym zespołem leczącym i swoimi hospitalizowanymi pacjentami.
Niestety ren ostatni postulat subrejonizacji dość rzadko jest realizowany.
Zmniejszyła się liczba łóżek w największych szpitalach, która w latach siedemdziesiątych dochodziła du 3 tysięcy (obecnie jeszcze w 9 szpitalach liczba łóżek przekracza tysiąc) , zwiększyła się liczba szpitali (z 28 do 49) , a nowe, mniejsze, zostały rozmieszczone w rejonach o szczegćlnie dużym deficycie miejsc w psychiatrycznej opiece srajznamej.
Ogólnie w kraju liczba łóżek w szpitalach psychiatrycznych zmniejszyła się w ciągu 20 lat o ponad 5 tysięcy.
Sieć opieki stacjonarnej stopniowo uzupełniają oddziały psychiatryczne przy szpitalach ogólnych.
Jest to współczesna ferma opieki stacjonarnej, zalecana przez WHOi rozwijana w wielu krajach ze względu na jej niewątpliwe walory: strukturalne powiązanie z lecznictwem ogalnym, możliwość wzajemnych konsultacji z innymi oddziałami specjalistycznymi, bliski kontakt z psychiatrycznym lecznictwem otwartym, formami pośrednimi i środowiskiem pacjemuw.
Trudny do rozwiązania problem stanowią przewlekle chorzy, których stan nie wymaga już leczenia w szpitalu psychiatrycznym, a przebywają w szpitalu jedynie ze względów społecznych-z braku mieszkań, braku członków rodziny, którzy mogliby zapewnić im opiekę, braku chronionych warunków mieszkaniowych i miejsc w domach pomocy społecznej.
Grupa ta stopniowo się zmniejsza, nadal jednak pacjenci hospitalizowani rok i dłużej zajmują ponad siedem tysięcy łóżek w zakładach psychiatrycznej opieki stacjonarnej.
Badania wykazały, że około 6 tysięcy osób z rej populacji mogłoby żyć w środowisku, gdyby zapewniono im właściwe turmy oparcia społecznego.
W 1995 r. w 159 placówkach psychiatrycznej epicki stacjonarnej byle 33 tysiące łóżek, z których 80%znajdowało się w szpitalach psychiatrycznych, a 296%w 9 szpitalach największych.
Średni czas pobytu wynosił 52 dni.
Większość (óP%)stanowili pacjenci leczeni z powodu psychoz, a 479 chorzy na schizofrenię.
Pacjenci z zaburzeniami związanymi z alkoholem stanowili l 4%.
Szpitale psychiatryczne zatrudniały (w etatach przeliczeniowych)1534 lekarzy w tym 875 psychiatrów, 510 psychologów, 187 praeownikćw socjalnych i 6973 pielęgniarek.