l. Diagnoza penitencjarna

a. Charakterystyka diagnozy penitencjarnej
Diagnoza penitencjarna jest pewną odmianą psychologicznej diagnozy klinicznej i w zasadzie odnosi się do niej to wszystko, co zostało powiedziane poprzednio (por. “Psychologia kliniczna w zarysie” rozdział V, s. 81) na temat diagnozy klinicznej. I ona też składa się z trzech elementów czy, warstw, mianowicie: a) obrazu klinicznego, t j. opisu charakterystycznych dla badanego sposobów zachowania w różnych środowiskach:
w rodzinie, w miejscu pracy, w towarzystwie, jego ulubionych rozrywek czy zainteresowań itd.; b) wyjaśnienia psychologicznego mechanizmu tych zachowań, tzn. właściwej charakterystyki jego osobowości oraz c) etiologii stwierdzonych poprzednio zaburzeń zachowania i leżących u ich podłoża defektów osobowości.
Specyfika diagnozy penitencjarnej polega na tym, że .zaburzenia zachowania, na które zwracamy tu uwagę, to nie objawy nerwicowe czy psychopatyczne (chociaż i te zjawiska nieraz występują u więźniów), ale przede wszystkim czyny asocjalne, w tym-przestępcze. Diagnosta więzienny jest obowiązany stwierdzić, w jakim stopniu czyny tego rodzaju są u badanego uwarunkowane trudnymi sytuacjami albo takimi cechami osobowości, jak np. nieopanowana impulsywność, niska tolerancja na stress emocjonalny, obniżenie poziomu inteligencji itp., w jakim zaś płyną z wyraźnej predyspozycji do czynów asocjalnych, związanej z niedorozwojem dążeń i pojęć społecznych czy też z całkowitym brakiem uspołecznienia. Innymi słowy-diagnoza penitencjarna ma ustawić badanego na kontinuum asocjalnoścł (por. s. 404) bądź to bliżej krańca zdecydowanej antyspołeczności, bądź też bliżej krańca normalnego uspołecznienia wskazując, na czym polega psychologiczne uwarunkowanie popełnionych przez niego czynów aspołecznych. Diagnoza penitencjarna jest więc kliniczną diagnozą psychologicznego mechanizmu a s o-cjalności u osobnika skazanego wyrokiem sądowym na karę pozbawienia wolności. Przedstawimy sposób sporządzania diagnozy penitencjarnej, biorąc pod uwagę kolejno jej itrzy wymienione poprzednio elementy.
Obraz kliniczny. Poprawna konstrukcja obrazu klinicznego jest dla diagnozy istotna, stanowi bowiem punkt wyjścia z jednej strony – dla hipotez diagnostycznych dotyczących psychologicznego uwarunkowania czynów asocjalnych u badanego, z drugiej – dla oceny jego pozytywnych walorów mogących odegrać rolę w resocjalizacji. Na przykład, lepsze rokowanie daje osobnik “twardy”, który niełatwo poddaje się resocjalizacji, ale zresocjalizowany potrafi równie twardo przeciwstawić się wpływom ujemnym, aspołecznym, niż “miękki”, znakomicie funkcjonujący w środowisku uspołecznionym, życzliwym i nie szczędzącym mu uznania, równie łatwo jednak przechodzący na schematy aspołecznego zachowania, jeśli za ich pomocą może uzyskać poklask i akceptację grupy przestępczej.
Sporządzenie obrazu klinicznego wymaga zdobycia dostatecznej ilości informacji o badanym i jego zachowaniu, zarówno na wolności, jak i podczas pobytu na OOR. Informacje te uzyskuje psycholog z następujących źródeł:
a) dokumentacji, przede wszystkim takiej jak akta sądowe, ale też świadectwa szkolne, ewentualnie zaświadczenia z pobytów w szpitalach psychiatrycznych itp.;
b) wywiadów z osobami znającymi badanego, jak rodzice, (głównie matka), współmałżonek, można też w pewnych przypadkach zwrócić się do zakładu pracy badanego z prośbą o opinię;
c) rozmowy klinicznej z badanym, którą czasem prowadzi się na podstawie sporządzonej przez niego autobiografii;
d) obserwacji badanego na OOR, zarówno własnej obserwacji psychologa, jak i obserwacji dokonanej przez tych wychowawców i funkcjonariuszy, którzy bezpośrednio stykają się z badanym.
Nie wszystkie źródła są zawsze dostępne psychologowi. Na przykład, wydostanie akt sądowych może być trudne wówczas, gdy sąd skazujący znajduje się w miejscowości znacznie oddalonej od siedziby OOR; nieraz trudno jest przeprowadzić wywiady z rodziną, gdy np. rodzice nie interesują się losem dziecka, a mieszkają daleko i nie można do nich dotrzeć. Psycholog zdany jest wówczas wyłącznie na korzystanie z danych uzyskanych od samego badanego czy też na obserwacje jego zachowania w więzieniu i w gabinecie podczas badania. Jednakże doświadczony psycholog więzienny, znając skłonność więźniów do kłamstwa, maskowania się, symulowania itp., wiedząc również, jak wpływają na zachowanie warunki życia w więzieniu, potrafi na podstawie nawet tych źródeł infolfSjr macji, jakie są mu dostępne, uzyskać obraz kliniczny dostatecznie pełnił aby mógł sformułować określone hipotezy diagnostyczne.
Obraz kliniczny powinien zawierać możliwie wyczerpujące dane, pozwalające scharakteryzować sylwetkę badanego “od zewnątrz”, t j. od strony swoistego dla niego stylu zachowania. Staramy się więc określić w nim: a) stosunek badanego do rodziny (ojciec, matka, rodzeństwo, ewentualnie – współmałżonek, dzieci), czy jest on pozytywny bądź negatywny i czy wyraża się w zachowaniach typu aspołecznego czy – przeciwnie – uspołecznionego; b) stosunek do pracy i typowe zachowania w miejscu pracy (konflikty z przełożonymi, kolegami, solidność lub nieobowiązko-wość, częste zmienianie pracy czy dłuższa praca w tym samym miejscu itd.); c) stosunki towarzyskie (samotnictwo czy skłonności afiliacyjne, czy zawiera przyjaźnie łatwo lub z trudnością, czy skłonny jest do pomagania innym lub skoncentrowany na sobie i własnych sprawach, czy przewodzi w grupie, czy podporządkowuje się itp.); d) charakter rozrywek (alkoholizm i zabawy typu chuligańskiego, gry hazardowe ewentualnie poważniejsze zainteresowania, jak np. sport, lektura itp.); e) seksualizm i stosunek do płci odmiennej (skłonny do miłości uspołecznionej czy też traktuje miłość zabawowe i czysto fizjologicznie, prostytucja, dokonywanie gwałtów, nierząd itd.); f) popełnione czyny przestępcze i ich charakterystyka (indywidualnie – zbiorowo, inicjator – wykonawca rodzaje przestępstw itd.); g) reagowanie na sytuacje więzienne (stosunek do współwięźniów, stosunek do funkcjonariuszy, wykroczenia dyscyplinarne i ich uwarunkowanie sytuacyjne, samouszkodzenia, głodówki, próby samobójcze itd.).
Analiza osobowości, psyc ho logiczna interpretacja obrazu klinicznego. Opis “stylu zachowania” typowego dla badanego stanowi dopiero punkt wyjścia właściwej psychologicznej interpretacji, która powinna prowadzić do opisu osobowości. Pojmując osobowość ijako itypowy dla badanego sposób funkcjonowania mechanizmu samore-gulacji (por. “Psychologia kliniczna w zarysie”, rozdział II, s. 39), dążymy tu do zrozumienia jego zachowania z punktu widzenia motywów, tj. celów, jakie on sobie stawia, napędu emocjonalnego oraz sprawności orientowania się w otoczeniu i planowania działań, a przede wszystkim zdolności do samokontroli. Na pierwszy plan wysuwa się tu analiza motywów, dążeń czy potrzeb. Motywy stanowią pewnego rodzaju utrwalony program zachowania, typowy dla danego człowieka, toteż są szczególnie ważne dla zrozumienia jego “stylu życiowego”.
W diagnozie penitencjarnej interesuje nas motywacja zarówno czynów aspołecznych, jak i społecznych, oraz ich wzajemny stosunek. Czyny aspołeczne mogą wypływać z motywów antyspołecznych, takich jak np. nienawiść do drugiego więźnia bądź nienawiść uogólniona na całą grupę ludzi, bądź też po prostu z motywów egoistycznych. Znęcanie się nad innymi bywa sposobem wykazania własnej siły i przewagi, a czyny przestępcze – szczególnie popełniane przez młodych ludzi – płyną nieraz z żądzy przygód, ryzyka i popisania się własną odwagą, sprytem i zaradnością. Niekiedy zdarza się, że czyny aspołeczne są realizacją celów społecznych: szereg bójek ma swoją genezę w solidarnym ujęciu się za poszkodowanym “kumplem”, zdarzają się też wypadki udziału w przestępstwie przez “krycie” przyjaciela, który popełnił czyn niezgodny z prawem. Z drugiej strony jednak istnieją działania pozornie społeczne, które w istocie rzeczy mają motywację czysto egoistyczną. Dopomaganie innym stanowi nieraz środek do celów osobistych według zasady “ręka rękę myje”, czasami jest wywołane strachem przed zemstą, jaka spotkałaby osobnika, gdyby nie udzielił drugiemu żądanej pomocy itp. Osobnym problemem jest stosunek dążeń osobistych i społecznych w garniturze motywacyjnym osobnika. Jeśli człowiek normalnie uspołeczniony dokona okolicznościowo, np. w uniesieniu czynu aspołecznego, pojawiają się zwykle tzw. “wyrzuty sumienia”, żal w stosunku do siebie, że zrobiło się drugiemu krzywdę. Bardzo często dążenia społeczne w ogóle nie dopuszczają do wykonania czynów aspołecznych i zatrzymują je in statu nascendi. W diagnozie penitencjarnej analiza motywacji powinna wyjaśnić, czy badany popełniając czyny aspołeczne zdaje sobie sprawę z ich szkodliwości dla drugiego, a jeśli tak, to dlaczego ten moment nie przeciwdziała jego aspołecznemu zachowaniu.
Dalszym elementem ważnym dla psychologicznej analizy obrazu klinicznego jest uwzględnienie emocjonalności badanego, stopnia impulsyw-ności i pobudliwości emocjonalnej oraz odporności na stress emocjonalny. Czyny aspołeczne mogą być spowodowane tym, że badany jest nadmiernie pobudliwy i nie może znieść silnego obciążenia emocjonalnego, musi je natychmiast odreagować w określonym działaniu. Czyny impulsywne mogą mieć charakter rozmaity, zależnie od tego, czy badany jest raczej typem agresywnym czy lękowym. Typ agresywny będzie wykazywał skłonność do konfliktów zewnętrznych, bójek, awantur itd., typ lękowy- do kłamstwa, wykrętów i ulegania presji zewnętrznej.
I wreszcie, po trzecie – analiza psychologiczna dotyczy również rozwoju umysłowego badanego. Ważne jest zbadanie zarówno ogólnego poziomu sprawności umysłowej (wyrażone np. ilorazem w teście inteligencji), jak i analiza poszczególnych uzdolnień, a wreszcie rozpoznanie, w jakim stopniu rozwinięte są u badanego zdolności, zwłaszcza do samokontroli. Samokontrola wymaga chwilowego wstrzymania się od działania w celu dokonania czynności samoorientacji (por. “Psychologia kliniczna w zarysie”, rozdział II, s. 30), a następnie – sterowania nim zgodnie z jej wynikami. Otóż samokontrola jest ściśle sprzężona z emocjami: przy silnych emocjach ulega ona jakby sparaliżowaniu, występują wówczas czyny impulsywne, nieprzemyślane, o których była mowa przed chwilą. Z drugiej strony przy słabo rozwiniętej samokontroli mogą wystąpić czyny impulsywne nawet wtedy, gdy pobudliwość emocjonalna nie jest specjalnie wysoka. Innymi słowy, pobudliwość emocjonalna i samokontrola stanowią parę przeciwstawnych, sprzężonych ze sobą mechanizmów, które należy rozpatrywać łącznie dla wyjaśnienia zachowania badanego,
Analizując osobowość więźnia można opierać się również na już istniejących teoriach osobowości, jak teoria Eysencka, Cattella i in. Trudności jednak polegają na tym, że teorie te nie były tworzone do celów badań penitencjarnych i nie pozwalają wyjaśnić właściwie obrazu klinicznego więźniów badanych przez psychologa więziennego, w rezultacie zaś nie można w terminach tych teorii interpretować wyników badania klinicznego, danych wywiadu, rozmowy i obserwacji. Jeśli któraś z nich wnosi coś do zrozumienia zachowania badanego, napewno nie należy z niej rezygnować, jeżeli jednak służy jedynie do sformułowania opisu w mniej lub bardziej specyficznej dla danego autora terminologii, a w analizie obrazu klinicznego nic nie wyjaśnia, stanowi tylko niepotrzebną komplikację.
Dobrze opracowana analiza obrazu klinicznego pozwala ulokować badanego na kontinuum asocjalności (por. s. 403), bliżej jego prawego krańca (zdecydowana motywacja aspołeczna lub nawet antyspołeczna), bądź to pośrodku (czyny aspołeczne związane nie tyle z wyraźną motywacją aspołeczną, co raczej np. z nadmierną pobudliwością emocjonalną, obniżeniem sprawności umysłowej, konfliktami wewnętrznymi itp.), bądź wreszcie bliżej krańca lewego (czyny asocjalne okolicznościowe, uwarunkowane raczej sytuacyjnie przy normalnym uspołecznieniu). Diagnoza charakteryzuje również bliżej poziom uspołecznienia badanego, określa, w jakim stopniu są u niego rozwinięte dążenia społeczne i pojęcia społeczne, jak jest zacieśniony ich zakres, jakiego rodzaju czyny aspołeczne uważa on za jeszcze dozwolone, a jakie – za zdecydowanie złe •itd.
Etiologia aspołeczności. Pierwszym etiologicznym problemem diagnosty penitencjarnego jest ustalenie, w jakim stopniu aspołecz-noś’ć badanego jest produktem wadliwych wpływów środowiskowych, a w jakim można ją uważać za uwarunkowaną czynnikami biologicznymi,
ograniczającymi rozwój socjalizacji. Jest to problem merytoryczny, a nie kwestia nozologicznej klasyfikacji, na przykład zaliczenia badanego do kategorii psychopatii czy charakteropatii. Diagnoza nozologiczna należy do psychiatry, natomiast psycholog, rozstrzygając problem ewentualnego biologicznego uwarunkowania asocjalności, chce tylko wiedzieć, w jakim stopniu badany jest podatny na oddziaływania wychowawcze, co jest istotne dla prognozy resocjalizacyjnej.
Dla rozstrzygnięcia tego problemu psycholog wykorzystuje dwojakiego rodzaju materiały, a mianowicie: po pierwsze – biografię badanego oraz, po drugie – wyniki przeprowadzonych badań osobowości. Biografia badanego to jego historia życia w środowisku, uwzględniająca w sposób możliwie dokładny rodzaj wpływów społecznych, jakim był on poddany od dziecka aż do chwili obecnej. Zadaniem psychologa jest “wyważenie” – na podstawie całokształtu swej wiedzy w zakresie psychologii rozwojowej, wychowawczej i społecznej – w jakim stopniu szkodliwe czynniki środowiskowe, stwierdzone w historii osobnika, wpłynęły na wypaczenie jego osobowości. Bierze się tu pod uwagę wpływ nie pojedynczych czynników, ale całych zespołów czynników środowiskowych rodzinnych, szkolnych i pozaszkolnych w ich wzajemnym powiązaniu, początek i dalszy przebieg kariery przestępczej i jej wpływ na osobowość badanego itd. Hipoteza biologicznych uwarunkowań asocjalności wyłania się wtedy, gdy na podstawie danych biograficznych nie potrafimy wystarczająco wyjaśnić za pomocą czynników środowiskowych genezy motywów aspołecznych, niedorozwoju umysłowego, nadmiernej lękowości czy agresywności, będącej podłożem czynów aspołecznych itp., natomiast stwierdzamy, że badany przejawiał aspołeczne zachowania już wcześnie i konsekwentnie je utrzymywał wbrew zabiegom wychowawczym stosowanym przez otoczenie, w celu ich przezwyciężenia. Drugą podstawą do sformułowania hipotezy biologicznych uwarunkowań stanowi stwierdzenie przebytych chorób układu nerwowego, wypadków powodujących urazy czaszki itd.^ po których zachowanie badanego uległo wyraźnej deterioracji.
Hipotezy biologicznych uwarunkowań weryfikuje się za pomocą danych dotyczących osobowości. Wiadomo, że organiczne uszkodzenia mózgu przejawiają się w określonym deficycie osobowości, wykazując pewne charakterystyczne układy. Na przykład, masywne uszkodzenie płatów czołowych daje zaburzenia programowania werbalnego (Łuria A. R., 1962), szereg zjawisk z zakresu ogólnego deficytu organicznego można wykryć za pomocą testów psychoorganicznych, pewne wskaźniki zaburzeń organicznych znajdujemy w profilu badanego w skali Wechsiera, w teście Ro-rschacha itd. Psycholog musi tu brać również pod uwagę wyniki badań neurologicznych oraz laboratoryjnych (np. EEG). Przy braku danych lekarskich i danych psychologicznych na temat deficytu organicznego, same dane z wywiadu dotyczące wypadków, jakie miał badany czy też przebytych chorób OUN, jeszcze nie wystarczają do stwierdzenia organicznego
uwarunkowania asocjalności, szczególnie gdy posiadamy szereg informacji o szkodliwych wpływach środowiskowych, którym był on poddany.;
Następny problem etiologiczny-to bliższe scharakteryzowanie środowiskowej genezy asocjalności. Na pierwszy plan wysuwa się tu rola ro–dziny, a w niej rola ojca i matki. Interesuje nas rodzaj popełnianych w stosunku do badanego błędów wychowawczych i charakter nie zamierzonych wpływów ze strony rodziny, które stopniowo kształtowały taką czy inną postawę badanego wobec rodziców, kształtowanie się jego stosunku do szkoły pod wpływem oddziaływania ze strony nauczycieli i kolegów, historia seksualizmu określająca jego podstawę wobec płci odmiennej, wpływy ze strony przyjaciół, kolegów i dorosłych, odpowiedzialne za rozwój asocjalnej motywacji. Na tym tle dopiero można ustalić, jaki był przebieg “kariery” przestępczej, jej początki i ich uwarunkowanie, co wpłynęło na utrwalenie się motywacji przestępczej, jaką rolę odegrał tu ewentualny pobyt badanego w domu poprawczym czy w więzieniu. Wpływ czynników środowiskowych należy rozpatrywać, wykorzystując dane dotyczące poziomu sprawności umysłowej i emocjonalności badanego. Wiadomo przecież, że osobnicy wykazujący niski poziom sprawności umysłowej łatwiej ulegają np. namowom do czynów asocjalnych, choćby z uwagi na to, że ograniczona jest u nich i zdolność przewidywania konsekwencji swoich czynów, i często podwyższona sugestywność, zrozumiałe też jest, jak łatwo można wywrzeć presję na osobnika bardzo lękowego i strachem zmusić go do wykonania czynu aspołecznego.
Wskazania resocjalizacyjne. Na podstawie diagnozy psycholog penitencjarny sporządza indywidualny plan resocjalizacji, dostosowany do osobowości danego więźnia. Jest to bodajże najważniejszy element jego pracy, bo diagnoza sama, jako sztuka dla sztuki, nie ma żadnego znaczenia, jej sens polega na tym, że umożliwia ona postępowanie reedu-kacyjne racjonalne, uzasadnione psychologicznie, tzn. rokujące możliwie najwyższą efektywność.
Plan resocjalizacyjny obejmuje wskazania dotyczące: l) szkolenia zawodowego i ogólnego, 2) pracy, 3) rozrywek i 4) sposobu traktowania więźnia przez personel wychowujący.
ad l) Umiejętność wykonywania określonej pracy zawodowej jest podstawowym warunkiem normalnego życia w społeczeństwie. Biorąc to pod uwagę więziennictwo nasze stwarza możliwości kształcenia zawodowego dla tych więźniów, którzy bądź to nie posiadają żadnych kwalifikacji zawodowych, bądź też z uwagi na charakter popełnionego przestępstwa nie mogą wrócić do zawodu wykonywanego poprzednio. Na przykład, ekspedientka sklepowa skazana za przywłaszczenie mienia społecznego nie może już w ogóle pracować w handlu i musi się przekwalifikować zawodowo. Z pracą zawodową wiąże się również posiadanie wykształcenia ogólnego, co najmniej na poziomie siedmiu klas szkoły podstawowej, dlatego też
osoby, które nie ukończyły szkoły podstawowej, muszą przed skierowaniem do nauki zawodu uzupełnić braki w tym zakresie. Skierowując więźnia do szkoły czy do nauki zawodu należy brać pod uwagę kilka okoliczności: Przede wszystkim – czas trwania kary wymierzonej danemu osobnikowi nie może być krótszy niż okres nauczania potrzebny do zdobywania określonych kwalifikacji. Po drugie – skierowanie powinno być zgodne z formalnymi zasadami segregacji danego więźnia. Nie można np. skierować więźnia do nauki zawodu, jeśli jego grupa segregacyjna nie pozwala go umieścić w zakładzie, w którym naucza się właśnie tego zawodu. W indywidualnych, dobrze uzasadnionych przypadkach można wprawdzie starać się w Centralnym Zarządzie Więziennictwa o odstąpienie od ogólnych zasad segregacji, są to jednak wyjątki, z których nie wolno czynić reguły. Po trzecie wreszcie – przy skierowaniu do nauki określonego zawodu należy brać pod uwagę przydatność więźnia do tego zawodu, tzn. jego uzdolnienia, zainteresowania oraz stan zdrowia. Jak o tym będzie jeszcze mowa, ta część planu resocjalizacyjnego wymaga uzgodnienia z samym więźniem, ma więc charakter więziennej porady zawodowej.
– ad 2) Praca jest dla człowieka dorosłego normalną formą społecznej aktywności i dlatego w procesie resocjalizacji powinna zajmować poczesne miejsce. Nie idzie tu, oczywiście, o pracę przymusową. Praca wykonywana przez więźnia powinna być dla niego sama w sobie atrakcyjna, zgodna z jego uzdolnieniami i zainteresowaniami i dawać mu pewne korzyści zawodowe i materialne. Jeśli więzień posiada przygotowanie do zawodu, który może wykonywać po wyjściu na wolność, wskazane jest aby pracował w tym właśnie zawodzie, jeśli zaś zawodu nie posiada, może pod kierunkiem fachowego instruktora przysposabiać się do wykonywania określonych czynności zawodowych. Skierowanie do takiej a nie innej pracy wymaga po pierwsze – stwierdzenia przez lekarza, że odpowiada ona fizycznym możliwościom więźnia, po drugie – uzgodnienia z samym więźniem, podobnie jak przy skierowaniu go do nauki. Należy nadmienić, że w tej części planu resocjalizacyjnego psycholog penitencjarny ma dość ograniczone możliwości z uwagi na zbyt małą liczbę różnych stanowisk zawodowych w naszych więzieniach. Współczesny rozwój techniki powoduje, że – szczególnie dla młodocianych – znacznie bardziej atrakcyjny jest zawód mechanika samochodowego, kwalifikowanego robotnika w przemyśle chemicznym, maszynowym, elektrotechnicznym itd., niż zawód szewca czy koszykarza. Niestety – właśnie te atrakcyjne stanowiska zawodowe są słabo jeszcze reprezentowane w naszych więzieniach, co niewątpliwie nie jest korzystne dla resocjalizacji.
ad 3) Trzecim elementem ważnym dla planu resocjalizacji są zalecenia dotyczące korzystania z rozrywek odpowiednich dla badanego. Psycholog bierze tu pod uwagę jego zainteresowania umysłowe (np. lekturę popularno-naukową, techniczną, podróżniczą, geograficzną), umiejętność

gry na instrumentach pozwalającą mu brać udział w zespole muzycznym, sprawności sportowe (pływanie, piłka nożna czy ręczna etc.) itp. Wykonywanie zajęć zgodnych z zainteresowaniami jest w więzieniu ważne nie tylko dlatego, że przeciwdziała nudzie i rodzącym się na jej tle zaburzeniom zachowania. Jak już wspominaliśmy – umiejętność kulturalnego spędzania wolnego czasu jest ważnym atrybutem człowieka uspołecznionego, a więc wchodzi jak najbardziej w zakres resocjalizacji.
ad ‘4) Plan resocjalizacji zawiera wreszcie pewne ogólne wskazania dotyczące sposobu traktowania więźnia, tego co można nazwać ogólną “taktyką” resocjalizacji dostosowaną do osobowości badanego. Jest ona określona takimi cechami, jak jego stosunek do resocjalizacji – czy badany jest gotów wziąć aktywny udział w itym procesie, czy – przeciwnie – jest nadal nastawiony negatywnie i buntowniczo, stopień pobudliwości emocjonalnej, motywacja (np. siła potrzeby afiliacyjnej, motywacja społeczna – zdolność przywiązania się do drugiego człowieka i odczuwania dla niego wdzięczności itp.), skłonność do maskowania się i “manipulowania” innymi dla własnej korzyści itp. Badani nastawieni do więzienia zdecydowanie negatywnie i nie dający się nakłonić do współpracy w resocjalizacji zwykle wymagają początkowo dość ostrego traktowania, które by im udowodniło, że w drodze buntu i negacji nie dojdą do niczego, jednakże nie może ono być tak ostre, aby wywołało u badanego poczucie krzywdy i pobudziło go do reakcji aspołecznych. Zależy to w dużym stopniu od poziomu umysłowego i stopnia pobudliwości emocjonalnej badanego. Z drugiej strony – badani, którzy gotowi są szczerze współpracować w dziele resocjalizacji, powinni spotkać się z pomocą i życzliwością w realizowaniu akceptowanego przez nich planu szkolenia i pracy, a ich ewentualne wykroczenia przeciw regulaminowi wymagają łagodniejszego traktowania, mającego na celu tylko potwierdzenie ujemnej oceny ich własnego zachowania. Trzeba podkreślić, że wnioski resocjalizacyjne, skierowane do wychowawcy więzienia karnego, powinny być sformułowane i uzasadniane w języku możliwie prostym, potocznym, unikającym fachowych terminów psychologicznych. Niestety – w zakładach karnych pracuje u nas jeszcze mało psychologów, a funkcjonariusze nie mają przygotowania psychologicznego, które pozwoliłoby im zrozumieć specjalistyczną terminologię psychologiczną.

Artykuł dotyczy następujących zagadnień:

  • diagnoza penitencjarna
  • prognoza penitencjarna
  • @eeeug com
  • badania penitencjarne
  • diagnozowanie penitencjarne
  • diagnoza penitencjarna pedagogiczna
  • prrogram penitencjarny przykład
  • przykład prognoza resocjalizacyjna
  • co jest potrzebne do postawienia dobrej diagnozy penitencjarnej
  • funkcje diagnozy penitencjarnej
  • lite
  • metody diagnozy peniyencjarnej
  • osobowość organiczna a prognoza kryminogenna
  • prognoza penitencjarna pozytywna