Jest to mechanizm służący. afiliacji, tworzeniu się więzi rodzinnych i społecznych.

Wdrukowaniu ulegają również i inne rodzaje zachowania, np.śpiew u niektórych ptaków.
Na zasadzie wdrukowania jest nabywana mowa we wczesnym dzieciństwie.
Habituacja (przyzwyczajenie) polega na zanikaniu wrodzonej reakcji na wielokrotnie powtarzany bodziec, po którym nie następuje wzmocnienie.
Mechanizm ten służy eliminowaniu zbędnych informacji i sprzyja skupieniu uwagi.
Jest to najpospolitsza i prawdopodobnie najstarsza filogenetycznie forma uczenia się.
Habituacja występuje nie tylko w przypadku bodźców obojętnych, ale i w przypadku realnego niebezpieczeństwa.
Jak twierdził Antoni Kępiński, właśnie dzięki habituacji mogliśmy przetrwać walki na froncie i obozy zagłady, możemy też poradzić sobie z chorobą i starością.
Niezdolność do habituacji jest zjawiskiem patologicznym, w przewlekłym lęku (generalized anxiety disorder) każdy, nawet błahy bodziec jawi się jako źródło zagrożenia.
Warunkowanie klasyczne (pawłowowskie) polega na ustaleniu związku między wrodzoną skłonnością do reagowania a sygnałem towarzyszącym celowi reakcji.
Prezentacja bodźca obojętnego (tzn.warunkowego, np.dźwięku metronomu) ze wzmocnieniem (tzn.z bodzcem bezwarunkowym, np.pokarmem) powoduje, że po pewnej liczbie skojarzeń reakcję bezwarunkową (ślinienie się) wywołuje sam bodziec warunkowy.
Kojarząc przykry bodziec bezwarunkowy, czyli karę, z bodzcem obojętnym, można wytworzyć eksperymentalnie lęk oczekiwania.
Różne doznania emocjonalne człowieka mogą być wyuczone w toku warunkowania klasycznego.
Przykładem jest następujące doświadczenie.
Małemu chłopcu pokazywano białego szczura, który pierwotnie nie budził w nim lęku i pełnił rolę bodźca warunkowego.
Gdy widok szczura zaczęto kojarzyć z przykrym hałasem (bodzcem bezwarunkowym) , wówczas-po pewnej liczbie skojarzeń-chłopiec reagował lękiem i płaczem już na sam widok szczura.
Później fobia ta uległa uogólnieniu, tzn.identyczną reakcję wywoływały bodźce zbliżone do bodźca warunkowego, np.kołnierz futrzany.
W środowisku naturalnym nie zawsze można przewidzieć karę.
Prezentacja wyłącznie wzmocnień negatywnych, bez sygnału ostrzegawczego, czyli eksperymentalne karanie bez powodu, wywołuje sensytzację, tzn.nadmierne reagowanie na każdy bodziec, aktywację mechanizmów obronnych i zwiększone wydzielanie przekaźników synaptycznych.
U sensytyzowanych zwierząt doświadczalnych stwierdza się zmiany morfologiczne w układzie nerwowym: w zakończeniach presynaptycznych zwiększa się liczba i rozmiary aktywnych obszarów zawierających pęcherzyki synaptyczne.
Sensytyzacja może służyć jako model przewlekłego lęku.
A zatem, nerwica jest to bagaż złych doświadczeń”.
Można się też wyuczyć nie tylko przystosowania, ale i niedostosowania.
Na przykład zwiększenie krzepliwości krwi w chwili zagrożenia dobrze służyło przygotowaniu do walki przez 650 pokoleń, które-według A.
Toffleraprzeżyliśmy w jaskiniach.
Dziś walka odbywa się raczej w kafkowskiej scenerii i tak nieadekwatna mobilizacja może się przyczynić wyłącznie do powstania zawału.
Rozumowa adaptacja do zagrożeń jest, niestety, znacznie gorzej wykształcona, mieliśmy na jej wytworzenie tylko 150 pokoleń.
Rozpoznanie związku przyczynowego między faktami jest jednym z podstawowych elementów uczenia się i adaptacji.
Jeśli nie można ustalić logiki wydarzeń, np.w zespole psychoorganicznym, czasem w głuchocie albo w środowisku obcojęzycznym, to nie ma żadnej gwarancji bezpieczeństwa.