Uwagi ogólne
W obecnie obowiązujących programach studiów lekarskich przywiązuje się dużą wagę do zagadnień komunikacji międzyludzkiej.
Kontaktowanie się lekarza, ale także psychologa czy innego pracownika służy zdrowia, z człowiekiem chorym nie jest darem wrodzonym, choć wrażliwość człowieka i poczucie taktu są ważnymi cechami osobowości, ale umiejętnością, której trzeba się po prostu nauczyć.
Owa umiejętność jest nie tylko podstawą badania psychiatrycznego, lecz stanowi elementarny składnik każdego badania.
Zbierając od chorego wywiad wnikany w jego podmiotowe przeżycia, a to wymaga zarówno taktu, jak i umiejętnego formułowania pytań.
Stopień trudności badania psychiatrycznego wynika z tego, że w przeciwieństwie do każdej innej dziedziny medycyny, może z wyjątkiem pediatrii, gdzie chorzy chętnie poddają się badaniom rozumiejąc ich sens i celowość, pacjentom psychiatrycznym, na ogół biorąc, brakuje poczucia choroby i wglądu w objawy chorobowe.
Zdarza się też często, że chorzy przyjmują postawę nieufną, negatywną wobec badającego, nacechowaną podejrzliwością i dążeniem do dysymulacji.
Niektórzy chorzy natychmiast bywają tak pobudzeni i mają tak rozproszoną uwagę, że nie mogą odpowiedzieć nawet na proste pytania.
Bywa i przeciwnie.
Spotykamy chorych gadatliwych, którzy chętnie udzielają o sobie informacji, lecz wypowiedzi te przesycone są skargami hipochondrycznymi do takiego stopnia, że nie udaje się uwagi pacjenta przenieść na inny temat.
Chorzy na depresję z kolei, mający silne poczucie choroby, wypowiadają pod swoim adresem uskarżenia, które nie są odbiciem rzeczywistych przewinień, lecz urojeń.
Ocena wypowiedzi chorych cu do ich zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy należy do trudniejszych zadań psychiatry.
W wielu przypadkach ocena ta staje się możliwa w zestawieniu z danymi wywiadu przedmiotowego (wywiad rodzinny, środowiskowy) .
W badaniu psychiatrycznym, tak samo jak w badaniu psychologicznym, można się posłużyć dwoma sposobami.
Jeden polega na odwoływaniu się do introspekcji, a więc do podmiotowych przeżyć chorego, drugi na obserwacji zachowania (behawioru) chorego.
Posłużmy się przykładem chorego cierpiącego na psychozę paranoidalną.
Wiemy, że w psychozie tej występują omamy różnych zmysłów, ale na pierwszy plan wysuwają się omamy słuchowe.
O tym, że chory przeżywa omamy, możemy wnioskować z obserwacji jego zachowania-zatyka uszy, mówi głośno do siebie*prowadząc, z głosami dialog”, ujawnia emzcje świadczące o silnym przeżywaniu*treści omamów itd.
Jeżeli uda się nam zdobyć zaufanie chorego, tu potwierdzi on fakt doznawania omamów i poinformuje nas o ich treści i o osobie, nadawcy np.czy jest to mężczyzna, czy kobieta itd.
Ten pierwszy sposób nazywamy behawioralnym, odnosi się bowiem do obserwacji zachowania się pacjenta, drugi można nazwać wywiadem subiektywnym albo autoanamnezą, uwzględnia bowiem introspekcję.
Pacjent cierpiący na katatonię hipokinetyczną z mutyzmem nie będzie w ogóle odpowiadał na pytania.
Spotykałem studentów, którzy stawali bezradni w czasie egzaminu praktycznego, gdy przydzielano im chorego z mutyzmem.
Oświadczali wówczas, że nie są w stanie zbadać chorego i postawić diagnozy, gdyż ten nie odpowiada na pytania.
Posługując się obserwacją zachowania tego pacjenta student mógłby uzyskać wiele ważnych dla rozpoznania informacji.
Sam mutyzm jest objawem psychopatologicznym.
Idąc tym śladem i rozpatrując różne możliwości, trzeba ustalić, czy pacjent ten słyszy nasz głos i potrafi gestami odpowiadać na pytania, czy potrafi wykonać proste polecenie.
Jeśli tak, to nie ma objawu negatywizmu, który w osłupieniu katatonicznym zwykle występuje.
Jeżeli nie reaguje na pytania, można podejrzewać, że jest głuchoniemy lub cierpi na afazję CZUCIOWQ.
Badanie psychiatryczne.
- Prognoza dotycząca częstości zaburzeń psychicznych.
- Klasyfikacja zaburzeń psychicznych