Objawy psychopatologiczne przewlekłej parafrenii i zespołów paralrenicznych nie różnią się między sobą istotnie.
Obraz kliniczny jest zwykle bardzo charakterystyczny.
Chory zaczyna słyszeć głosy dochodzące do niego z ulicy, zza ściany.
Są to przeważnie rozmowy różnych osób, których treść odnosi się(, w trzeciej osobie’)do chorego.
Prześladowcy zmawiają się, wymieniają szyderstwa, używają przezwisk i epitetów.
Pogłębia się w chorych przekonanie, że prześladowcy dybią na ich życie.
Urojenia, omamy i unjeniowe interpretacje prawidłowych spostrzeżeń sprzęgają się w jedną konsekwentną całość.
Gbury nie reaguje na perswazję, dostarcza, dowody”potwierdzające jego obawy-są nimi twierdzenia, że ktoś wpuszcza gaz przez dziurkę od klucza, próbuje go otruć wsypując truciznę do mleka butelkowego, specjalnie stuka w rury wodociągowe itd.
Oskarżenia kierowane są zwykle pod adresem sąsiadów lub najbliższej rodziny.
Jedna z moich pacjentek twierdzi z uporem, że sąsiedzi dorobili sobie klucze do jej mieszkania i pod jej nieobecność, buszują”w jej pokojach.
Niektórzy chorzy wysyłają do władz pisma z żądaniami interwencji lub zabiegają o zmianę mieszkania.
Jeden z mzich pacjenrćw, cierpiący na para(renie późną, odczuwający różne nie (specyficzne dolegliwości, przypisuje je związkom chemicznym rozpylanym w budynku.
Wielokrotnie zwracał się do różnych służb, mJn, do prezydenta miasta, dustacji sanitarna-epidemiologicznej z prośbą o przeprowadzenie ekspertyzy.
Zapytany, dlaczego nie skierował sprawy do sądu lub prokuratury, oświadczył, że, oni wszyscy są w zmowie”.
Z biegiem czasu, pod wpływem perswazji, udaje się chorych z psychozą parafreniczną namówić na poddanie się leczeniu.
Powodem hospitalizacji jest zresztą przekonanie chorego, że musi się leczyć, ze skutków zbrodniczych działań sąsiadów, którzy zniszczyli mu nerwy”.
Obraz kliniczny.
- Układ krążenia i jego struktura.
- Postacie.