Leczenie.

Leczeniem przyczynowym można objąć tylko niewielki odsetek chorych.
Dotyczy ono np.przypadków padaczki objawowej.
Leczenie choroby podstawowej powoduje ustąpienie napadów padaczkowych.
W przeważającej liczbie przypadków leczenie sprowadza się do zapobiegania napadom.
Główna rola przypada farmakoterapii.
Nie dysponujemy jeszcze idealnym lekiem przeciwpadaczkowym, kontrolującym wszystkie rodzaje napadów i pozbawionym jakichkolwiek działań ubocznych(niepożądanych).
Leczenie chorych na padaczkę uzależnia się od wielu czynników, m in.wieku chorego, morfologii i częstotliwości napadów, ich stosunku do rytmu snu i czuwania, stanu ogólnego chorego(np.współwystępowania innych chorób)i wreszcie od tolerancji leków, która jest indywidualną cechą każdego pacjenta.
W miarę możności staramy się ograniczyć do jednego leku przeciwpadaczkowego, doświadczenia bowiem ostatnich lat wykazywały pierwszeństwo monoterapiiprzed politerapią.
Z punktu widzenia interesu chorego dobiera się lek u najszerszym zakresie działania i wpływający korzystnie na stan psychiczny.
Powinno się bowiem unikać zwalczania napaduw, za wszelką cenę”.
Istnieją nawet poglądy c korzystnym działaniu, rozładowującym”napadu drgawkowego, oczywiście u niektórych chorych(dotyczy to np.osób z długo utrzymującymi się stanami pomrocznymi).
Przed rozpoczęciem leczenia pacjent powinien być poddany kompleksowej ocenie:klinicznej(rozpoznanie różnicowe)i elektroencefalograficznej.
Po włączeniu leku konieczna jest kontrola farmakologiczna.
Szczególną uwagę przywiązuje się, w nowocześnie pojętej farmakoterapii chorych na padaczkę, do monitorowania stężenia leku we krwi.
ProOl dobowy leku przeciwpadaczkuwego powinien mieć ścisły związek z rytmiką napadów.
Odpowiedz kliniczna koreluje na ogół dodatnio z wynikami badań EEG i parametrami’farmakokinetycznymi.
Niepowodzenia lecznicze mzgą mieć różne żrudła.
Jednym z nich jest brak*zdyscyplinowania chorych.
Badania stężenia leków we krwi wykazały bowiem, że’połowa leczonych chorych, którzy nie są dostatecznie kontrolowani, nie zażywa leków w ustalonej przez lekarza dawce lub zalecanym okresie.
Istotny wpływ na ostateczny wynik leczenia ma zarówna osobowość lekarza, jak i postawa pacjenta.
oraz jego rodziny.
Właściwe postępowanie lecznicze daje gwarancję całkowitej kontroli napadów u 50-609 chorych, a u dalszych 15-25’%znaczącą poprawę.
W leczeniu poszczególnych odmian napadów bierze się pud uwagę nie ich miejsc w układzie klasyfikacyjnym, lecz przede wszystkim morfologię i częstotliwość.
Napady drgawkowe uogólnione(duże).
Większość epileptologów uważało do niedawna pochodne kwasu barbituranowego za podstawową grupę lekuw w leczeniu tych napadów.
Dzisiaj stosuje się je raczej w ostateczności i przez krótki czas.
Wskazane są pochodne hydantoiny, np.fenytoma, z grupy pochodnych pirymidyncwych-primidon, karbamazepina, kwas walproinowy i jego pochodne, pochodne benzodiazepiny(klonazepam).
Napady uogólnione absencyjne(małe).
Za najskuteczniejszą grupę leków uchodzą dzisiaj pochodne kwasu wa(promowego, w dalszej kolejności etosuksymid, klonazepam i wigabauyna(Sabril).
U chorych z napadami małymi(pemmu()trzeba pamiętać o niebezpieczeństwie uaktywnienia się napadćw dużych(toniczna-klonicznych).
Zachodzi wówczas konieczność włączenia drugiego leku, który by temu zapobiegał.
Napady częściowe proste.
We wszystkich odmianach tych napadów ogniskowych mają zastosowanie(w kolejności zmniejszającej się skuteczności):fenytoina, karbamazepina, prymidon, fenobarbital i klcnazepam.
Napady częściowe złożone.
Za najskuteczniejszy lek uważa się od wielu lat karbamazepinę, a potem kolejno-fennoinę, prymidon, fenobarbital, klonazepami wigabatrynę.